W czwartkowe południe Lech Poznań rozpoczyna zmagania w STS Pucharze Polski. Niebiesko-Biali na wyjeździe zmierzą się z Gryfem Słupsk, który sprawił w poprzedniej rundzie sporą niespodziankę, bowiem wyeliminował Polonię Warszawa.
Pierwszym znaczącym klubem w Słupsku była założona w 1946 roku Gwardia. 10 lat później w wyniku połączenia czterech zakładowych zespołów: Unii, Traktora, Stali i Sparty powstał Gryf, który w 1964 roku w wyniku fuzji z Gwardią przyjął nazwę Zjednoczony Gwardyjski Klub Sportowy "Gryf" Słupsk. Ekipa z Pomorza największe sukcesy święciła na przełomie lat 70. oraz 80. XX wieku. Słupczanie w sezonie 1976/1977 pokonali Wdę Świecie, Gedanię Gdańsk, Stal Stalową Wolę oraz Arkę Gdynia i tym samym dotarli do 1/8 finału Pucharu Polski, gdzie trafili na Legię Warszawa. Stołeczna drużyna okazała się za mocna i wygrała 3:0. Cztery lata później awansowali na poziom II ligi, w której zajęli piąte miejsce.
Przez dekady Gryf balansował pomiędzy IV a III ligą. Zespół ze Słupska w poprzednim sezonie miał okazję dwukrotnie rywalizować z drugą drużyną Lecha Poznań i kończył te potyczki ze zmiennym szczęściem. We Wronkach przebieg meczu był niezwykle emocjonujący przez końcówkę. Niebiesko-Biali wyszli na prowadzenie w 85. minucie po samobóju Kacpra Balamaceka, a niecałe 120 sekund do własnej siatki trafił również Wojciech Mońka doprowadzając tym samym do wyrównania. W doliczonym czasie gry Gryf wyprowadził decydujący cios, a gola na wagę trzech punktów strzelił Donat Adkonis. Rewanż ułożył się natomiast po myśli zespołu trenera Grzegorza Wojtkowiaka. Lechici wygrali 2:0 po bramkach Kamila Jakóbczyka i Maksymiliana Dziuby.
Słupczanie zakończyli tamte rozgrywki na 17. miejscu i wrócili do IV ligi, w której aktualnie plasują się na trzeciej lokacie ze stratą sześciu punktów do liderującej Gedanii Gdańsk. Najlepszym strzelcem zespołu z czterema golami na koncie jest Adrian Kwiatkowski, a asystentami Maciej Gregorek oraz Andrzej Łyszyk. Zawodnicy Lecha Poznań nie moga z pewnością lekceważyć swoich rywali, bowiem ci mają już za sobą jedną niespodziankę w STS Pucharze Polski. Podopieczni trenera Krzysztofa Mullera pokonali Polonię Warszawa zdobywając jedyną bramkę w dogrywce, a bohaterem został Daniel Piechowski.
Next matches
Thursday
30.10 godz.12:00
Gryf Słupsk
Lech Poznań
Recommended
Subscribe