2009-05-17 00:00 źródło: pl.wikipedia.org

Historia Pucharu Polski

Pierwsza, wstępna koncepcja utworzenia "rozgrywek o Puhar Polski" (pisownia oryginalna) została zaproponowana w lipcu 1921 przez dziennikarzy redakcji Tygodnika Sportowego, jednak nie spotkała się z większym odzewem środowiska piłkarskiego.

W grudniu 1923 Zarząd PZPN ogłosił, iż wiosną 1924 zamierza przeprowadzić "okręgowe rozgrywki puharowe" (pisownia oryginalna). Nie były one jednak równoznaczne z Pucharem Polski, bowiem rywalizacja w nich kończyła się na szczeblu regionalnym, a zmagań stopnia centralnego w ogóle nie planowano. Impreza ta miała związek ze zmianami w terminarzu ówcześnie obowiązującego systemu rozgrywek o mistrzostwo Polski, które spowodowane były planowanym udziałem reprezentacji narodowej w turnieju piłkarskim Igrzysk Olimpijskich Paryż'1924.

Jednak prace nad właściwym Pucharem Polski (wówczas "Puharem Polski PZPN") rozpoczęto wiosną 1925, a formalnie powołano go do życia 16 września 1925 w Krakowie. Tego dnia bowiem Zarząd PZPN - z prezesem Edwardem Cetnarowskim na czele - zatwierdził jego regulamin. Miał on być przeprowadzony w dwóch fazach. Jesienią 1925 planowano wyłonić zdobywców w poszczególnych okręgach, którzy wiosną 1926 mieli walczyć na szczeblu centralnym o główne trofeum. Na każdym etapie, rozlosowana para miała rozegrać tylko po jednym spotkaniu (bez rewanżu), a jego zwycięzca uzyskiwał awans do kolejnych rund.

Inauguracyjne mecze (I rundy stopnia regionalnego i tym samym Pucharu Polski w ogóle) odbyły się w październiku 1925. Triumfatorami okręgowymi zostały: Warszawianka Warszawa, ŁKS Łódź, Wisła Kraków, Warta Poznań, Ruch Chorzów, Sparta Lwów, TKS Toruń i Sokół Równe (w okręgu wileńskim zwycięzcy nie wyłoniono). 19 kwietnia 1926 Zarząd PZPN zatwierdził ich weryfikację, ogłaszając równocześnie terminarz zawodów centralnych, z wieńczącym je finałem planowanym na 25 lipca 1926. 29 czerwca 1926 rozegrano spotkania I rundy szczebla krajowego (ćwierćfinały), zaś 4 lipca 1926 półfinały.
Z nie do końca jasnych przyczyn (prawdopodobnie miały one związek z przewrotem majowym) pojedynku finałowego nie udało przeprowadzić się we wcześniej ustalonym terminie. Ostatecznie doszedł on do skutku 5 września 1926. O godzinie 15.30 w obecności ok. 1.500 widzów arbiter główny krakowianin Andrzej Rutkowski wyprowadził na murawę stadionu Wisły w Krakowie jedenastki miejscowej Wisły i Sparty Lwów. Wielką sensacją był awans do finału tej drugiej, wówczas już B-klasowej, która m.in. w półfinale ograła 1:0 poznańską Wartę. Różnicy nie było jednak widać na boisku. W 10 minucie - po celnym strzale z rzutu karnego - Władysław Kowalski uzyskał premierowego gola. Już 20 minut później goście wyrównali (Dmytrów II). Remis utrzymywał się do 89 minuty. Na 23 sekundy przed końcowym gwizdkiem, bramkę na wagę końcowego sukcesu Białej Gwiazdy zdobył Henryk Reyman.

