2018-08-26 09:43 Wiktoria Łabędzka , fot. Przemysław Szyszka

JedenKlubTysiącHistorii: Zawsze chętnie jedzie się do Lubina

Wyjazdy do Lubina od lat cieszą się sporym zainteresowaniem ze strony kibiców Lecha Poznań. Trudno się temu dziwić, gdyż starcia Kolejorza z lokalnym Zagłębiem zawsze dostarczają wielu emocji. W sposób szczególny dwa z nich wspomina Grzegorz Hałasik, dziennikarz Radia Poznań.

Na spotkania rozgrywane w Lubinie zawsze bardzo chętnie się jedzie. Na swoim koncie mam ich naprawdę wiele, lecz w pamięci w sposób szczególny utkwiły mi dwa. Co ciekawe, z różnych powodów. Pierwszym jest mecz, w którym paradoksalnie nie wydarzyło się nic wartego zapamiętania. Mam tu na myśli pojedynek z września 2004 roku. Lech po zwycięstwie w rozgrywkach Pucharu Polski bardzo dobrze rozpoczął sezon. Po dwóch wygranych zaciął się jednak w Szczecinie z Pogonią i tak zaczęło się pasmo porażek Kolejorza. Pod koniec sierpnia odpadł z Pucharu UEFA. Kolejny miesiąc był jeszcze gorszy.

Lech w ciągu dziewięćdziesięciu minut nie przeprowadził choćby pół akcji. To był największy kryzys, jaki dopadł ten zespół za kadencji trenera Czesława Michniewicza. Sam szkoleniowiec, odchodząc później z Poznania, wypowiadał się zresztą o tym czasie w podobny sposób. Był to jeden z gorszych meczów, jaki widziałem na własne oczy, a w dodatku komentowałem w radiu. Na antenie nie miałem absolutnie nic do powiedzenia, a jeżeli już, to za sprawą gospodarzy. Z ich punktu widzenia było to dobre spotkanie. Zdecydowanie dominowali, czego potwierdzeniem jest to, że Lech nie przeprowadził żadnej składnej akcji, a piłkarze po ostatnim gwizdku sędziego nie mieli nic do powiedzenia.

Niespełna rok później, w sierpniu jechaliśmy na Dolny Śląsk z lekkim przerażeniem. To były czasy, gdy stacja posiadająca prawa do transmisji ekstraklasy nie pokazywała wszystkich meczów, a jedynie wybrane. Pozostałe pojawiały się dopiero w tygodniu bądź w postaci skrótów w wieczornym programie. To spotkanie akurat nie zostało zakwalifikowane do pokazywania. Nie komentowałem tego starcia od pierwszej do ostatniej minuty, a miałam jedynie meldunki na antenie. Poniekąd dla poznaniaków byłem w tamtym momencie oknem na świat i szkoda, że nie prowadziliśmy całej audycji. Niemal każde wejście na antenę kończyło się informacją o zdobytej bramce. To jeden z tych pojedynków, w którym człowiek nie nadąża spisywać notatek. Łącznie padło bowiem aż dziewięć bramek!

Gdy Zagłębie już po siedmiu minutach spotkania prowadziło dwoma golami powrócił koszmar sprzed roku. Byliśmy tym przerażeni, jednak dziwnym trafem lechiom udało się przebudzić. W dwudziestej minucie kontaktowe trafienie zdobył Zbigniew Zakrzewski. Do przerwy poznaniacy przegrywali 3:2. Druga połowa przyniosła jednak zupełnie inny obraz gry zawodników Czesława Michniewicza. Dobrą dyspozycją dnia wykazał się Krzysztof Gajtkowski. Niezawodny był też Piotr Reiss, który popisał się hattrickiem. Lech dokonał bardzo trudnej sztuki, gdyż w nieco ponad kwadrans odwrócił losy tego spotkania o 180 stopni. Zagłębie zdołało zdobyć bramkę kontaktową w 89. minucie, jednak to było na tyle.

To spotkanie było jednym z ciekawszych, jakie widziałem. Czy najlepsze? Trudno powiedzieć. Przy tylu bramkach wiadomo, że coś musiało zawieść. W tym przypadku była to defensywa obu ekip, która dopuściła do zbyt wielu błędów. Gdyby nie one, nie padłoby przecież dziewięć bramek. Trzeba jednak przyznać, że Zagłębie prowadzone wówczas przez trenera Rafała Ulatowskiego posiadało dobrą ekipę. Podobnie w zespole Lecha. Na szczególną uwagę zasługiwała ofensywa w składzie Reiss, Zakrzewski, Gajtkowski. Na polski warunki byli to bardzo dobrzy zawodnicy, których postawa przysłoniła słabą dyspozycję defensywy w tym meczu.

Następne mecze

Poniedziałek 01.04 godz.15:00
Stal Mielec
vs |
Lech Poznań
Niedziela 07.04 godz.15:00
Lech Poznań
vs |
Pogoń Szczecin

Polecamy

Newsletter

Zapisz się do newslettera

Więcej

KKS LECH POZNAŃ S.A.
Enea Stadion
ul. Bułgarska 17
60-320 Poznań

Infolinia biletowa:
tel.  61 886 30 30   (10:00-17:00)

Infolinia klubowa: Tel: 61 886 30 00
mail: lech@lechpoznan.pl
Biuro Obsługi Kibica

Korzystamy z plików cookies

Stosujemy pliki cookies, które są niezbędne do tego, aby osoby odwiedzające nasz serwis mogły korzystać z dostępnych usług i funkcjonalności. Używamy również plików cookies podmiotów trzecich, w tym plików analitycznych i reklamowych. Szczegołowe informacje dostępne są w "Polityce cookies". W celu zmiany ustawień należy skorzystać z opcji ZMIENIAM USTAWIENIA.

Akceptuję opcjonalne pliki cookies

Odrzucam opcjonalne pliki
cookies

Ustawienia prywatności

Niezbędne

Niezbędne pliki cookies umożliwiają prawidłowe wyświetlanie strony oraz korzystanie z podstawowych funkcji i usług dostępnych w serwisie. Ich stosowanie nie wymaga zgody użytkowników i nie można ich wyłączyć w ramach zarządzania ustawieniami cookies.

Reklamowe

Reklamowe pliki cookies (w tym pliki mediów społecznościowych) umożliwiają prezentowanie informacji dostosowanych do preferencji użytkowników (na podstawie historii przeglądania oraz podejmowanych działań,w serwisie oraz w witrynach stron trzecich wyświetlane są reklamy). Dzięki nim możemy także mierzyć skuteczność kampanii reklamowych KKS Lech Poznań S.A. i naszych partnerów.

W każdej chwili możesz zmienić lub wycofać swoją zgodę za pomocą ustawień dostępnych w ustawieniach prywatności.

Analityczne

Reklamowe pliki cookies (w tym pliki mediów społecznościowych) umożliwiają prezentowanie informacji dostosowanych do preferencji użytkowników (na podstawie historii przeglądania oraz podejmowanych działań,w serwisie oraz w witrynach stron trzecich wyświetlane są reklamy). Dzięki nim możemy także mierzyć skuteczność kampanii reklamowych KKS Lech Poznań S.A. i naszych partnerów.

W każdej chwili możesz zmienić lub wycofać swoją zgodę za pomocą ustawień dostępnych w ustawieniach prywatności.

Zapisz moje wybory