Rezerwy Lecha Poznań przegrały drugi ligowy mecz z rzędu. Niebiesko-Biali ulegli na wyjeździe Unii Swarzędz 1:2, a gole w tej rywalizacji strzelali Vinicius, Filip Tonder oraz Igor Stankiewicz.
Drugi zespół Lecha Poznań przystępował do sobotniego meczu po dwóch porażkach z rzędu. Niebiesko-Biali przed tygodniem przegrali w meczu na szczycie Betclic 3. Ligi z Sokołem Kleczew 0:2, a w środku tygodnia dość nieoczekiwanie ulegli w ćwierćfinale okręgowego Pucharu Polski z Polonią Golina 1:2.
Początek spotkania nie ułożył się po myśli lechitów, bowiem Unia już w 7. minucie wyszła na prowadzenie. Jeden z zawodników gospodarzy przedarł się lewą stroną boiska, a następnie wycofał piłkę przed pole karne do Viniciusa. Brazylijczyk oddał strzał sprzed szesnastki, który po drodze odbił się jeszcze od lechity i zmylił Mateusza Mędralę. Niebiesko-Biali próbowali otrząsnąć się po tej bramce, lecz ich ofensywne działania rozbijały się na około 30 metrze przed bramką rywali. Ekipa ze Swarzędza poszła natomiast za ciosem. Gracjan Goździk znalazł się w sytuacji sam na sam z Mędralą, golkiper Kolejorza odbił to uderzenie, lecz z dobitką Filipa Tondera nie miał już szans. Niedługo po tym trafieniu goście mogli złapać kontakt za sprawą mocnego strzału Matsveia Bakhno z dystansu, lecz na wysokości zadania stanął Adam Stachowiak. W samej końcówce pierwszej połowy Daniel Szelągowski za nierozważny faul w środku pola otrzymał czerwoną kartkę i od tego momentu Unia musiała radzić sobie w dziesiątkę.
Po zmianie stron obraz gry się nie zmienił. Niebiesko-Biali dłużej utrzymywali się przy piłce, lecz sytuacje stwarzali gospodarze. Do siatki ponownie trafił Vinicius, który dobił piłkę po świetnej interwencji Mędrali, ale tym razem Brazylijczyk znajdował się na pozycji spalonej. Niedługo później w klarownej okazji znalazł się Adrian Laskowski. Obrońca najlepiej odnalazł się w polu karnym Kolejorza po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, lecz ponownie na wysokości zadania stanął Mędrala. Lechici odpowiedzieli strzałem ze skraju pola karnego Igora Stankiewicza oraz próbami głową Macieja Wichtowskiego. Brakowało jednak w tych sytuacjach skuteczności. W doliczonym czasie gry zespół trenera Grzegorza Wojtkowiaka złapał kontakt, kiedy do siatki z bliskiej odległości trafił Igor Stankiewicz. Ostatecznie unia utrzymała korzystny rezultat do końca meczu i mogła cieszyć się z trzech punktów po końcowym gwizdku.
Bramki: Vinicius (7.), Tonder (25.) - Stankiewicz (90.)
Czerwona kartka: Szelągowski (42.)
Lech II Poznań: Mateusz Mędrala – Igor Kornobis, Maciej Wichtowski, Matsvei Bakhno, Maksym Pietrzak – Patryk Prajsnar, Aleksander Nadolski (62. Igor Stankiewicz), Tymoteusz Gmur (75. Kajetan Nowak) – Maksymilian Dziuba, Kamil Jakóbczyk (62. Artur Pląskowski), Jakub Kendzia (75. Filip Warciarek)
Zapisz się do newslettera