Była to pierwsza i - jak się później okazało - ostatnia edycja krajowego Pucharu w międzywojennej Polsce. Rodzime kluby nie były zbytnio zainteresowane rywalizacją w dodatkowych rozgrywkach, a sprawą priorytetową i tak pozostawały dla nich zmagania o mistrzostwo kraju (dodatkowo w owym czasie zaczęła powstawać liga). Najdobitniej podejście czołowych drużyn do PP obrazowała sytuacja w okręgu lwowskim. Zdecydowanie najsilniejsze: Pogoń, Czarni, Lechia i Hasmonea odpadły już na szczeblu regionalnym, a do fazy centralnej zakwalifikowała się drugorzędna Sparta. Toteż władze PZPN, po konsultacjach z przedstawicielami klubów, postanowiły na czas nieokreślony zaprzestać organizowania PP. Mimo wszystko, w sierpniu 1930 Stanisław Mielech opublikował autorski projekt "prawdziwego" Pucharu Polski - wzorowanego na Pucharze Anglii - który jednak również przeszedł bez większego echa.

Kolejną edycję Pucharu kraju zorganizowano dopiero czasach "epoki ludowej". 4 grudnia 1949, podczas 32. Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia PZPN w Warszawie, postanowiono na wzór sowiecki przeprowadzić rozgrywki o Puchar Polski w cyklu dwuletnim. 21 lutego 1950 Zarząd PZPN zatwierdził ich regulamin, a 29 kwietnia 1950 odbyły się inauguracyjne spotkania. 4 lutego 1951 - podczas 35. Walnego Zgromadzenia PZPN w Warszawie - podjęto uchwałę, by wyniki trwającego PP (ale jeszcze przed fazą centralną, od której rywalizację rozpoczynali najlepsi) uznać za mistrzostwa Polski, zaś zdobywcy pucharu przyznać jednocześnie tytuł mistrza kraju. Stało się to po raz pierwszy i jedyny w historii rodzimej piłki. Nieświadomi niczego inicjatorzy pomysłu, wzorów dla swego postępowania szukali oczywiście w ZSRR, jednak w rzeczywistości identyczna koncepcja narodziła się w XIX-wiecznej Anglii. Tam bowiem znacznie bardziej prestiżowe od ligi były rozgrywki Pucharu Federacji, czyli krajowego pucharu. Faktem jest, iż ówczesna edycja PP (1950/1951) była wyjątkowa. Według oficjalnych danych związku (tak naprawdę nie do końca wiarygodnych) wzięło w niej udział 106.704 zawodników, grających w 7.716 drużynach, co bezspornie należy uznać za wielki sukces propagandowy. Dzięki PP "wielka piłka" mogła dotrzeć do najmniejszych miejscowości, a mecze posiadały możliwie najlepszą oprawę, stając się przy okazji "małymi lokalnymi świętami sportu". Główne trofeum ufundował ówczesny prezydent RP Bolesław Bierut (walczono o nie później aż do edycji 1988/1989 włącznie), a w rozegranym 16 września 1951 na warszawskim Stadionie Wojska Polskiego finałowym meczu Ruch Chorzów ograł krakowską Wisłę 2:0 (1:0).
Swój epilog owa edycja miała cztery dekady później. 11 czerwca 1989 - podczas warszawskiego 62. Walnego Zgromadzenia PZPN - działacze Białej Gwiazdy wnioskowali bowiem o unieważnienie związkowych postanowień z lutego 1951 i przyznanie ich klubowi (jako ówczesnemu zwycięzcy ligi) tytułu mistrza Polski (kosztem chorzowian). Uznając, iż nie mają żadnych szans powodzenia w czasach PRL, zdecydowali się na to dopiero w "nowej Polsce". Ich petycja została jednak rozpatrzona negatywnie, bowiem zasady walki o krajowy czempionat znane były jeszcze przed rozpoczęciem decydujących gier.

