Z obozu rywala: Pogoń

W ubiegłą środę Lech rywalizował z Legią Warszawa w odstępie dwóch miesięcy od poprzedniego pojedynku tych drużyn. Ta różnica w przypadku ostatniej rywalizacji Kolejorza z Pogonią i sobotniej konfrontacji jest zdecydowanie mniejsza, bo wynosi zaledwie 24 dni. Przypomnijmy, że lechici wygrali 3:2 i przełamali serię nieudanych marcowych spotkań. Trener Portowców Kosta Runjaic pamięta tamten mecz i zapowiada, że jego piłkarze wyciągnęli wnioski.

- Przed kilkoma tygodniami nieszczęśliwie przegraliśmy w Poznaniu. W decydujących sytuacjach popełniliśmy głupie błędy, za co zostaliśmy ukarani przez rywali. Będziemy chcieli zagrać przede wszystkim agresywnie i wchodzić w pojedynki. Musimy zagrać kompaktowo, ponieważ zespół Lecha ma dużo jakości. Musimy zatem włożyć w to spotkanie wszystkie swoje siły - powiedział na przedmeczowej konferencji prasowej.

Poprzednie starcie Pogoni to prawdopodobnie jedno z najlepszych spotkań tegorocznego sezonu Lotto Ekstraklasy. Szczecinianie ulegli 3:4 Lechii Gdańsk, choć jeszcze w pierwszej połowie na telebimie widniał wynik bezbramkowy. Niemiecki szkoleniowiec z bałkańskim rodowodem zaznaczył, że mimo tego, iż jego zespół nie ustrzegł się błędów, to i tak był zadowolony z przebiegu rywalizacji. Zapowiedział też wyciągnięcie wniosków.

- Jestem dumny ze swojego zespołu, ponieważ szli do przodu i walczyli o zwycięstwo. Wynik nie był zadowalający. Gramy młodym zespołem. Ponadto gramy piłkę, która ma rozpoznawalną markę. Dobrze by było, żeby poza fajną piłką, byłyby też fajne wyniki. Natomiast popełnione błędy zostały bezlitośnie wykorzystane przez przeciwnika. Rywale mieli trochę więcej szczęścia, niż my. Podczas naszych meczów dzieje się dużo i mam nadzieję, że dalej tak będzie - podkreślił Runjaic, cytowany przez oficjalną stronę Pogoni.

Znane są niektóre personalne wybory szkoleniowca Portowców. Na ich nieszczęście w sobotę na boisku zabraknie Adama Buksy. Powołany jesienią do reprezentacji Polski napastnik doznał mocnego stłuczenia żeber i będzie pauzował przez około 2-3 tygodnie. Wciąż niedostępny dla trenera jest także Adam Frączczak. Wiemy już jednak, kto będzie strzegł bramki szczecinian. Po raz kolejny między słupkami stanie Jakub Bursztyn. Młody bramkarz zastąpił na dobre Łukasza Załuskę, który odejdzie ze Szczecina po sezonie. Pogoń zapowiedziała, że nie przedłuży umowy także ze Spasem Delewem i Davidem Niepsujem.

Sobotnie spotkanie Pogoni Szczecin z Lechem Poznań rozpocznie się o godzinie 18:00.