#Jurek2026

Jurek związana jest z Lechem Poznań UAM od trzech lat. 14-letnia wówczas zawodniczka dołączyła do Kolejorza w sierpniu 2022 roku, natomiast z powodu swojego młodego wieku nie mogła zostać zgłoszona do zespołu trenerki Alicji Zając, dlatego udała się na wypożyczenie do KU AZS UAM Poznań. Wahadłowa po powrocie do Niebiesko-Białych dołożyła cegiełkę do awansu do Orlen 1. Ligi, bowiem wystąpiła w dziewięciu spotkaniach, w których strzeliła dwa gole. Jurek z czasem zaczęła odgrywać coraz istotniejszą rolę w pierwszej drużynie Lecha.

- Gosia jest z nami niemal od początku naszej drogi do Ekstraligi. Jej rozwój przebiega niezwykle harmonijnie – w poprzednim sezonie była jedną z kluczowych postaci zespołu, który wywalczył historyczny awans na najwyższy poziom rozgrywkowy. Równolegle odegrała też istotną rolę w triumfie drużyny U-18 w Centralnej Lidze Juniorek. Ten kontrakt to naturalny krok w jej piłkarskiej drodze i jednocześnie nagroda za ogrom pracy, jaką wkłada każdego dnia w swój rozwój. Wierzymy, że Gosia ma przed sobą bardzo ciekawą przyszłość i będzie ważnym ogniwem naszej drużyny w Ekstralidze – opowiada Wojciech Tabiszewski, kierownik Działu Sportu w Lechu Poznań.

17-latka obecny sezon kończy ze złotym medalem mistrzostw Polski U-18 oraz awansem do Orlen Ekstraligi. Jurek biorąc pod uwagę pierwszy zespół zagrała w 22 meczach, w których strzeliła sześć goli oraz zanotowała trzy asysty. To najlepsza kampania w karierze wahadłowej, która dzięki dobrym występom w niebiesko-białych barwach miała okazję w maju zeszłego roku zadebiutować w reprezentacji Polski U-19, kiedy dostała szansę w towarzyskim spotkaniu ze Słowacją (1:2).

- Czuję dużą radość oraz wdzięczność za możliwość dalszego rozwoju. Nie spodziewałam się, że to wszystko się tak szybko potoczy, ale pracowałam ciężko, żeby cały czas podnosić swoje umiejętności. Dobrze się tutaj czuję, mam dobry kontakt ze sztabem i dziewczynami, a ten sezon sprawił mi dużo radości, bo zostałyśmy mistrzyniami Polski do lat 18 i awansowałyśmy do wymarzonej Ekstraliga. Na ten awans nie czekałyśmy długo, ale po poprzednim sezonie czułyśmy niedosyt. Moim celem jest cały czas ciężka praca, aby ten mój rozwój był coraz większy – stwierdza Małgorzata Jurek.