Następna edycja Pucharu nie posiadała już ani oprawy, ani rangi, jak sezon wcześniej. O mistrzowską paterę ponownie walczono w lidze, więc prestiż PP automatycznie spadł. Najdobitniej niech świadczy o tym fakt, iż decydującą fazę przeprowadzono dopiero po zakończeniu zmagań ligowych (jesienią i zimą, zamiast wiosną i latem). Rozgrywki były jednak niezwykle emocjonujące. Warto wspomnieć, iż 30 listopada 1952 ćwierćfinałowy bój pomiędzy Lechią Gdańsk, a Szombierkami Bytom trwał aż 148 minut. W normalnym czasie zanotowano remis 1:1. Regulamin przewidywał dogrywkę, która musiała przynieść rozstrzygnięcie (nie planowano bowiem serii rzutów karnych). Wobec indolencji strzeleckiej trwała ona niemal... godzinę ciągłej gry. Dopiero w 148 minucie spotkania gola na 1:2 zdobył dla gości ze Śląska Sobek. Mecz finałowy odbył się dopiero 21 grudnia 1952 - najpóźniej w całej historii. Niecodziennym był awans do niego rezerw Legii Warszawa. Stało się tak po raz pierwszy, ale nie ostatni w dziejach PP (w 1975 do finału awansował ROW II Rybnik, a w 1993 - Ruch II Chorzów). Główny zespół Legii odpadł już w 1/8 finału, natomiast ich dublerzy (wzmocnieni jednak od ćwierćfinału zawodnikami I składu) radzili sobie dużo lepiej, eliminując dużo bardziej utytułowanych rywali - m.in. Górnika Zabrze, chorzowski Ruch i Wisłę Kraków. W decydującym pojedynku - na Stadionie Wojska Polskiego - nie sprostali oni jednak lokalnej Polonii, ulegając jej 0:1 (0:0).

Obradujące w stolicy 36. Plenum Sekcji Piłki Nożnej GKKF (organ zastępujący wówczas PZPN), postanowiło 8 lutego 1953 zawiesić na jeden sezon rozgrywki pucharowe, by kadra narodowa mogła lepiej przygotować się do eliminacji Mistrzostw Świata'1954 (z których notabene - w obawie przed kompromitacją, po wylosowaniu o wiele mocniejszych Węgrów - została wycofana). Rozgrywki o PP przywrócono do terminarza 20 lutego 1954, podczas warszawskiego 37. Plenum Sekcji Piłki Nożnej GKKF.

Edycja 1954 zapadła w pamięć przede wszystkim finałem. Po raz pierwszy i jedyny w historii, by wyłonić zdobywcę trofeum potrzebowano dwóch spotkań (mowa naturalnie o czasach, gdy końcowe rozstrzygnięcie zapadało regulaminowo po jednym meczu - tj. do sezonu 1998/1999). 25 lipca 1954 na Stadionie Wojska Polskiego po 90 minutach pojedynku Gwardii Warszawa z Wisłą Kraków zanotowano bezbramkowy remis. Trwająca zaledwie kwadrans dogrywka również nie przyniosła gola, więc trzeba było zorganizować dodatkowy bój finałowy. Doszło do niego 9 września 1954 na wrocławskim Stadionie Olimpijskim, a zdecydowanie lepsze okazały się Harpagony, zwyciężając 3:1 (2:0).

Finał V edycji - rozegrany 29 września 1955, ponownie na Stadionie Wojska Polskiego - przyniósł premierowy triumf stołecznej Legii, która później zdobędzie główne trofeum jeszcze 11 razy (co po dzień dzisiejszy jest rekordowym osiągnięciem w PP). Gospodarze obiektu rozgromili gdańską Lechię 5:0 (3:0) i była to najwyższa wygrana w meczu finałowym krajowego Pucharu w jego dotychczasowej historii (identyczny rezultat powtórzyła - notabene również Legia - ćwierć wieku później deklasując Lecha Poznań).

Gospodarzem finału VI edycji był - po raz pierwszy - nowo otwarty Stadionie Dziesięciolecia. 24 czerwca 1956 Legia Warszawa ograła na nim zabrzańskiego Górnika 3:0 (0:0), co było jej drugim triumfem z rzędu.

20 lipca 1957 odbył się ostatni przed kolejną dłuższą przerwą mecz PP (finał ŁKS - Górnik Zabrze 2:1). Wcześniej bowiem (17 lutego 1957) - podczas 41. Walnego Zgromadzenia PZPN - rozgrywki o to trofeum postanowiono po raz wtóry zlikwidować. Dopiero 14 lutego 1959, w trakcie warszawskiego 44. Walnego Zgromadzenia PZPN - na wniosek redakcji Przeglądu Sportowego i Sportu, które wówczas wspólnie organizowały zimowy puchar klubowy - postanowiono wznowić batalię o PP. Faktycznie stało się to jednak faktem dopiero latem 1961, gdy rozpoczęto VIII edycję (1961/1962). Kwestie wstępne omówiono 18 i 19 lutego 1961 w czasie 46. Walnego Zgromadzenia PZPN, ale jeszcze w kwietniu 1961 Zarząd PZPN przeforsował projekt wprowadzenia do regulaminu... meczu o trzecie miejsce. To wydarzenie bezprecedensowe chyba w skali całego świata, na szczęście przeprowadzone tylko jeden raz (Odra Opole pokonała w nim Cracovię 3:1). W finale - zorganizowanym 22 lipca 1962 na chorzowskim Stadionie Śląskim - Zagłębie Sosnowiec zwyciężyło Górnika Zabrze 2:1 (1:0). Od tamtej pory rozgrywki Pucharu Polski toczą się nieprzerwanie po dziś dzień.

