2023-09-05 11:19 Adrian Gałuszka , fot. Przemysław Szyszka

"Sami musimy dostarczyć sobie powodów do optymizmu"

- Byłem nieco zdziwiony, że nie wyszedłem od początku, ale w trakcie mojej kariery zbudowałem mocny charakter oparty na ciężkiej pracy. Dlatego zawsze chcę wykorzystać każdą minutę daną mi na boisku, również kiedy przyjdzie mi pojawić się na nim z ławki - mówi skrzydłowy Lecha Poznań, Dino Hotić. Mimo roli rezerwowego Bośniak był jedną z najjaśniejszych postaci meczu z Górnikiem Zabrze (1:1), zaliczając asystę przy wyrównującej bramce oraz kluczową interwencją w obronie w samej końcówce spotkania.

Wejście do Kolejorza pozyskany tego lata piłkarz zanotował kapitalne, bo ze stolicą Wielkopolski przywitał się golem oraz dwiema asystami w swoich dwóch pierwszych występach w podstawowym składzie. Na kolejną liczbę dopisaną do indywidualnego dorobku czekał do soboty, a tę zaliczył niedługo po zmienieniu na placu Adriela Ba Louy. Akcję bramkową napędził otwierającym podaniem Jesper Karlström, a 28-latek popisał się precyzyjnym dośrodkowaniem na głowę Alana Czerwińskiego. Swoje piętno na wyniku zdążył odcisnąć również w samej końcówce spotkania, gdy powstrzymał wychodzącego sam na sam z Bartoszem Mrozkiem gracza Górnika, Piotra Krawczyka.

- To wszystko kwestia determinacji, od samego początku tej akcji wierzyłem, że uda mi się dogonić i powstrzymać rywala. Ze względu na moment spotkania była to tym ważniejsza interwencja i cieszę się, że i pod swoją bramką pomogłem drużynie, od tego też jestem. Oczywiście, jeden punkt nas nie zadowala, ale mogło się to dla nas skończyć jeszcze gorzej - opisuje tę sytuację ze swojej perspektywy Hotić.

Filigranowy skrzydłowy od chwili przyjścia do niebiesko-białych podkreślał, że jest mocno nastawiony na pracę nad własnym rozwojem i dawanie drużynie wszystkiego, co ma najlepszego w swoim arsenale. Niezależnie od tego, czy mecze zaczyna od pierwszej minuty, czy w roli rezerwowego. To znalazło dowód w weekend przy Bułgarskiej i jak podkreśla sam zainteresowany, połączenie takiego podejścia oraz jakości jego oraz jego kolegów da Lechowi powrót na zwycięską ścieżkę.

- Jeśli wszystkich nas będzie cechowało takie podejście, jakość również da o sobie znać i zwycięstwa przyjdą. Posiadamy świetny zespół, trzymający się mocno razem w szatni, a to w piłce jeden z kluczy - twierdzi lechita. - W trakcie mojej kariery zbudowałem mocny charakter oparty na ciężkiej pracy. Dlatego zawsze chcę wykorzystać każdą minutę daną mi na boisku, również kiedy przyjdzie mi pojawić się na nim z ławki - dodaje.

Przed jego zespołem przerwa od rywalizacji o punkty, a do walki o stawkę w PKO BP Ekstraklasie wróci on w trzeci weekend września przy okazji derbów z Wartą Poznań. Bośniak nie ukrywa, że patrzy już tylko w przód i myśli o każdym kolejnym spotkaniu, zamiast rozpamiętywać minione tygodnie. - Koncentrujemy się na tym, co przed nami, a do wygrania mamy mistrzostwo Polski i nikt z nas już nie powinien płakać nad naszym położeniem. Jeśli będziemy dawać z siebie sto procent i pozostaniemy razem mocni, sami sobie dostarczymy powodów do optymizmu - podkreśla autor gola i trzech ostatnich podań w tej kampanii.

Następne mecze

Sobota 02.12 godz.20:00
Korona Kielce
vs |
Lech Poznań
Czwartek 07.12 godz.21:00
Arka Gdynia
vs |
Lech Poznań

Polecamy

Newsletter

Zapisz się do newslettera

Więcej

KKS LECH POZNAŃ S.A.
Enea Stadion
ul. Bułgarska 17
60-320 Poznań

Infolinia biletowa:
tel.  61 886 30 30   (10:00-17:00)

Infolinia klubowa: Tel: 61 886 30 00
mail: lech@lechpoznan.pl
Biuro Obsługi Kibica

Chcemy, aby korzystanie z naszych stron było dla Ciebie przyjazne. W tym celu staramy się dopasować treści oraz prezentowane reklamy do Twoich zainteresowań i preferencji. Jest to możliwe dzięki przechowywaniu w Twojej przeglądarce plików cookies oraz przetwarzaniu gromadzonych za ich pośrednictwem danych osobowych przez nas i naszych partnerów. Przez dalsze, aktywne korzystanie z Serwisu, bez zmian ustawień przeglądarki, wyraziłeś na to zgody.
Dowiedz się więcej >

Zamknij