Drugi zespół Lecha Poznań kończy domowy sezon Betclic 3. Ligi porażką. Niebiesko-Biali ulegli Błękitnym Stargard 2:4 i tym samym stracił matematyczne szanse na znalezienie się w barażach. Za tydzień lechici w ostatniej kolejce zmierzą się na wyjeździe z Gedanią Gdańsk.
Rezerwy Kolejorza złapały rytm w końcówce sezonu. Zespół trenera Grzegorza Wojtkowiaka w ostatnich trzech spotkaniach zdobył siedem punktów i cały czas zachował szanse na znalezienie się w barażach o Betclic 2. Ligę. Aby być ciągle w grze, Niebiesko-Biali musieli wygrać z Błękitnymi Stargard, którzy wyprzedzali drugą drużynę Kolejorza o trzy oczka. Gospodarze mieli również z tym rywalem pewne rachunki do wyrównania, bowiem pierwsza potyczka pomiędzy tymi ekipami skończyła się porażką lechitów 1:2.
Pierwsza połowa miała różne fazy. Na początku lepiej prezentowali się goście, którzy dość szybko mogli wykorzystać błąd w rozegraniu przez gospodarzy, lecz na posterunku stał Adrian Lis. Z biegiem czasu lechici coraz śmielej zaczęli dochodzić do głosu. Niebiesko-Biali w krótkim odstępie stworzyli sobie dwie klarowne sytuacje po dośrodkowaniach ze stałych fragmentów przez Maksyma Pietrzaka. Uderzenia Matsveia Bakhno oraz Macieja Wichtowskiego z dużymi problemami odbił jednak Alexander Steffen. Niedługo później Jakub Kendzia został sfaulowany w polu karnym, a arbiter tego meczu wskazał na wapno. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Jakub Skowroński i przegrał pojedynek z bramkarzem Stargardu. Niecałe 120 sekund później lechici dopięli swego. Kendzia w sytuacji sam na sam pokonał golkipera i tym samym wyprowadził Kolejorza na prowadzenie.
W kolejnych minutach to spotkanie się wyrównało, a gra toczyła się głównie w środku pola. W końcówce pierwszej połowy mocniej zaatakowali przyjezdni, lecz na posterunku za każdym razem stał Lis. Bramkarz rezerw Lecha Poznań skapitulował dopiero w 44. minucie, kiedy Damian Niedojad-Bednarczyk mocnym strzałem pod poprzeczkę doprowadził do wyrównania.
Drugą odsłonę sobotniej rywalizacji w najlepszy możliwy sposób rozpoczęli Błękitni. Dośrodkowanie z prawej strony boiska na bramkę zamienił Konrad Prawucki. Kapitan gości uderzeniem w okienko wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Niecały kwadrans później ekipa ze Stargardu wygrywała już 3:1. Goście ponownie przeprowadzili akcję prawą stroną, a piłkę z bliskiej odległości w siatce umieścił po raz drugi Niedojad-Bednarczyk. Napastnik niedługo później mógł cieszyć się z hat-tricka, kiedy świetnie zachował się szesnastce Lecha, zmylił obrońcę i pokonał Lisa. W samej końcówce lechici zmniejszyli rozmiary porażki, kiedy do siatki trafił Jan Niedzielski. Niebiesko-Biali przegrali 2:4 i stracili tym samym szansę na znalezienie się na miejscu barażowym.
Bramki: Kendzia (22.), Niedzielski (89.) – Niedojad-Bednarczyk (44., 61., 68), Prawucki (48.)
Lech II Poznań: Adrian Lis – Jakub Skowroński, Matsvei Bakhno (70. Karol Kalata), Maciej Wichtowski, Maksym Pietrzak – Patryk Prajsnar, Tymoteusz Gmur (82. Filip Warciarek), Sammy Dudek (70. Jan Niedzielski) – Igor Stankiewicz (70. Aleksander Nadolski), Kamil Jakóbczyk (82. Artur Pląskowski), Jakub Kendzia