Pierwsza wiosenna porażka juniorów starszych

Zespół trenera Bartosza Bochińskiego ma za sobą świetne miesiące. Drużyna Kolejorza U-19 w 2025 roku wygrała siedem spotkań i tylko jedno zremisowała, dzięki czemu awansowała na drugie miejsce w tabeli Centralnej Ligi Juniorów. Naprzeciw Niebiesko-Białym stanęła natomiast walcząca o utrzymanie Stal Rzeszów. Ekipa z Podkarpacia przegrała ostatnie trzy rywalizacje zdobywając w nich jedynie trzy bramki.

Przebieg tego spotkania przede wszystkim w końcówce pierwszej połowy był zaskakujący. Gospodarze wyszli bowiem w 38. minucie na prowadzenie, a tuż przed przerwą pokonali Ignacego Zakrzewskiego po raz drugi. Po zmianie stron rzeszowianie zadali trzeci cios i sytuacja lechitów stała się naprawdę trudna. Niebiesko-Biali niedługo później zmniejszyli stratę za sprawą współpracy skrzydłowych. Dośrodkowanie Igora Draszczyka z lewej strony po rękach bramkarza spadło pod nogi Erykowi Śledzińskiemu, który znalazł się w odpowiednim miejscu i trafił do siatki. Był to jednak tylko gol honorowy i pierwsza porażka na wiosnę stała się faktem.

- Mam takie poczucie, że po tej serii zwycięstw włączył nam się tryb nieśmiertelności. Dzisiaj zagraliśmy po prostu słabe spotkanie na poziomie szybkości działania i mentalnym. To też nie jest tak, że nie chcieliśmy wygrać, ale przeciwnik chciał tego bardziej. Mimo talentu i umiejętności piłkarskich zawsze trzeba dołożyć ten pierwiastek odporności mentalnej. To nie jest łatwe, dotyczy sportowców na topowym poziomie, ale takich właśnie chcemy w naszej akademii kształtować. Dzisiaj dostaliśmy cenną i bolesną lekcję, która w przyszłości na pewno przyda się naszym zawodnikom – mówi trener Bartosz Bochiński.

Stal Rzeszów U-19 – Lech Poznań U-19 3:1 (2:0)

Bramki: (38.), (44.), (47.) – Śledziński (55.)
Lech Poznań U-19: Ignacy Zakrzewski – Xavier Koral, Jakub Falkiewicz, Hubert Janyszka, Damian Sokołowski – Hubert Kędziora, Karol Delikat, Daniel Chejdysz – Igor Draszczyk, Wojciech Szymczak, Eryk Śledziński