2019-01-25 19:54 Mateusz Jarmusz , fot. Przemysław Szyszka

Debiutanci w Belek: Mateusz Skrzypczak

Kolejnym przedstawicielem Akademii Lecha Poznań, który debiutuje na zgrupowaniu w Belek jest Mateusz Skrzypczak. W krótkim wywiadzie opowiedział nam o tym jak to jest być w drużynie, której kierownikiem jest twój własny ojciec, o przeszłości na trybunach i o tym kogo najbardziej podziwia w zespole.

Często mówi się o niektórych klubach, że mają rodzinną atmosferę. Idealnie pasuje to do twojej sytuacji, bo zarówno twój tata, jak i brat, są zatrudnieni w strukturach klubu. Czy na przestrzeni lat spędzonych w akademii nasłuchałeś się w związku z tym dużej liczby docinek i żartów?

- Oczywiście pojawiały się na ten temat komentarze i uszczypliwości, ale pojawiały się one tylko ze strony osób "słabych". Mnie to tak naprawdę bardziej bawiło, niż denerwowało. Znam swoją wartość i wiem, że do wszystkiego doszedłem, właściwie dochodzę cały czas, poprzez ciężką pracę. A to, że moja rodzina działa u nas w klubie to dla mnie jest to tylko powód do dumy. Lech to nasz klub i cieszę się, że możemy razem go reprezentować.

A przy powołaniu na zgrupowanie też zdarzyły się komentarze, że "tata załatwił"?

- Nie, na szczęście nie, takie gadanie byłoby idiotyzmem. Trener Nawałka ocenił, że swoją postawą zasłużyłem na to, żeby tu przyjechać. Jestem z tego powodu szczęśliwy i cieszę się, że obok może być mój tata i może patrzeć na to wszystko. Na pewno jest z tego powodu dumny.

Jak zwracasz się do taty na obozie?

- Z tego powodu jest akurat dużo żartów od chłopaków z drużyny. Starsi koledzy trochę mnie podpuszczają i raczej mówię po imieniu albo "kiero". Gdzieś na boku i w sprawach prywatnych oczywiście używam "tato".

Jesteśmy po pierwszym sparingu, w którym zadebiutowałeś na boisku w pierwszej drużynie Kolejorza. Twój tata podzielił się już wrażeniami, jak on to ze swojej strony przeżył?

- Tak, rozmawialiśmy na ten temat. Na pewno był bardzo dumny i szczęśliwy. Odebrał to tak samo jak ja. Wspólnie po tym meczu mogliśmy sobie przybić piątkę i się przytulić, ale zarówno moim marzeniem, jak i taty, jest to, żeby odbyło się to w oficjalnym meczu rozegranym przy Bułgarskiej. Będę robił wszystko, żeby to się spełniło.

W końcu jesteś z tym stadionem związany od lat.

- Od piątego roku życia jestem w Lechu. Podawałem piłki, wyprowadzałem piłkarzy, dopingowałem z trybun. Uczestniczyłem też bardziej w kibicowskim świecie, chodziłem do Kotła oraz jeździłem na wyjazdy i wspierałem drużynę na innych stadionach. To jest właśnie najbardziej niesamowite, że piłkarze, których jeszcze trzy, cztery miesiące temu wspierałem razem z kibolami, teraz są moimi kolegami z drużyny i kumplami. Do tego dążyłem i zaczyna się to spełniać.

Na zgrupowaniu jesteś w pokoju z Kamilem Jóźwiakiem, który jest młodym piłkarzem, ale już ze sporym doświadczeniem w pierwszym zespole. Podpowiada ci i pomaga?

- Nie jest zaskoczeniem, że jesteśmy razem w pokoju, bo znamy się od lat bardzo dobrze i trzymamy się razem. Józiu jest tylko dwa lata starszy ode mnie, ale w hierarchii drużyny jest na pewno wysoko i to też jest fajne, że taki młody chłopak, z którym mam luźny kontakt, może mi dużo mówić o niektórych sprawach i wyjaśniać. Jest to dla mnie bardzo pozytywne.

Jak oceniasz plan przygotowań i treningi na obozie w Belek?

