2020-04-30 12:54 Wiktoria Łabędzka , fot. Przemysław Szyszka

"Wszyscy jesteśmy spragnieni ligowego grania"

Od ostatniego meczu Lecha Poznań minęły 53 dni. Na miesiąc przed wznowieniem zmagań w PKO Ekstraklasie przez zawodników trenera Dariusza Żurawia zapytaliśmy przedstawicieli poznańskich mediów, Radosława Nawrota oraz Grzegorza Hałasika, o minione tygodnie i nowe realia, z którymi przyjdzie się zmierzyć ligowcom.

Zaczęło się od odwoływania pojedynczych imprez, wycofywania sportowców z udziału w zawodach czy ich rozgrywaniu przy pustych trybunach. Choć poszczególne ligi zaczęły rozważać przerwanie zmagań, długo wydawało się, że nas to nie dotyczy, że zachowano przysłowiową, lecz tak wymowną obecnie "bezpieczną odległość". Cios nastąpił dwa dni po meczu Wisła Kraków - Lech Poznań (8 marca). Gdy wszyscy zdążyli przenieś swoje myśli na nadchodzącą serię gier, w której na miłośników ligowego futbolu czekały dwa derbowe starcia, dowiedzieliśmy się, że zostaną one rozegrane przy pustych trybunach. Niedługo smuciliśmy się jednak tym faktem, bo zaledwie kilkadziesiąt godzin później ekstraklasa została zawieszona. Od ostatniego pojedynku poznaniaków minęły 53 dni. Światełko w tunelu w postaci planu odmrażania sportu wyznaczyło jednak datę długo wyczekiwanego powrotu do ligowych zmagań.

"To, jak długo ktoś wytrzyma bez piłki nożnej, pokaże, jak bardzo jest od niej uzależniony" - trudno nie zgodzić się ze słowami dziennikarza Gazety Wyborczej, Radosława Nawrota wypowiedzianymi przed miesiącem. I to wtedy, gdy głód futbolu nie doskwierał tak bardzo, ponieważ przerwa wynosiła raptem dwa tygodnie. Teraz zapytany o to, jaki był to czas redaktor odpowiada. - Dał się we znaki, pojawił się głód, który mi uświadomił ścisłe związki ze sportem, piłką nożną oraz Lechem. W końcu tym się zajmuję. Nie tylko tym, ale również. To jednak także czas, który ustawił nam sport i futbol odpowiednio na osi hierarchii wartości. Okazało się, że w obliczu sytuacji kryzysowej, on musi ustąpić - przyznaje.

- Zazwyczaj mamy do czynienia z dwoma przerwami w rozgrywkach - letnią i zimową - trwającymi około dwóch miesięcy, a teraz "zyskaliśmy" trzecią, która jest dłuższa niż zwykle. To coś, do czego nie jesteśmy przyzwyczajeni - komentuje Grzegorz Hałasik, dziennikarz Radia Poznań. - Z nadzieją czekam na wznowienie ligi, bo to "clue" naszej pracy. Brakuje tego wszystkiego, nie da się ukryć. Tym bardziej, że to pauza nietypowa, podczas której długo nie znaliśmy żadnej daty. Siedziało się i myślało, co z tym fantem zrobić, choć wiedzieliśmy niewiele. I teraz, gdy mamy ustalony harmonogram, nie wiadomo, czy uda się go wypełnić. Myślę, że nieco optymizmu w realizację tego planu wleje spotkanie się drużyny na boisku - dodaje.

W sobotę, 30 maja Lech Poznań podejmie Legię Warszawa - hitowe starcie, które tuż przed przerwą zapowiadało się na prawdziwy piłkarski spektakl. Obie ekipy prezentowały bowiem bardzo dobrą dyspozycję, a trudno o lepszą motywację niż chęć zwycięstwa z największym rywalem. Teraz przeciwnik nie ma jednak większego znaczenia.

