To będzie sobota pełna emocji związanych z meczami najstarszych juniorskich drużyn Akademii Lecha Poznań. Dwie ekipy Niebiesko-Białych podejmą swoich rywali na własnym terenie, natomiast juniorzy młodsi wezmą udział w rozgrywanym na obiektach londyńskiego Arsenalu Liam Brady Cup.
Mimo pierwszej tegorocznej przegranej poniesionej z rąk Stali Rzeszów juniorzy starsi Lecha Poznań pozostali na drugim miejscu w tabeli Centralnej Ligi Juniorów. Przed tygodniem końca dobiegła imponująca seria Niebiesko-Białych, którzy wcześniej tej wiosny zwyciężyli w siedmiu z ośmiu ligowych spotkań. Świetna dyspozycja i skuteczna postawa wywindowały ich na pozycję wicelidera, o którą będą prawdopodobnie walczyć do końca sezonu ze Śląskiem Wrocław, Wisłą Kraków oraz Zagłębiem Lubin. Jesienne starcie z ich najbliższym przeciwnikiem, Escolą Varsovia Warszawa miało niecodzienny przebieg. Występujący w roli gospodarzy warszawianie prowadzili po kwadransie 3:0, ale w dalszych odsłonach gole strzelali już tylko Niebiesko-Biali. Bramki Kendzi, Falkiewicza oraz Bakhno dały drużynie trenera Bartosza Bochińskiego punkt po pasjonującym meczu.
Trzynaście wygranych w tym sezonie Centralnej Ligi Juniorów do lat 15 mają na swoim koncie zawodnicy szkoleniowca Michała Koźmińskiego. Tego dorobku nie powiększyli przed tygodniem, kiedy to przegrali wyjazdowy pojedynek z SMS-em APR Ślesin, ale sposobność ku temu będą mieli w tę sobotę mierząc się w Popowie z MUKS-em CWZS Bydgoszcz. To przeciwnik, który zajmuje jedenaste miejsce w tabeli grupy B, a do bezpiecznej lokaty traci na ten moment siedem punktów. Do zakończenia rozgrywek pozostały już tylko cztery kolejki, natomiast na ostatnią ich prostą lechici wkraczają będąc na najniższym stopniu podium z pięciopunktową stratą do drugiej Pogoni Szczecin.
Zapisz się do newslettera