Hat-trick Wilaka i bramka Szymczaka na wagę wygranej

Raz, dwa i... trzy - tak właśnie miało to wyglądać w wymarzonym dla lechitów scenariuszu, jeśli mowa o przedłużeniu serii wygranych. Minione dwie kolejki przyniosły im bowiem bardzo istotne komplety punktów przeciwko najpierw beniaminkowi, Kluczevii Stargard, a następnie derbowemu przeciwnikowi, Unii Swarzędz. Na szczególną uwagę zasługiwał drugi z tych triumfów, ponieważ poznaniacy nie pozostawili gospodarzom żadnych złudzeń, wbijając cztery bramki i tracac przy tym tylko jedną. Podbudowani tym faktem podopieczni trenera Grzegorza Wojtkowiaka wybrali się na teren innego lokalnego rywala, Polonii Środa Wielkopolska, czyli wicelidera tabeli.

Bardzo długo widać było, że pozycja przeciwników nie jest przypadkowa. To oni starali się nadawać ton grze, naciskać na lechitów i stwarzać zagrożenie pod ich bramką. Przyjezdni potrafili jednak wytrzymać trudne momenty oraz samemu zadać bardzo ważny cios na pięć minut przed przerwą. Uczynił to konkretnie Wojciech Szymczak, który błysnął zimną krwią, dobijając strzał w słupek Tymoteusza Gmura. Krótko po zmianie stron Polonia odpowiedziała, trafiając na 1:1, ale i na to Niebiesko-Biali znaleźli ripostę, a nawet trzy.

Wszystko za sprawą wprowadzonego z ławki Filipa Wilaka, ponieważ młody skrzydłowy Kolejorza po wejściu na plac popisał się wyjątkowym osiągnięciem. Zanotował bowiem hat-tricka, za każdym razem wykorzystując sytuację sam na sam z bramkarzem gospodarzy. Pierwszy jego gol padł cztery minuty po wyrównaniu Polonii, a kolejne dwa uspokoiły w pełni poczynania Niebiesko-Białych. Popis wychowanka wsparli również koledzy z innych formacji, bo każda z linii Lecha mogła się pochwalić skuteczną postawą zarówno w tyłach, jak i ofensywie.

Ta wygrana oznacza, że podopieczni szkoleniowca Wojtkowiaka wskoczyli na ligowe podium, przeskakując swojego niedzielnego przeciwnika.

Polonia Środa Wielkopolska - Lech II Poznań 1:4 (0:1)

Bramki: (50.) - Szymczak (40.), Wilak (54., 75., 84.)

Lech II Poznań: Mateusz Pruchniewski - Jakub Skowroński, Kuba Falkiewicz, Maciej Wichtowski, Maksym Pietrzak (86. Karol Kalata) - Patryk Prajsnar, Filip Warciarek, Tymoteusz Gmur (69. Tymoteusz Gmur) - Igor Stankiewicz (46. Filip Wilak), Wojciech Szymczak (69. Patryk Palat), Jakub Antczak (86. Igor Draszczyk)