- Ten pierwszy gol w Lechu napędzi do dalszej pracy, będę chciał jeszcze w tym sezonie znowu cieszyć się z bramek. To jedno z najłatwiejszych trafień w życiu, ale nie ma to większego znaczenia, ważne, że piłka znalazła się w sieci - opowiada piłkarz Lecha Poznań, Kornel Lisman. Młody skrzydłowy wszedł w meczu z Puszczą Niepołomice z ławki, a już po trzech minutach cieszył się z debiutanckiej bramki w Kolejorzu.
W sobotnim spotkaniu Niebiesko-Białych ofensywy zawodnik pojawił się na placu tuż po godzinie gry. Wynik na tablicy wskazywał już 6:1 na korzyść gospodarzy, ale to nie oznaczało, że Lisman podchodził do tej szansy ze zbytnim rozluźnieniem. Tym bardziej, że właśnie miał zamknąć pierwszą dziesiątkę oficjalnych występów w Lechu, a wciąż czekał na swoje debiutanckie trafienie w koszulce z kolejowym herbem na piersi. Taki stan rzeczy nie utrzymał się jednak przeciwko Puszczy zbyt długo. Niespełna 180 sekund po jego wejściu na murawę Afonso Sousa i Daniel Håkans wyprowadzili kontratak, a dzięki altruistycznemu zachowaniu Fina 19-latek mógł umieścić futbolówkę w opuszczonej przez Kewina Komara bramce.
Po zakończeniu meczu młody piłkarz docenił zachowanie starszego kolegi, któremu już na boisku mocno dziękował za asystę. Jego radość była tym większa, że w końcu tylko raz strzela się premierowego gola na poziomie pierwszej drużyny. Wcześniej - po przyjściu do Kolejorza latem 2023 roku - szybko potwierdził swoje umiejętności w ekipie rezerw, dla której zdobył do tej pory sześć bramek. Teraz rozpoczął strzelanie w "jedynce" i jak sam podkreśla, ma apetyt na więcej.
- Trochę czekałem na to trafienie i cieszę się, że w końcu wpadło. Jako skrzydłowy muszę dostarczać drużynie konkretów i liczb z przodu. Nie liczy się więc, że to pewnie jedna z najłatwiejszych bramek w życiu. Obchodzi mnie tylko to, że piłka znalazła się w sieci. Zawsze jestem pazerny na gole i to napędzi mnie do dalszej pracy, chcę więcej. Tego dnia wychodziło nam wiele, koledzy popisali się efektownymi bramkami, wysoko wygraliśmy, to cieszy w perspektywie końcówki sezonu – dzielił się swoimi wrażeniami po spotkaniu Lisman.
Next matches
Sunday
11.05 godz.17:30Sunday
18.05 godz.17:30Recommended
Subscribe