- Wszyscy jesteśmy spragnieni tego naszego ligowego futbolu oraz ciekawi, jak to wszystko będzie funkcjonować. W tym momencie to, kto jest rywalem ma znacznie drugorzędne. Zapewne bliżej meczu temperatura "podskoczy", ale nie wiem, na ile będzie to porównywalny poziom do wcześniejszych starć z warszawiakami. Ludzie są tak "wygłodniali" gry, że każdy mecz będzie dla nich świętem - twierdzi Grzegorz Hałasik.

Choć podstawowe zasady nie ulegną zmianom, trudno mówić tutaj o powrocie do "normalności". Nowa rzeczywistość stworzyła bowiem potrzebę uregulowania wielu kwestii, także tych boiskowych w celu zmniejszenia ryzyka potencjalnego zarażenia się zawodników. - Ten miesiąc będzie czymś więcej. To sprawdzian. Po pierwsze - dyscypliny i tego, czy da się ją zaprowadzić w świecie piłki nożnej. Po drugie - testem lojalności. Przekonamy się już na tym etapie, kto chce grać, a kto woli sabotować ligę, bo jest ku temu okazja. Wreszcie to czas, by sprawdzić, czy wszyscy są zdrowi. Sport jest mi bliski i chciałbym, aby wrócił, jednakże wiem, że zmieniły się priorytety - kwituje dziennikarz "Wyborczej".

Następne mecze

Niedziela 21.04 godz.15:00
ŁKS Łódź
vs |
Lech Poznań
Niedziela 28.04 godz.17:30
Lech Poznań
vs |
Cracovia

Polecamy

Newsletter

Zapisz się do newslettera

Więcej

KKS LECH POZNAŃ S.A.
Enea Stadion
ul. Bułgarska 17
60-320 Poznań

Infolinia biletowa:
tel.  61 886 30 30   (10:00-17:00)

Infolinia klubowa: Tel: 61 886 30 00
mail: lech@lechpoznan.pl
Biuro Obsługi Kibica

Korzystamy z plików cookies

Stosujemy pliki cookies, które są niezbędne do tego, aby osoby odwiedzające nasz serwis mogły korzystać z dostępnych usług i funkcjonalności. Używamy również plików cookies podmiotów trzecich, w tym plików analitycznych i reklamowych. Szczegołowe informacje dostępne są w "Polityce cookies". W celu zmiany ustawień należy skorzystać z opcji ZMIENIAM USTAWIENIA.

Akceptuję opcjonalne pliki cookies

Odrzucam opcjonalne pliki
cookies

Ustawienia prywatności

Niezbędne

Niezbędne pliki cookies umożliwiają prawidłowe wyświetlanie strony oraz korzystanie z podstawowych funkcji i usług dostępnych w serwisie. Ich stosowanie nie wymaga zgody użytkowników i nie można ich wyłączyć w ramach zarządzania ustawieniami cookies.

Reklamowe

Reklamowe pliki cookies (w tym pliki mediów społecznościowych) umożliwiają prezentowanie informacji dostosowanych do preferencji użytkowników (na podstawie historii przeglądania oraz podejmowanych działań,w serwisie oraz w witrynach stron trzecich wyświetlane są reklamy). Dzięki nim możemy także mierzyć skuteczność kampanii reklamowych KKS Lech Poznań S.A. i naszych partnerów.

W każdej chwili możesz zmienić lub wycofać swoją zgodę za pomocą ustawień dostępnych w ustawieniach prywatności.

Analityczne

Reklamowe pliki cookies (w tym pliki mediów społecznościowych) umożliwiają prezentowanie informacji dostosowanych do preferencji użytkowników (na podstawie historii przeglądania oraz podejmowanych działań,w serwisie oraz w witrynach stron trzecich wyświetlane są reklamy). Dzięki nim możemy także mierzyć skuteczność kampanii reklamowych KKS Lech Poznań S.A. i naszych partnerów.

W każdej chwili możesz zmienić lub wycofać swoją zgodę za pomocą ustawień dostępnych w ustawieniach prywatności.

Zapisz moje wybory