Wychowanek Lecha Poznań, Krzysztof Bąkowski zostaje na dłużej w Kolejorzu. Młody bramkarz związał się z Niebiesko-Białymi nową umową, która będzie obowiązywać przez najbliższe cztery lata. - Krzysiek wrócił do Lecha gotowy na rywalizację o miejsce w naszej bramce. Czeka go z pewnością niełatwe zadanie, ale wierzymy, że posiada on wszelkie predyspozycje ku temu, by zapracować na swoją szansę w najbliższym czasie - opowiada o golkiperze dyrektor sportowy mistrza Polski, Tomasz Rząsa.
Urodzony w 2003 roku w Poznaniu lechita przywidział koszulkę z kolejowym herbem na piersi w wieku dziesięciu lat i… ta historia cały czas trwa. Zmieniały się kolejne grupy młodzieżowe czy miejsce zamieszkania, jak wtedy kiedy przeniósł się z poznańskiej do wronieckiej części Akademii Lecha Poznań, ale przynależność klubowa pozostała taka sama. Nie oznacza to jednak, że Bąkowski nie miał okazji zjeść chleba także z innego pieca, a wręcz przeciwnie. Po uzbieraniu ponad 30 meczów na drugoligowym szczeblu z Kolejorzem udał się na wypożyczenie do Stomilu Olsztyn, w którym spędził sezon 2021/22.
W kolejnych kampaniach golkiper udawał się w ramach transferu czasowego do Stali Rzeszów, Radomiaka, Polonii Warszawa i ponownie na Podkarpacie. W ubiegłych rozgrywkach w Stali zanotował 30 meczów, będąc bezsprzecznym numerem "1" między jej słupkami. Teraz przed 22-latkiem już nowe wyzwania w postaci rywalizacji w ekipie mistrzów Polski z między innymi reprezentantem kraju, Bartoszem Mrozkiem.
Jego nowa umowa z Lechem, która ważna będzie przez nadchodzące cztery lata, to dla niego oczywiście dodatkowy powód do wytężonych wysiłków. - Cieszę się, że mogę nadal reprezentować barwy klubu z mojego rodzinnego miasta, Lecha Poznań. Przedłużenie kontraktu to dla mnie duże wyróżnienie i kolejny krok w rozwoju. Po powrocie z wypożyczeń wracam z większym doświadczeniem i jeszcze większą motywacją do pracy. Mocno liczę na debiut w pierwszym zespole Lecha. To marzenie, które noszę w sobie od dziecka i które chcę w końcu spełnić. Moim celem jest dalszy rozwój, ciężka praca i gotowość do pomocy drużynie w każdej chwili - nie kryje radości wychowanek Niebiesko-Białych.
- Krzysiek to bramkarz, który praktycznie każdy etap na drodze swojego rozwoju w juniorach przeszedł w naszej akademii. Następnie zbierał cenne doświadczenie już w dorosłej piłce zarówno w naszych drugoligowych rezerwach, jak i na wypożyczeniu w drużynach występujących głównie na zapleczu ekstraklasy. Za nim pełny sezon rozegrany w Stali Rzeszów, po którym wrócił do Lecha przygotowany na rywalizację o miejsce w naszej bramce. Czeka go z pewnością niełatwe zadanie, ale wierzymy, że posiada on wszelkie predyspozycje ku temu, by zapracować na swoją szansę w najbliższym czasie - komentuje dyrektor sportowy Kolejorza, Tomasz Rząsa.
Zapisz się do newslettera