Bartosz Mrozek przy jednej z interwencji podczas niedzielnego meczu z GKS Katowice (1:0) doznał urazu palca. Bramkarz Lecha Poznań będzie jednak gotowy do gry w najbliższych spotkaniach.
W końcówce spotkania na Górnym Śląsku Mrozek odbił piłkę po strzale i rykoszecie od nogi Mateusza Skrzypczaka. Potrzebował wówczas pomocy sztabu medycznego, ale dograł do końcowego gwizdka. W poniedziałek lechita przeszedł badanie, które wykazało zwichnięcie piątego palca prawej ręki. Występy 25-letniego golkipera w najbliższych meczach nie są jednak zagrożone.
Zapisz się do newslettera