Podobnie jak w poprzednich dniach zespół został podzielony na teoretycznie pierwszy skład (w znacznikach) i drużynę zmienników. Kolejny raz w tej pierwszej drużynie zagrał Semir Stilić, który z dnia na dzień prezentuje się coraz lepiej i wydaje się, że w nadchodzącym sezonie może być istotną postacią w ekipie Lecha.
Naprzeciw niego stanął dotychczasowy numer jeden jeśli chodzi o pozycję ofensywnego pomocnika, czyli Henry Quinteros. Mimo kilkudniowej przerwy w normalnych treningach Kwinto" prezentował się wybornie i choć Stilić również zagrał poprawnie, to za dzisiejszą gierkę nieco lepszą notę można wystawić Peruwiańczykowi.
Pierwszą połowę wygrał zespół bez znaczników 3:2. Po zmianie stron gra była wyrównana - Spokojnie panowie, pograjmy na czas, przecież wygraliśmy na wyjeździe - żartował kapitan Kolejorza, Piotr Reiss. Ostatecznie padł remis 3:3. Na koniec drużyna w znacznikach wykonała jeszcze kilka rzutów rożnych, by przećwiczyć stałe fragmenty gry. Nemanja Jovsić skapitulował tylko po jednym z nich, gdy strzałem głową pokonał go Grzegorz Wojtkowiak. Generalnie jednak przez całą gierkę nie popisał się jakąś wyjątkowo efektowną interwencją.
SK Sigma Ołomuniec
Lech Poznań
Lech Poznań
Lechia Gdańsk
Zapisz się do newslettera