Piłkarskie granie drużyn z sekcji kobiecej zaczniemy w piątek od domowego meczu Lecha Poznań UAM z AP Orlen Gdańsk. Kolejne trzy rywalizacje odbędą się natomiast w niedzielę, rezerwy u siebie podejmą TAF Toruń, natomiast nasze juniorskie ekipy czekają wyjazdy.
Zespół trenerki Alicji Zając wraca do rozgrywek ligowych po starciu w Pucharze Polski oraz przerwie reprezentacyjnej. Niebiesko-Białe przerwały niedawno passę porażek i pokonały w 1/32 Iskrę Tarnów aż 4:0. Lechitki w dobrych humorach przystąpią do rywalizacji z AP Orlen Gdańsk, który w ostatnich tygodniach również jest na fali wznoszącej. Ekipa z Trójmiasta ma za sobą dwa zwycięstwa w lidze oraz pucharową wygraną z Lechią Gdańsk. Oba zespoły właśnie w rozgrywkach pucharowych zmierzyły się ze sobą prawie dwa lata temu. Wówczas lepsze okazały się piłkarki z Gdańska, które wygrały 2:1 po dwóch rzutach karnych. Gola dla Kolejorza strzeliła wówczas Maja Kuleczka.
Lepszą formę złapały ostatnio juniorki młodsze Lecha Poznań. Zespół trenerki Karoliny Ziółek wygrał rywalizacje z MUKS Zielona Góra oraz Pogonią Szczecin przez co wyprzedził Medyka Konin i awansował na czwarte miejsce w tabeli. I to właśnie z Medykiem zmierzą się w niedzielę lechitki. Ekipa z Konina przegrała w minionej kolejce z Wartą Poznań 1:3 i poniosła tym samym trzecią porażkę w tym sezonie.
Rezerwy Lecha Poznań powalczą o siódme zwycięstwo z rzędu i umocnienie się na fotelu lidera II ligi. Piłkarki Kolejorza będą miały ku temu dość dobrą okazję, bowiem zagrają z bardzo dobrze znaną im drużyną. Lechitki zmierzą się z TAF-em Toruń, czyli ekipą, z którą rywalizowały w poprzednim sezonie na boiskach III ligi. Zespół trenerki Natalii Powchowicz dwukrotnie pokonał tę drużynę, zwyciężając 2:0 oraz 3:0 i wygrał rozgrywki z kompletem punktów. W obecnej kampanii Niebiesko-Białe radzą sobie równie dobrze, choć tego samego nie możemy powiedzieć o ekipie z Torunia, która plasuje się na przedostatnim miejscu w tabeli.
W niedzielne popołudnie zagrają ze sobą dwie najlepsze drużyny w Polsce poprzedniego sezonu. To właśnie KKP Bydgoszcz oraz Lech Poznań UAM zagrały ze sobą w finale Centralnej Ligi Juniorek U-18, a górą z tego pojedynku wyszły Niebiesko-Białe wygrywając 3:1 po trafieniach Liwii Prochwicz, Julii Przybył oraz Dominiki Hopy. Teraz sytuacja w tabeli kształtuje się zdecydowanie inaczej. Lechitki podtrzymują kapitalną formę i biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki są nie tylko niepokonane, ale również wygrały każde dotychczasowe spotkanie. Da drugim biegunie znajduje się natomiast ekipa z Bydgoszczy, która ma na koncie dziesięć punktów i plasuje się na odległym siódmym miejscu.
Rayo Vallecano
Lech Poznań
Zapisz się do newslettera