2019-07-12 11:11 Adrian Gałuszka , fot. Adam Ciereszko

Co nas czeka w drugiej lidze? Część pierwsza

Już tylko nieco ponad dwa tygodnie pozostały do rozpoczęcia rozgrywek o mistrzostwo drugiej ligi, w których po raz pierwszy rywalizować będą rezerwy Lecha Poznań. Do ligowej inauguracji przedstawimy wszystkich rywali Kolejorza w tej klasie rozgrywkowej. Na pierwszy ogień idą ekipy, które - podobnie jak niebiesko-biali - zdobyły mistrzostwo w swoich grupach w trzeciej lidze.

Legionovia Legionowo, czyli wiosna należała do nich

Dokładnie na półmetku rozgrywek gracze z Legionowa mieli w swoim dorobku aż osiem "oczek" mniej od liderującego Sokoła Aleksandrów Łódzki. W klubie wraz z początkiem stycznia pojawił się jednak znany z pracy w m.in. Pogoni Szczecin, Koronie Kielce czy Podbeskidziu Bielsko-Biała trener Marcin Sasal. Na "dzień dobry" zdobył cztery punkty w trzech marcowych meczach, jednak w pozostałych czternastu starciach dokonał ze swoim zespołem sztuki godnej podziwu. Legionovia bowiem wygrywała już bowiem każde ze swoich spotkań w grupie I trzeciej ligi i promocję do drugiej ligi wywalczyła ostatecznie w ostatniej kolejce.

Niepodważalny wkład w awans swojej ekipy miał jej najlepszy strzelec, Piotr Krawczyk, który pokonywał w tych rozgrywkach bramkarzy rywali aż 30 razy. Świetnie prezentował się zwłaszcza na ich finiszu, kiedy w trzy tygodnie strzelił w pięciu konfrontacjach 12 goli. Niezwykła historia z jego udziałem miała miejsce przy okazji drugiego od końca pojedynku z Ursusem w Warszawie, kiedy to Legionovia przegrywała po godzinie gry 0:3. 24-latek wziął sprawy w swoje ręce, wpisał się do protokołu cztery razy i zapewnił swojemu zespołowi trzy punkty. Najlepszą informacją dla graczy rezerw jest transfer tego napastnika do Górnika Zabrze, który ściągnął do siebie atakującego po zakończeniu tej kampanii.

Oprócz Krawczyka warto wymienić dwóch innych zawodników, którzy reprezentowali w minionych miesiącach barwy klubu z Legionowa. Jednym z nich był autor blisko 130 występów i 20 bramek w ekstraklasie, Daniel Gołębiewski, który opuścił Legionovię zimą. Drugi to Marcin Burkhardt, jeden z najważniejszych piłkarzy w swojej szatni, który z kolei ma na swoim koncie 180 gier i 15 goli na najwyższym poziomie rozgrywkowym. Także i miniony sezon 35-latek może zaliczyć do udanych, bo w ich trakcie spędził na murawie ponad 1700 minut i zaliczył 6 trafień.

Dla drużyny z Mazowsza awans do drugiej ligi oznacza powrót na szczebel centralny po rocznym okresie banicji. Wcześniej legionowianie utrzymywali się w tej klasie przez pięć sezonów po wywalczeniu w niej miejsca po pięciu latach gry w trzeciej lidze. Do tej z kolei awansowali w 2008 roku i od tego momentu - nie licząc wspomnianego spadku przed rokiem - ani razu nie zaznali goryczy degradacji.

