Kolejnym letnim wzmocnieniem Lecha Poznań jest Timothy Ouma. Dla Kenijczyka to drugi klub w Europie po Elfsborgu oraz Slavii Praga. Do stolicy Wielkopolski przylatuje jako mistrz Czech.
Timothy Ouma swoje pierwsze piłkarskie kroki stawiał w Riruta Youth Sports Academy, a następnie Laiser Hill Academy. Na krajowych boiskach nie pograł jednak zbyt długo, bo w wieku 18 lat przeniósł się do Elfsborga, w którym zadebiutował pod koniec 2022 roku w wygranym spotkaniu z Helsinborgiem (3:0). W następnym sezonie uzbierał cztery występy, a na stałe podstawowy skład wywalczył w rozgrywkach 2023/24. Jego zespół łączył grę w lidze w europejskich pucharach, a Ouma pokazał się w Lidze Europy z bardzo dobrej strony. W spotkaniu z AZ Alkmaar (2:3) strzelił gola oraz zaliczył asystę, a ponadto miał okazję rywalizować z takimi zespołami jak AS Roma, Galatasaray, Braga czy Athletic Bilbao. Jego dobra postawa w Europie została zauważona przez silniejsze kluby, a jego wybór padł ostatecznie na Slavię Praga, do której na początku roku został sprzedany za dwa miliony euro.
Ouma wystąpił dotychczas w dwóch meczach Slavii, lecz nie przeszkodziło mu to w świętowaniu mistrzostwa kraju. Pomocnik to również reprezentant swojego kraju i ma na koncie siedem meczów w narodowych barwach. Kenijczyk brał udział m.in. w marcowych eliminacjach do mistrzostw świata w rywalizacji z Gabonem. 21-latek to dobrze zbudowany defensywny pomocnik, ciężko pracujący na boisku, agresywny w odbiorze piłki, który potrafi ją również rozegrać z przodu. Ouma jest również zawodnikiem grającym na dużej intensywności, a to jedna z cech niezwykle pożądana przez trenera Nielsa Frederiksena.
Zapisz się do newslettera