Obrońca Lecha Poznan Joel Pereira strzelił gole w dwóch meczach z rzędu. W niedzielne popołudnie miało to jednak dla niego słodko-gorzki wymiar, bo również interweniował niefortunnie i wbił na początku samobója, a Kolejorz tylko zremisował z Motorem Lublin 2:2. - Niedługo będziemy znajdować się w grudniu, czyli w połowie sezonu, więc musimy się obudzić - mówi Portugalczyk.
Pereira rozgrywa piąty sezon w niebiesko-białych barwach. I zalicza właśnie najlepszy pod względem trafień, bo ma już cztery od lipca. W ten sposób niemal podwoił dorobek z czterech poprzednich sezonów, kiedy pięciokrotnie pokonywał bramkarzy przeciwników. Prawonożny obrońca to specjalista od asyst, ale ostatnio kapitalnie potrafi znaleźć się pod bramką przeciwnika. Strzelał gole w dwóch meczach z rzędu - w czwartek w Słupsku przeciwko Gryfowi (2:1) w Pucharze Polski, a także w niedzielę z Motorem, kiedy z powietrza kopnął bezpośrednio do siatki.
Kiedy poprzednio któryś z obrońców Lecha zdobywał bramki w dwóch kolejnych spotkaniach? Tutaj trzeba cofnąć się do mistrzowskiego sezonu 2021/2022. Wówczas takim wyczynem popisał się Antonio Milić. A nawet lepszym, bo zaliczył trzy kolejne trafienia - w ligowych bojach z Wartą Poznań (2:0), Zagłębiem Lubin (3:2) oraz Górnikiem Zabrze (2:1). Teraz ma na to szansę również Joel, pod warunkiem, że w czwartek wpisze się na listę strzelców w wyjazdowej konfrontacji z Rayo Vallecano w Lidze Konferencji.
Dla Pereiry niedziela była słodko-gorzka, bo cieszył się z bramki, ale też wcześniej wbił samobója, kiedy próbował blokować rywala i zmylił zagraniem Bartosza Mrozka.
- Znów popełniliśmy błędy na własnym stadionie, które poskutkowały brakiem zwycięstwa. Musimy przeanalizować to spotkanie, dostrzec nasze błędy i przygotować się do czwartkowego meczu w Madrycie. Jeśli chodzi o Ekstraklasę, to niedługo będziemy znajdować się w grudniu, czyli w połowie sezonu, więc musimy się obudzić. W zeszłym sezonie pokonaliśmy prawie wszystkie drużyny na naszym stadionie. Teraz mamy problem, aby wygrywać mecze i często je remisujemy. Więcej punktów zdobywamy na wyjazdach i musimy wyciągnąć z tego jakieś pozytywy - przyznał Portugalczyk po końcowym gwizdku.
Next matches
Thursday
06.11 godz.21:00
Rayo Vallecano
Lech Poznań
Sunday
09.11 godz.20:15
Arka Gdynia
Lech Poznań
Recommended
Subscribe