2023-06-01 13:02 Adrian Gałuszka , fot. Przemysław Szyszka

"Na taki stan rzeczy pracowaliśmy przez dłuższy czas"

Ostatni akt rywalizacji Lecha Poznań w tym sezonie Centralnej Ligi Juniorów już w ten weekend. W ramach 30. kolejki niebiesko-biali zmierzą się w Lubinie z Zagłębiem i jeśli tego spotkania nie przegrają, zapewnią sobie czwarty w historii Kolejorza tytuł mistrzowski do lat 19.  

Po dwudziestu dziewięciu seriach gier drużyna trenera Bartosza Bochińskiego jest liderem tabeli Centralnej Ligi Juniorów z trzypunktową przewagą nad drugim Górnikiem Zabrze. Obie ekipy, które celują w mistrzostwo rozegrają w sobotę wyjazdowe mecze. Lechici powalczą z Zagłębiem Lubin, natomiast zabrzanie będą chcieli pokonać Koronę Kielce. W znacznie lepszym położeniu znajdują się oczywiście juniorzy starsi Kolejorza, bo do tytułu brakuje im już zdobycia tylko jednego "oczka". Jak zapewnia ich szkoleniowiec, wszelkie kalkulacje trzeba jednak schować na bok i mierzyć przeciwko Miedziowym tylko i wyłącznie w zwycięstwo.

- Jeśli jedziesz z założeniem, żeby zremisować mecz, najczęściej go przegrywasz. A gdy chcesz wygrać i taki cel sobie stawiasz na pierwszym miejscu, to zdobywasz punkty. Nie mówię tego przez pryzmat arogancji, ale mamy wszelkie predyspozycje ku temu, by mierzyć w tym spotkaniu w komplet punktów. Świadczy o tym chociażby maraton, który w tym sezonie mamy już za sobą - ocenia opiekun najstarszej młodzieżowej drużyny Lecha.

W konfrontacji na Dolnym Śląsku jego podopiecznym przeciwstawi się zespół mający cały czas szanse na brązowy medal. Zagłębie musi jednak wygrać swoje spotkanie i liczyć na potknięcia trzeciego obecnie Rakowa Częstochowa oraz czwartej Wisły Kraków. Nie ulega jednak wątpliwości, że gospodarze podejdą do tego pojedynku w pełni umotywowani. - Znamy sytuację w tabeli i wiemy, że Zagłębie także myśli o medalu. Znajduje się jednak w innym położeniu od nas, ponieważ będzie oglądać się również na wyniki innych spotkań. Dlatego my skupiamy się tylko i wyłącznie na swojej pracy, aczkolwiek wiemy, że te mecze zawsze sa gwarantem jakości - twierdzi trener Bochiński.

Do gry w jego ekipie powraca pauzujący w minionej kolejce z Jagiellonią Białystok (5:1) Maksym Pietrzak. W świetnej formie strzeleckiej znajdują się ponadto napastnik Szymon Maza oraz skrzydłowy Bartłomiej Juszczyk, którzy przed tygodniem zdobyli w starciu z "Jagą" po dwie bramki. W niedawnym pojedynku lechici potwierdzili, że potrafią sobie radzić z dużą presją. Najważniejszy krok jednak dopiero przed nimi. - Paradoksalnie im mniej meczów do końca, tym ta droga jest dłuższa, przynajmniej jeśli chodzi o presję towarzyszącą tym spotkaniom. Na taki stan rzeczy pracowalismy jednak od dłuższego czasu. Chcemy cały czas nabywać umiejętności radzenia sobie z otoczką, jaka towarzyszy ważnym pojedynkom, tyczy się to wszystkich młodzieżowych drużyn akademii czy drugiego zespołu. Tylko w ten sposób stworzymy warunki do gry o trofea, z którymi przecież ci zawodnicy będą musieli mierzyć się już przy Bułgarskiej - podsumowuje ich szkoleniowiec.

Następne mecze

Sobota 23.09 godz.20:00
Lech Poznań
vs |
Stal Mielec
Czwartek 28.09 godz.20:00
Lech Poznań
vs |
Raków Częstochowa

Polecamy

Newsletter

Zapisz się do newslettera

Więcej

KKS LECH POZNAŃ S.A.
Enea Stadion
ul. Bułgarska 17
60-320 Poznań

Infolinia biletowa:
tel.  61 886 30 30   (10:00-17:00)

Infolinia klubowa: Tel: 61 886 30 00
mail: lech@lechpoznan.pl
Biuro Obsługi Kibica

Chcemy, aby korzystanie z naszych stron było dla Ciebie przyjazne. W tym celu staramy się dopasować treści oraz prezentowane reklamy do Twoich zainteresowań i preferencji. Jest to możliwe dzięki przechowywaniu w Twojej przeglądarce plików cookies oraz przetwarzaniu gromadzonych za ich pośrednictwem danych osobowych przez nas i naszych partnerów. Przez dalsze, aktywne korzystanie z Serwisu, bez zmian ustawień przeglądarki, wyraziłeś na to zgody.
Dowiedz się więcej >

Zamknij