Najlepsza runda finałowa za nami

Najwyższa klasa rozgrywkowa w Polsce rozgrywa trzydzieści siedem kolejek od sezonu 2013/14. Wtedy to dokonano podziału na grupę mistrzowską i spadkową. Przez pierwsze dwa lata dzielono również punkty, co miało uatrakcyjnić rywalizację. Dotychczasowe dokonania Lecha Poznań w tej części rozgrywek bywały różne. W 2020 roku piłkarze trenera Dariusza Żurawia dokonali czegoś, co nie zdarzyło się przez ostatnie siedem lat. Nie przegrali bowiem żadnego spotkania.

Pięć zwycięstw i dwa remisy dały łącznie 17 punktów, co przekłada się na średnią blisko 2,4 punktu na mecz. Był to zatem porównywalny wynik do mistrzowskiego sezonu 2014/15, kiedy to piłkarze trenera Macieja Skorży wygrali pięć z siedmiu spotkań. Przegrali wówczas tylko jedno starcie, w ramach 32. kolejki z Jagiellonią Białystok. Mistrzostwo zapewnił im wtedy remis w ostatnim meczu z Wisłą Kraków.

Teraz Lech został wicemistrzem Polski, co jest najlepszym wynikiem drużyny ze stolicy Wielkopolski właśnie od tego wspomnianego wyżej sezonu. Co ciekawe, Kolejorz aż dwa razy zanotował wyniki znacznie poniżej jednego punktu na mecz. Miało to miejsce w latach 2015/16 oraz 2017/18. Szczególnie negatywnie wspominany jest ten drugi rok, ponieważ piłkarze trenera Nenada Bjelicy byli wtedy liderami po rundzie zasadniczej. Do końca sezonu zdołali jednak wygrać tylko raz.

Nie wiemy jeszcze czy runda finałowa w tym kształcie przetrwa w sezonie 2020/21. Pewne jest jedno - od roku 2021/22 w ekstraklasie będzie grało już osiemnaście zespołów, co oznacza, że ta dodatkowa faza rozgrywek odejdzie do lamusa. Decyzje co do ostatecznego wyglądu rozgrywek zapadną jednak w trakcie następnych tygodni.