Wygrana i fotel lidera

Piąty ligowy mecz, ale dopiero drugi w tym sezonie, który rozgrywany był na wyjeździe. W niedzielę niebiesko-białe udały się na Mazowsze, gdzie po południu rozegrały swoje kolejne spotkanie w drugiej lidze. Zawodniczki Kolejorza do tego starcia przystępowały z drugiej pozycji w tabeli. Wszystko przez to, że zespół Unifreeze Górzno w sobotę zagrał swój mecz i pokonał WAP Włocławek 6:2.

W niedzielę rywalkami lechitek była drużyna UKS Loczki Wyszków, która na swoim koncie jeszcze przed pierwszym gwizdkiem miała sześć punktów (o sześć mniej od niebiesko-białych) i legitymowała się dwoma wygranymi - z Ostrovią Ostrów Wielkopolski 5:3 oraz PTC Pabianice 4:1. Rywalki z Mazowsza pomimo różnić w tabeli na swoim boisku postawiły bardzo trudne warunki.

- W końcu grałyśmy z przeciwnikiem, który nam się postawił, a ta wygrana wymagała od nas więcej wysiłku - podsumowuje mecz trenerka Lecha Poznań UAM, Alicja Zając. - Dokonaliśmy kilku rotacji w składzie na to spotkanie, ale cieszę się, że te dziewczyny wchodzą do składu i dają drużynie jakość, cały czas jest rywalizacja w zespole. To był daleki wyjazd, ciężka pogoda, bo dużo deszczu i wiatru, było bardzo mokro. Pomimo tych ciężkich warunków wygrywamy i wracamy na pozycję lidera - dodaje.

Kolejne spotkanie lechitki rozegrają za tydzień, w sobotę 17 września na Morasku. Rywalkami niebiesko-białych będzie zespół KU AZS UW.

UKS Loczki Wyszków - Lech Poznań UAM 0:4 (0:3)

Bramki: Drzewiecka (9.), samobójcza (11.), Wojtkowiak (39.), Przybył (59.)

Lech Poznań UAM: Anna Laskowska - Gabriela Przybył (65. Urszula Buczak), Zuzanna Sawicka, Aleksandra Betka - Dominika Drzewiecka (55. Paula Fronczak), Klaudia Wojtkowiak, Zofia Rosińska, Zofia Porada (65. Patrycja Małyszka), Julia Przybył - Łucja Teofilewska (46. Martyna Nowaczyk), Patrycja Kwiatkowska (60. Maria Wasiewicz)