- Na pewno jest bardzo intensywnie. Mamy dużo treningów i trzeba przyznać, że nigdy wcześniej tak nie pracowałem. Jednak to trochę też pokazuje jak wiele możemy znieść, jeżeli mamy dobrą opiekę poza boiskiem. Cały sztab jest bardzo dobrze przygotowany i mają wszystko dobrze rozplanowane. Sen, masaże u naszych fizjoterapeutów i odżywki. To wszystko bardzo pomaga. Przez to jesteśmy w optymalnej formie przed każdym treningiem.

Czy w pierwszej drużynie jest jakiś piłkarz na którego patrzysz i uważasz, że chciałbyś grać tak jak on?

- Od każdego trzeba coś wyciągać, bo każdy zawodnik prezentuje bardzo wysoki poziom. Jednak jakbym miał wybrać to na mnie największe wrażenie robi Darko Jevtić. Ma wyjątkowy piłkarski zmysł i świetną technikę.

Grupa zawodników z akademii jest dosyć liczna, ale to ty jesteś najbardziej doświadczonym z nich, ponieważ już regularnie grasz w drugiej drużynie. Czujesz, że dzięki temu masz przewagę nad innymi?

- Nie myślę o tym w ten sposób. Chcę skupiać się na każdym treningu, na każdym sparingu, żeby pokazać się jak najlepiej. A co będzie dalej to dopiero zobaczymy.

Widzisz dużą różnicę między meczami w trzeciej lidze, a treningami w drużynie z ekstraklasy?

- Piłka seniorska jest ogólnie podobna do siebie. O różnicach między poziomami rozgrywkowymi decydują drobne rzeczy, jak siła podań, ustawianie się oraz cała otoczka i większy profesjonalizm. Różnice są, ale nie jest to tak ogromny przeskok jak między piłką juniorską, a seniorską.

Następne mecze

Niedziela 28.04 godz.17:30
Lech Poznań
vs |
Cracovia
Piątek 03.05 godz.20:30
Ruch Chorzów
vs |
Lech Poznań

Polecamy

Newsletter

Zapisz się do newslettera

Więcej

KKS LECH POZNAŃ S.A.
Enea Stadion
ul. Bułgarska 17
60-320 Poznań

Infolinia biletowa:
tel.  61 886 30 30   (10:00-17:00)

Infolinia klubowa: Tel: 61 886 30 00
mail: lech@lechpoznan.pl
Biuro Obsługi Kibica

Korzystamy z plików cookies

Stosujemy pliki cookies, które są niezbędne do tego, aby osoby odwiedzające nasz serwis mogły korzystać z dostępnych usług i funkcjonalności. Używamy również plików cookies podmiotów trzecich, w tym plików analitycznych i reklamowych. Szczegołowe informacje dostępne są w "Polityce cookies". W celu zmiany ustawień należy skorzystać z opcji ZMIENIAM USTAWIENIA.

Akceptuję opcjonalne pliki cookies

Odrzucam opcjonalne pliki
cookies

Ustawienia prywatności

Niezbędne

Niezbędne pliki cookies umożliwiają prawidłowe wyświetlanie strony oraz korzystanie z podstawowych funkcji i usług dostępnych w serwisie. Ich stosowanie nie wymaga zgody użytkowników i nie można ich wyłączyć w ramach zarządzania ustawieniami cookies.

Reklamowe

Reklamowe pliki cookies (w tym pliki mediów społecznościowych) umożliwiają prezentowanie informacji dostosowanych do preferencji użytkowników (na podstawie historii przeglądania oraz podejmowanych działań,w serwisie oraz w witrynach stron trzecich wyświetlane są reklamy). Dzięki nim możemy także mierzyć skuteczność kampanii reklamowych KKS Lech Poznań S.A. i naszych partnerów.

W każdej chwili możesz zmienić lub wycofać swoją zgodę za pomocą ustawień dostępnych w ustawieniach prywatności.

Analityczne

Reklamowe pliki cookies (w tym pliki mediów społecznościowych) umożliwiają prezentowanie informacji dostosowanych do preferencji użytkowników (na podstawie historii przeglądania oraz podejmowanych działań,w serwisie oraz w witrynach stron trzecich wyświetlane są reklamy). Dzięki nim możemy także mierzyć skuteczność kampanii reklamowych KKS Lech Poznań S.A. i naszych partnerów.

W każdej chwili możesz zmienić lub wycofać swoją zgodę za pomocą ustawień dostępnych w ustawieniach prywatności.

Zapisz moje wybory