Trampkarze Lecha Poznań kontynuują tradycję i szósty raz wzięli udział w prestiżowym turnieju Bican Cup. Niebiesko-Biali mają za sobą bardzo udany weekend w Pradze, którą opuszczają ze srebrnymi medalami na szyi.
Drużyna Lecha Poznań do lat 15 w ramach przygotowań do sezonu wyjechała, praktycznie jak co roku, do Pragi, aby zmierzyć się w turnieju Bican Cup. Lechici fazę grupową rozpoczęli od zwycięstwa nad Sturmem Graz 2:1, a następnie zremisowali 1:1 z Banikiem Ostrawa. Ostatnim rywalem Niebiesko-Białych była Sparta Praga. Piłkarze Kolejorza wygrali 1:0 po golu Jakuba Szuby. Siedem punktów pozwoliło trampkarzom wygrać swoją grupę i tym samym awansować do półfinału rozgrywek.
- Staraliśmy się narzucić swój styl gry, przede wszystkim taki, który jest zgodny z naszym DNA. Chcieliśmy grać ofensywnie, odzyskiwać jak najszybciej piłkę, jeżeli ją straciliśmy i grać na własnych warunkach. Myślę, że to się udało. Fizycznie był to turniej bardzo wymagający dla chłopców, szczególnie w tym pierwszym dniu, w którym graliśmy trzy mecze. Każdy z zawodników otrzymał dużą liczbę minut i to cieszy. Wszyscy mogli zebrać doświadczenie – mówi trener Adam Piątek.
W półfinale lechici trafili na węgierski Puskas Academy. Niebiesko-Biali pokonali przeciwników po trafieniach Jakuba Szuby i Bartosza Bartoszewicza. Piłkarze Kolejorza nawiązali tym samym do edycji z lat 2019, 2021 oraz 2022, kiedy również mieli okazję wystąpić w decydującym meczu. We wszystkich poprzednich finałach zawodnicy Lecha Poznań musieli uznać wyższość rywala i tak samo było również teraz. Lepsza od zespołu trenera Adama Piątka okazała się Slavia Praga, która wygrała 2:1.
- Finał ze Slavią był bardzo wyrównany. Oba zespoły miały swoje sytuacje i niewiele brakowało, żebyśmy ten mecz wygrali, bo w samej końcówce stworzyliśmy sobie stuprocentowe sytuacje do wyrównania. Zawsze walczymy o zwycięstwo i tego chcemy w Lechu Poznań, stąd pozostaje niedosyt. Cieszy nas jednak zdobyte doświadczenie i adaptacja zawodników. Na tym etapie zwracamy uwagę przede wszystkim na mentalny aspekt z racji tego, że funkcjonujemy ze sobą niedługo. Podchodzimy jednak do tego procesu z pokorą. Wiemy, że dużo pracy przed nami i na pewno poświęcimy ten najbliższy czas na to, żeby rozwijać piłkarzy indywidualnie, bo to jest dla nas najważniejsze i naszym celem jest to, żeby zawodnik finalnie trafił do pierwszego zespołu Lecha Poznań – mówi trener trampkarzy Kolejorze.
Bican Cup był dla lechitów jednym z elementów przygotowań do sezonu. Niebiesko-Biali w takim składzie osobowym trenują ze sobą od końcówki lipca i zagrali dotychczas trzy sparingi. Trampkarze rozgrywki Centralnej Ligi Juniorów U-15 rozpoczną natomiast 23 sierpnia od starcia z Pogonią Szczecin. – Nie mieliśmy zbyt wielu jednostek treningowych przed turniejem, a mimo wszystko wiele aspektów, przede wszystkim takich mentalnych było na dobrym poziomie. Najbardziej cieszy to, że chłopcy chłoną wiedzę jak gąbka, przyswajają informacje, uczą się na swoich błędach i każdy kolejny mecz, który graliśmy po prostu był lepszy. Zespół dobrze zaadaptował się do obciążeń motorycznych. Z uznaniem patrzę na postawę zawodników i ich włożonego wysiłku, a także sztabu szkoleniowego, któremu dziękuję pracę i przygotowanie drużyny do turnieju – podsumowuje trener Adam Piątek.
Kadra zespołu:
Maciej Wanecki, zawodnik testowany, Bartosz Bartoszewicz, Mikołaj Olszyna, Jan Bąkiewicz, Antoni Urbaniak, Kajetan Korab, Karol Cyran, Jakub Domagała, Dawid Jiya, Karol Hass (ALP Poznań), Kevin Tuleja (ALP Poznań), Julian Grzegorczyk, Jakub Szuba, Jakub Maciejewski, Jędrzej Jaroszewski, Adam Przybył
Faza grupowa
Lech Poznań C1 – Sturm Graz 2:1 (Szuba, Bartoszewicz)
Lech Poznań C1 – Banik Ostrawa 1:1 (Bartoszewicz)
Lech Poznań C1 – Sparta Praga 1:0 (Szuba)
Półfinał
Lech Poznań C1 – Puskas Academy 2:0 (Szuba, Bartoszewicz)
Finał
Lech Poznań C1 – Slavia Praga 1:2 (Jaroszewski)
Zapisz się do newslettera