W latach 60. i 70. bezsprzecznie zdominowały go kluby górnośląskie. Od edycji 1962 do edycji 1978 tylko dwukrotnie (1967 i 1976) zdarzyło się, by do finału nie zakwalifikował się zespół z tego regionu.

W sezonie 1964/1965 miała miejsce największa niespodzianka w dotychczasowej historii zmagań o PP. Po wyeliminowaniu kolejno m.in.: Startu Łódź, Polonii Bytom, Pogoni Szczecin, Wisły Kraków i ŁKS Łódź do ostatecznej potyczki awansowali Czarni Żagań. W finale - rozegranym 2 czerwca 1965 na Stadionie Miejskim w Zielonej Górze - ambitni trzecioligowcy nie dali już rady Górnikowi Zabrze, ulegając mu 0:4 (0:3). Później zabrzanie zdominowali rozgrywki pucharowe, triumfując w nim pięć kolejnych razy (1968 - 1972), co jest wydarzeniem bez precedensu w całej dotychczasowej historii PP. Dlatego po zwycięstwie nad Legią w 1972 zdobyli główne trofeum (do tej pory przechodnie) na własność. W związku z tym od 1973 walka toczy się o nowy puchar.

Sytuacja z "kopciuszkiem" w finale powtórzyła się w XIII edycji. 9 lipca 1967 do decydującej potyczki przeciw Wiśle Kraków stanął trzecioligowy Raków Częstochowa. W przeciwieństwie do Czarnych Żagań był on jednak świeżym spadkowiczem z II ligi. Mimo tego uległ faworytowi po dogrywce 0:2.

Dramatyczny przebieg miał - rozegrany 9 maja 1980 w Częstochowie - finał edycji 1979/1980. Zarówno przed, w trakcie, jak i po meczu Legii Warszawa z poznańskim Lechem doszło do zamieszek, między kibicami obydwu drużyn. To właśnie wówczas po raz pierwszy na wielką skalę pojawił się w Polsce problem chuligaństwa przy okazji imprezy sportowej, więc organizatorzy imprezy oraz milicja nie byli zupełnie przygotowani na taki obrót wydarzeń. Ze względów propagandowych prawdziwy bilans starć został przez władze utajniony, choć wiadomo że oprócz setek rannych (w tym kobiet i dzieci) były ofiary śmiertelne. Na boisku zdecydowanie lepsi okazali się Wojskowi, pewnie zwyciężając 5:0 (3:0). Od tego czasu wszystkie potyczki (również finałowe) tych dwóch klubów należą już do klasyki PP (podobnie jest z resztą w lidze). W decydującym boju krajowego pucharu warszawianie wystąpili przeciw Kolejorzowi jeszcze dwukrotnie (w 1988 i 2004), za każdym razem minimalnie mu ulegając. 23 czerwca 1988 na stadionie Widzewa w Łodzi - po remisie 1:1 - potrzebne były rzuty karne (3:2), zaś obydwa finałowe mecze edycji 2004 na długo wpisały się w świadomość kibiców. Dramatyczny był zwłaszcza rewanż, po którym poznaniacy odbierali trofeum na stadionie odwiecznego rywala.

