Każdemu z trzech bramkarzy zawodnicy z pola zaaplikowali trzy serie uderzeń zza pola karnego. Jeśli piłka w siatce znalazłaby się więcej niż trzy razy, bramkarze musieli wykonać pompki. W przeciwnym razie, na ziemię wędrować mieli strzelcy. Górą zdecydowanie byli bramkarze. Najlepszy okazał się Krzysztof Kotorowski, który dał się pokonać tylko raz. Jasmin Burić i Gerard Bieszczad byli niewiele gorsi, bo puścili tylko po dwa gole.
Jutro lechitów czeka jeszcze tylko jeden, poranny trening, po którym wrócą do Poznania.
Next matches
Thursday
06.11 godz.21:00
                            Rayo Vallecano 
                        
                            Lech Poznań 
                        Sunday
09.11 godz.20:15
                            Arka Gdynia 
                        
                            Lech Poznań 
                        Recommended
Subscribe