Druga domowa wygrana lechitek

Niebiesko-Białe po dwóch meczach w najwyższej klasie rozgrywkowej były niepokonane. Lechitki do tej pory wygrały domowe starcie ze Stomilanką Olsztyn oraz zremisowały na wyjeździe z UJ Kraków. W sobotnie południe przyszedł czas na pojedynek z Pogonią Tczew, czyli z drużyną, z którą nasze piłkarki znają się dosyć dobrze, bowiem mierzyły się m.in. w rozgrywkach Pucharu Polski, a także teraz latem w sparingu. W meczu kontrolnym górą były lechitki wygrywając 3:2 i teraz nikt nie miałby nic przeciwko, gdyby wynik się powtórzył.

Ekipa z Tczewa na starcie sezonu jest jednak bez punktów i ich celem, podobnie jak naszym, była jedynie wygrana. Po pierwszej połowie to jednak nasze piłkarki były bliżej osiągnięcia swojego celu. W 40. minucie na listę strzelców wpisała się Julia Przybył, dla której to już drugi gol w tym sezonie. Nasza wahadłowa otrzymała piłkę od Oliwi Związek i popędziła lewą flanką na bramkę rywalek. Golkiperka z Tczewa najpierw wybiegła do naszej młodej zawodniczki i popełniła błąd w obronie, który Kolejorz perfekcyjnie wykorzystał.

Warto tutaj jednak podkreślić, że w ten sposób lechitki tą bramką udokumentowały swój dobry czas gry, bo od dłuższego czasu to one przeważały. Wcześniej próbowała jeszcze Klaudia Wojtkowiak, której strzał okazał się za lekki, próbowała również Przybył, ale wtedy dobrze w bramce spisała się golkiperka Pogoni. Z kolei w 13. minucie pierwszej połowy to Jagoda Sapor stanęła na wysokości zadania i świetnie obroniła strzał zawodniczki z Tczewa.

W drugiej połowie goście zdołali wyrównać po rzucie karnym, ale po chwili padły kolejne dwa trafienia dla Niebiesko-Białych. Najpierw Przybył pewnie wykorzystała podyktowaną przez sędziego jedenastkę, a potem Marta Kwiatkowska otrzymała piłkę od strzelczyni dwóch goli dla Kolejorza i uderzyła na bramkę - piłka po rykoszecie wpadła do bramki. I na koniec warto odnotować jeszcze powrót do gry Alicji Piechockiej, która wcześniej wracała do zdrowia po kontuzji.

Niebiesko-Białe po trzech meczach mają na swoim koncie siedem punktów i są w czubie ekstraligowej tabeli. Teraz lechitki czeka przerwa od gier, bowiem zaplanowany na weekend mecz z GKS Katowice nie odbędzie się. Mistrzynie Polski przełożyły swoje ligowe spotkanie ze względu na udział w Lidze Mistrzyń. Potem z kolei jest przerwa na zgrupowania drużyn narodowych, więc kolejny ligowy mecz to wyjazd do Sosnowca (20 września).

Lech Poznań UAM - Pogoń Tczew 3:1 (1:0)

Bramki: Przybył (40., 84. - karny), Kwiatkowska (87.) - (79. - karny)
Kartki: Poniedziałek, Kwiatkowska

Lech Poznań UAM: Jagoda Sapor - Monika Poniedziałek, Julia Przybył, Zofia Porada, Aleksandra Kuśmierczyk (68. Małgorzata Jurek), Zuzanna Sawicka, Klaudia Wojtkowiak (61. Alicja Piechocka), Oliwia Związek (61. Matylda Kościelak), Martyna Łuczak, Blanka Borowa (86. Liwia Prochwicz), Marta Kwiatkowska

Pogoń Tczew (skład wyjściowy): Beata Rydlewska - Meghan Mckye, Małgorzata Korda, Klaudia Kamińska, Klaudia Gobiczyk, Rachel Kutella, Nina Abe, Nanoka Iriguchi, Barbara Wierzbińska, Weronika Andrzejewska, Clara Gomes