24 czerwca 1989 rozegrano - zdaniem wielu ekspertów i zwykłych kibiców - jeden z najlepszych piłkarsko finałów krajowego Pucharu w jego historii. Na Stadionie Miejskim w Olsztynie Legia Warszawa pokonała 5:2 (3:1) Jagiellonię Białystok, dla której był to jeden z największych sukcesów. Sam wynik - również niezwykły. Siedem goli w meczu finałowym uzyskano jeszcze tylko raz (4 czerwca 1972 w pojedynku Górnika Zabrze z Legią - również 5:2 - na Stadionie Miejskim w Łodzi). Wówczas to po raz ostatni przyznano puchar ufundowany w 1951 przez Bolesława Bieruta. Fundatorem głównego trofeum od następnej edycji był pierwszy prezydent III RP Wojciech Jaruzelski.

Kilkakrotnie w dziejach do finału PP udało się dotrzeć drugoligowcom. Największy sukces odniosła z nich Miedź Legnica, która 24 czerwca 1992 ograła "zabrskiego" Górnika w rzutach karnych 4:3 (w regulaminowym czasie było 1:1, a dogrywka nie przyniosła rozstrzygnięcia).

Dramatycznie zakończył się finał XLI edycji. 18 czerwca 1995, po zwycięstwie Legii Warszawa nad GKS Katowice 2:0 (1:0) chuligani starli się z policją, demolując przy tym część trybun Stadionu Wojska Polskiego.

Wyjątkowym okazało się decydujące spotkanie kolejnej edycji - rozegrane 16 czerwca 1996 na Stadionie Polonii w Warszawie - w którym Ruch Chorzów pokonał 1:0 (0:0) GKS Bełchatów. Po raz pierwszy bowiem w historii PP główne trofeum wręczył triumfatorom Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej (ówcześnie funkcję tę piastował Aleksander Kwaśniewski). Identycznie było rok później - 29 czerwca 1997 na Stadionie ŁKS w Łodzi, po meczu stołecznej Legii z "Katowicami" (2:0). Niestety, w kolejnych latach tej pięknej tradycji (wzorowanej na Pucharze Francji) - z nieznanych przyczyn - jednak nie kontynuowano.

Wielkim skandalem zakończył się finał XLIV edycji - rozegrany 13 czerwca 1998 na Stadionie Miejskim w Poznaniu - pomiędzy Amicą Wronki i drugoligowym Aluminium Konin. Najwyższy wynik w historii krajowego Pucharu (5:3, po dogrywce) był - jak się później okazało - tylko po części zasługą piłkarzy (uczciwie strzelali przede wszystkim ci z Konina). Ów spotkanie znalazło się na liście podejrzanych w aferze korupcyjnej - tzw. "aferze Fryzjera", a premierowy triumf Amice - i tym samym serię trzech zwycięstw w PP pod rząd - zapewnił głównie jej ówczesny prezes Ryszard Forbrich.

W 1999 znaczącej zmianie uległ system rozgrywek PP. Dotyczyło to zwłaszcza finału, który od sezonu 1999/2000 do sezonu 2005/2006 przeprowadzany był w formie dwumeczu, na stadionach obydwu finalistów (model zaczerpnięty z Pucharu Włoch). Ostatni finał jednomeczowy na neutralnym terenie odbył się 13 czerwca 1999 na Stadionie Miejskim w Poznaniu, a wronecka Amica tym razem 1:0 (0:0) pokonała GKS Bełchatów. Pierwszy finał według nowych zasad zorganizowano w edycji 1999/2000. Najpierw - 6 czerwca 2000 - Amica zremisowała w Krakowie z tamtejszą Wisłą 2:2 (1:1), a trzy dni później zwyciężyła ją u siebie 3:0 (2:0), wywalczając swój ostatni jak dotąd Puchar.

Do niecodziennego wydarzenia doszło w sezonie 2001/2002. 10 października 2001 na Stadionie Miejskim w Poznaniu, gdy miejscowy Lech podejmował swego "odwiecznego" rywala - Pogoń Szczecin w meczu II rundy. Przez 120 minut piłkarze nie potrafili zdobyć choćby jednej bramki, za to w serii rzutów karnych strzelali bez pudła. Wynik 12:11 dla gospodarzy do dzisiaj jest niepobitym jeśli chodzi o jakiekolwiek oficjalne rozgrywki piłkarskie w kraju.