Górnik Polkowice, czyli absolutna dominacja

Sobota, 25 maja, górnicy pokonują w obecności 200 widzów w Dzierżoniowie Lechię 1:0 po golu Karola Fryzowicza i oficjalnie mogą się cieszyć z mistrzostwa swojej stawki. Oficjalnie, bo ich awans z grupy III trzeciej ligi był więcej niż prawdopodobny już od dłuższego czasu. Drużyna z Polkowic utrzymywała bowiem od zimowej przerwy znaczny dystans punktowy nad najgroźniejszymi konkurentami w postaci rezerw Zagłębia Lubin. Ostatecznie uzbierali o piętnaście "oczek" więcej od drugiej Ślęzy Wrocław, a w ich sukcesie nie ma cienia przypadku. Najwięcej goli strzelonych, najmniej straconych, najwięcej zwycięstw, najlepsza postawa w meczach u siebie, najbardziej efektywni w delegacjach, a w ich szeregach najskuteczniejszy strzelec całych rozgrywek, Mariusz Szuszkiewicz.

Zostańmy przez moment przy zdobywcy 27 bramek w mistrzowskim dla Górnika sezonie. Pozostałych napastników grupy III wręcz zdeklasował, bo drugi z nich uzbierał aż o siedem trafień mniej. Szuszkiewicz to wychowanek Zagłębia Lubin, który może się jednak pochwalić długim stażem w swojej obecnej ekipie, bo w najbliższych tygodniach zacznie w niej swój siódmy sezon. Oprócz niego w kadrze polkowiczan uwagę przykuwają Martins Ekwueme i Kamil Wacławczyk, którzy mają za sobą kolejno 80 i 54 występy w polskiej ekstraklasie. Jednym z filarów tego zespołu jest z kolei jego wychowanek, 27-letni pomocnik Maciej Bancewicz, który całą swoją dotychczasową karierę spędził w jego barwach.

Historia XXI wieku jest dla kibiców tej drużyny nieco… burzliwa. Przegrane baraże o ekstraklasę ze Stomilem Olsztyn po rzutach karnych w 2001 roku, upragniony debiut na najwyższym krajowym poziomie po dwóch latach, szybki spadek oraz degradacja do czwartej ligi w 2007 roku, powrót na szczebel centralny i wycofanie się z rozgrywek po rundzie jesiennej sezonu 2013/14, a teraz ponowny awans do drugiej ligi. Ciekawą w przypadku tego zespołu jest osoba jego szkoleniowca, czyli Enkeleida Dobiego. Były piłkarz m.in. Zagłębia Lubin czy Górnika Zabrze pełni swoją obecną funkcję od stycznia 2017 roku. W minionych tygodniach klub z Dolnego Śląska zapowiedział dalszą współpracę z albańskim trenerem, który sięgnął z nim po największy sukces od kilku lat.

Stal Rzeszów, czyli poszli w ślady lokalnego rywala

Tego czerwca byliśmy świadkami drugiego z rzędu awansu klubu z Rzeszowa do drugiej ligi. Przed rokiem takim wyczynem mogła pochwalić się Resovia, która na szczeblu centralnym poradziła sobie nie najgorzej, plasując się na dziesiątym miejscu w tabeli. Teraz przyszedł czas na Stal, która wywalczyła sobie promocję na poziom krajowy w emocjonujących okolicznościach.

Rywalizacja w grupie czwartej trzeciej ligi rozstrzygała się bowiem dopiero w jej samej końcówce. Finalnie w bezpośrednim starciu zwycięsko wyszli "Stalowcy", którzy pokonali Podhale Nowy Targ 2:1 i cieszyli się z mistrzostwa kosztem swojego przeciwnika. Radość ich kibiców była ogromna i odbiła się szerokim echem na Wisłą, ponieważ Stal generuje w swoim regionie spore zainteresowanie. Dość powiedzieć, że decydujący o losach całych rozgrywek mecz obejrzało na żywo na trybunach Stadionu Miejskiego ponad 6 tysięcy ludzi.

Niezaprzeczalnym atutem zespołu jest duża liczba w jego składzie doświadczonych, ogranych nawet w ekstraklasie zawodników. Sebastian Nowak, Dariusz Jarecki, Dominik Sadzawicki, Grzegorz Goncerz i Sławomir Szeliga uzbierali łącznie na ekstraklasowych murawach niespełna 450 występów. Oprócz nich wartościowym wzmocnieniem wydaje się napastnik Artur Pląskowski, czyli wicekról minionej kampanii w grupie IV trzeciej ligi, który został pozyskany z zespołu z Nowego Targu. Pierwsza linia robi o tyle większe wrażenie, że partnerował mu będzie najskuteczniejszy w tych samych rozgrywkach, Tomasz Płonka, który drogę do bramki rywali znajdował 20 razy.

