2018-08-09 10:31 Krzysztof Ratajczak , fot. Archiwum Lecha Poznań

Jeden Klub Tysiąc Historii: Głód sukcesu był ogromny

Krzysztof Ratajczak jest żywą legendą poznańskiego dziennikarstwa radiowego. Spotkania Lecha Poznań komentuje od wielu lat i nie inaczej było podczas dwumeczu z Club Brugge w 2009 roku. Zapraszamy na pierwszą część wspomnień redaktora Ratajczaka z tej pamiętnej rywalizacji.

Czas, w którym Lech Poznań przystępował do rywalizacji z belgijskim Club Brugge w 2009 roku, był ciekawym momentem w historii klubu. Wszyscy w Poznaniu po zdobyciu Pucharu Polski czuli pewien niedosyt z powodu braku mistrzostwa. Do zespołu przed sezonem przyszedł trener Jacek Zieliński, a w jego drużynie nie brakowało silnych postaci. Można tu wymienić chociażby coraz lepszego Roberta Lewandowskiego, doświadczonych obrońców Ivana Djurdjevicia czy Bartosza Bosackiego, a także nieobliczalnego Sławomira Peszkę. Ta ekipa miała potencjał, żeby ta przygoda Kolejorza w Europie trwała jak najdłużej. Nie można powiedzieć, że w starciu z Brugią była faworytem, ale wszyscy kibice mocno w nią wierzyli.

Jestem zwolennikiem zdania, że każdy mecz ma swoją własną historię, więc o żadne porównanie tamtego Lecha z obecnym zespołem bym się nie pokusił. Można dostrzec jednak rys waleczności, który charakteryzował tamtą drużynę. Początek tych rozgrywek pod wodzą trenera Djurdjevicia także to przypomina. Wtedy jednak nie brakowało wszelakich problemów. Jeden z nich stanowiła modernizacja stadionu przy Bułgarskiej, w związku z tym lechici rozgrywali swoje spotkania we Wronkach. W pierwszym starciu z Belgami postawiono nawet specjalną trybunę od strony lasu, a obiekt oczywiście został wypełniony do ostatniego miejsca. kibice byli spragnieni dobrej postawy swoich ulubieńców w Europie.

Ten pierwszy mecz od początku pokazał, że Club Brugge to rywal z wyższej półki, niż przeciwnicy w rundach wstępnych. Już wcześniej było wiadomo, że będzie trudno, ale Lech wyjątkowo długo nie mógł złapać właściwego rytmu. O wygranej przesądziła ta wcześniej wspominana nieobliczalność Peszki. Akcję rozpoczął Seweryn Gancarczyk, który minął jednego z pomocników gości. Dograł do prawej strony właśnie do Peszki. Pamiętam jego dośrodkowanie i swoje własne zaskoczenie, kiedy krzyczałem "gooool" po bramce. Piłka nabrała po tym zagraniu jakiejś przedziwnej paraboli i w końcu zaskoczyła bramkarza przyjezdnych. A przecież oswajaliśmy się już z tym bezbramkowym remisem, który w kontekście rewanżu nie był fatalnym rezultatem.

Naturalnie po spotkaniu zapanowała euforia. Wszyscy mieli na świeżo w pamięci słynne już starcia z Austrią Wiedeń czy wspaniała przygodę Kolejorza w fazie grupowej Pucharu UEFA. Głód sukcesu był ogromny i kibice nie mogli się doczekać rewanżu w Belgii.

Następne mecze

Sobota 25.05 godz.17:30
Lech Poznań
vs |
Korona Kielce

Polecamy

Newsletter

Zapisz się do newslettera

Więcej

KKS LECH POZNAŃ S.A.
Enea Stadion
ul. Bułgarska 17
60-320 Poznań

Infolinia biletowa:
tel.  61 886 30 30   (10:00-17:00)

Infolinia klubowa: Tel: 61 886 30 00
mail: lech@lechpoznan.pl
Biuro Obsługi Kibica

Korzystamy z plików cookies

Stosujemy pliki cookies, które są niezbędne do tego, aby osoby odwiedzające nasz serwis mogły korzystać z dostępnych usług i funkcjonalności. Używamy również plików cookies podmiotów trzecich, w tym plików analitycznych i reklamowych. Szczegołowe informacje dostępne są w "Polityce cookies". W celu zmiany ustawień należy skorzystać z opcji ZMIENIAM USTAWIENIA.

Akceptuję opcjonalne pliki cookies

Odrzucam opcjonalne pliki
cookies

Ustawienia prywatności

Niezbędne

Niezbędne pliki cookies umożliwiają prawidłowe wyświetlanie strony oraz korzystanie z podstawowych funkcji i usług dostępnych w serwisie. Ich stosowanie nie wymaga zgody użytkowników i nie można ich wyłączyć w ramach zarządzania ustawieniami cookies.

Reklamowe

Reklamowe pliki cookies (w tym pliki mediów społecznościowych) umożliwiają prezentowanie informacji dostosowanych do preferencji użytkowników (na podstawie historii przeglądania oraz podejmowanych działań,w serwisie oraz w witrynach stron trzecich wyświetlane są reklamy). Dzięki nim możemy także mierzyć skuteczność kampanii reklamowych KKS Lech Poznań S.A. i naszych partnerów.

W każdej chwili możesz zmienić lub wycofać swoją zgodę za pomocą ustawień dostępnych w ustawieniach prywatności.

Analityczne

Reklamowe pliki cookies (w tym pliki mediów społecznościowych) umożliwiają prezentowanie informacji dostosowanych do preferencji użytkowników (na podstawie historii przeglądania oraz podejmowanych działań,w serwisie oraz w witrynach stron trzecich wyświetlane są reklamy). Dzięki nim możemy także mierzyć skuteczność kampanii reklamowych KKS Lech Poznań S.A. i naszych partnerów.

W każdej chwili możesz zmienić lub wycofać swoją zgodę za pomocą ustawień dostępnych w ustawieniach prywatności.

Zapisz moje wybory