Lech Poznań przegrał z Rakowem Częstochowa i odpadł z rozgrywek Pucharu Polski. Oto co po meczu powiedzieli piłkarze Kolejorza.
Jasmin Burić (bramkarz Lecha Poznań)
Trudno powiedzieć cokolwiek po takim meczu. Odpadliśmy z Pucharu i nie można znaleźć żadnych pozytywów. Sami sobie stworzyliśmy sytuacje, w której jesteśmy i teraz własnymi siłami musimy z niej wyjść. Jedynym sposobem na to jest wygrywanie. Obecnie można znaleźć sto argumentów przeciwko nam i jedyny sposób w jaki możemy odpowiedzieć to zwycięstwo w niedzielę.
Thomas Rogne (obrońca Lecha Poznań)
To był straszny mecz w naszym wykonaniu. Przez pierwsze pięć minut meczu praktycznie nie dotknęliśmy piłki i na dodatek straciliśmy bramkę. Później stworzyliśmy sobie kilka sytuacji, jednak bez rezultatu. W drugiej połowie już tego nie robiliśmy, nie broniliśmy dobrze, nie graliśmy piłką, nie robiliśmy nic. To jak się zaprezentowaliśmy jest niedopuszczalne. Jednak takie sytuacje zdarzają się w życiu piłkarza. W ciągu tygodnia dostaliśmy dwa mocne ciosy. Przed nami trudne mecze w których musimy pokazać się ze zdecydowanie innej strony.
Dimitris Goutas (obrońca Lecha Poznań)
Zagraliśmy w podobny sposób jak w meczu z Pogonią. Nie walczyliśmy. Może poprawiliśmy parę elementów, ale wynik jest taki sam. Musimy walczyć o każdą piłkę, ponieważ teraz brakuje nam agresji. Jednak nie możemy teraz zwieszać głów, musimy zagrać zupełnie inaczej w kolejnym meczu, z pasją, której obecnie brakuje. Musimy pokazać kibicom, że mamy to w sobie.
Christian Gytkjaer (napastnik Lecha Poznań)
Po takim meczu nie można za wiele powiedzieć oprócz tego, że zagraliśmy bardzo źle. Piłka nożna ma to do siebie, że już w weekend możemy pokazać się z zupełnie innej strony. Dobry zespół poznaje się po tym, że potrafi podnieść się po takich ciosach. W ostatnich dwóch meczach nie kreowaliśmy sobie sytuacji, jednak nie jest to jedyny problem. Po dzisiejszym meczu jestem bardzo rozczarowany.
Rayo Vallecano
Lech Poznań
Arka Gdynia
Lech Poznań
Zapisz się do newslettera