W edycji 2004/2005 II rundę Pucharu Polski eksperymentalnie przeprowadzono w formie rozgrywek grupowych (osiem 4-zespołowych grup - mecz i rewanż, każdy z każdym), a po dwie najlepsze każdej z nich awansowały do 1/8 finału. Forma ta według PZPN sprawdziła się, jednak od kolejnej edycji została zaniechana. Wrócono do klasycznego systemu pucharowego, motywując ów fakt powiększeniem Ekstraklasy z 14 do 16 drużyn od sezonu 2005/2006, a także zbyt małej liczbie wolnych terminów przed Mistrzostwami Świata'2006.

Następne poważniejsze zmiany wynikły w trakcie LIII edycji. Zrezygnowano bowiem z przeprowadzania finału w formie dwumeczu, wracając tym samym do pierwotnej (obowiązującej w latach 1926 - 1999) koncepcji jednego spotkania na neutralnym terenie. Na miejsce decydującego pojedynku wybrano stadion ówczesnego lidera rodzimej ekstraklasy w Bełchatowie. Podczas trwania rozgrywek w owym sezonie doszło do niecodziennej sytuacji. Decyzją Wydziału Gier PZPN wskutek toczącego się postępowania dyscyplinarnego za udział w aferze korupcyjnej zawieszono w rozgrywkach Arkę Gdynia, która dotarła do ćwierćfinału i miała już za sobą pierwszy bój dwumeczu z Wisłą Płock (zremisowany 1:1). Do rewanżu w Gdyni nie doszło, a płocczanie otrzymali walkower 0:3. Na tydzień przed finałem Arkę odwieszono, jednak przywrócenie jej do gry w rozgrywkach PP było już niemożliwe.

Następne mecze

Niedziela 12.05 godz.17:30
Lech Poznań
vs |
Legia Warszawa
Niedziela 19.05 godz.17:30
Widzew Łódź
vs |
Lech Poznań

Polecamy

Newsletter

Zapisz się do newslettera

Więcej

KKS LECH POZNAŃ S.A.
Enea Stadion
ul. Bułgarska 17
60-320 Poznań

Infolinia biletowa:
tel.  61 886 30 30   (10:00-17:00)

Infolinia klubowa: Tel: 61 886 30 00
mail: lech@lechpoznan.pl
Biuro Obsługi Kibica

Korzystamy z plików cookies

Stosujemy pliki cookies, które są niezbędne do tego, aby osoby odwiedzające nasz serwis mogły korzystać z dostępnych usług i funkcjonalności. Używamy również plików cookies podmiotów trzecich, w tym plików analitycznych i reklamowych. Szczegołowe informacje dostępne są w "Polityce cookies". W celu zmiany ustawień należy skorzystać z opcji ZMIENIAM USTAWIENIA.

Akceptuję opcjonalne pliki cookies

Odrzucam opcjonalne pliki
cookies

Ustawienia prywatności

Niezbędne

Niezbędne pliki cookies umożliwiają prawidłowe wyświetlanie strony oraz korzystanie z podstawowych funkcji i usług dostępnych w serwisie. Ich stosowanie nie wymaga zgody użytkowników i nie można ich wyłączyć w ramach zarządzania ustawieniami cookies.

Reklamowe

Reklamowe pliki cookies (w tym pliki mediów społecznościowych) umożliwiają prezentowanie informacji dostosowanych do preferencji użytkowników (na podstawie historii przeglądania oraz podejmowanych działań,w serwisie oraz w witrynach stron trzecich wyświetlane są reklamy). Dzięki nim możemy także mierzyć skuteczność kampanii reklamowych KKS Lech Poznań S.A. i naszych partnerów.

W każdej chwili możesz zmienić lub wycofać swoją zgodę za pomocą ustawień dostępnych w ustawieniach prywatności.

Analityczne

Reklamowe pliki cookies (w tym pliki mediów społecznościowych) umożliwiają prezentowanie informacji dostosowanych do preferencji użytkowników (na podstawie historii przeglądania oraz podejmowanych działań,w serwisie oraz w witrynach stron trzecich wyświetlane są reklamy). Dzięki nim możemy także mierzyć skuteczność kampanii reklamowych KKS Lech Poznań S.A. i naszych partnerów.

W każdej chwili możesz zmienić lub wycofać swoją zgodę za pomocą ustawień dostępnych w ustawieniach prywatności.

Zapisz moje wybory