Na zakończenie mały rys historyczny klubu ze stolicy województwa podkarpackiego. Jego starsi kibice mogą pamiętać występy swoich ulubieńców w ekstraklasie, które miały miejsce w latach 1962-1972. W tym okresie jednak rzeszowianom nie udało się odegrać na tym poziomie znaczącej roli na krajowym podwórku. Sztuki tej dokonali za to w sezonie 1974/75, kiedy nie tylko wrócili na najwyższy poziom w Polsce, ale i sięgnęli po krajowy puchar, co do dziś pozostaje ich najważniejszym trofeum w historii. W Pucharze Zdobywców Pucharów Stal awansowała nawet do drugiej rundy, pozostawiając w pokonanym polu norweską drużynę Skeid Fotball. W 1/8 finału europejskich rozgrywek musiała ona w październiku 1975 roku ostatecznie uznać wyższość Walijczyków z Wrexham.

Następne mecze

Poniedziałek 01.04 godz.15:00
Stal Mielec
vs |
Lech Poznań
Niedziela 07.04 godz.15:00
Lech Poznań
vs |
Pogoń Szczecin

Polecamy

Newsletter

Zapisz się do newslettera

Więcej

KKS LECH POZNAŃ S.A.
Enea Stadion
ul. Bułgarska 17
60-320 Poznań

Infolinia biletowa:
tel.  61 886 30 30   (10:00-17:00)

Infolinia klubowa: Tel: 61 886 30 00
mail: lech@lechpoznan.pl
Biuro Obsługi Kibica

Korzystamy z plików cookies

Stosujemy pliki cookies, które są niezbędne do tego, aby osoby odwiedzające nasz serwis mogły korzystać z dostępnych usług i funkcjonalności. Używamy również plików cookies podmiotów trzecich, w tym plików analitycznych i reklamowych. Szczegołowe informacje dostępne są w "Polityce cookies". W celu zmiany ustawień należy skorzystać z opcji ZMIENIAM USTAWIENIA.

Akceptuję opcjonalne pliki cookies

Odrzucam opcjonalne pliki
cookies

Ustawienia prywatności

Niezbędne

Niezbędne pliki cookies umożliwiają prawidłowe wyświetlanie strony oraz korzystanie z podstawowych funkcji i usług dostępnych w serwisie. Ich stosowanie nie wymaga zgody użytkowników i nie można ich wyłączyć w ramach zarządzania ustawieniami cookies.

Reklamowe

Reklamowe pliki cookies (w tym pliki mediów społecznościowych) umożliwiają prezentowanie informacji dostosowanych do preferencji użytkowników (na podstawie historii przeglądania oraz podejmowanych działań,w serwisie oraz w witrynach stron trzecich wyświetlane są reklamy). Dzięki nim możemy także mierzyć skuteczność kampanii reklamowych KKS Lech Poznań S.A. i naszych partnerów.

W każdej chwili możesz zmienić lub wycofać swoją zgodę za pomocą ustawień dostępnych w ustawieniach prywatności.

Analityczne

Reklamowe pliki cookies (w tym pliki mediów społecznościowych) umożliwiają prezentowanie informacji dostosowanych do preferencji użytkowników (na podstawie historii przeglądania oraz podejmowanych działań,w serwisie oraz w witrynach stron trzecich wyświetlane są reklamy). Dzięki nim możemy także mierzyć skuteczność kampanii reklamowych KKS Lech Poznań S.A. i naszych partnerów.

W każdej chwili możesz zmienić lub wycofać swoją zgodę za pomocą ustawień dostępnych w ustawieniach prywatności.

Zapisz moje wybory