Wyjechali do Chorzowa

We wtorkowy poranek piłkarze i sztab szkoleniowy Lecha Poznań wyjechali do Chorzowa. Niebiesko-biali będą przygotowywać się na Górnym Śląsku do pucharowego starcia z tamtejszym Ruchem.

Podobnie jak przed meczem z Lechią, lechici na spotkanie wyjechali wcześniej niż zwykle. Autokar z piłkarzami Kolejorza wyruszył do Chorzowa we wtorek około godziny 8:45. – Podobnie jak ostatnio, czeka nas długa droga. Do Gdańska jechaliśmy cztery godziny, teraz czeka nas pięciogodzinna podróż. Musimy być jak najlepiej przygotowani do tego spotkania – mówi trener Lecha Poznań, Nenad Bjelica.

Niebiesko-biali mecz w ramach 1/8 Pucharu Polski rozegrają w środę o godzinie 20:45. Lechici ostatnie treningi przed spotkaniem z Ruchem Chorzów odbędą podczas krótkiego zgrupowania przedmeczowego. – Jedziemy wcześniej i będziemy trenować tam na miejscu, aby być w jak najlepszej formie na pucharowe spotkanie. To powód, dla którego wyjeżdżamy już we wtorek – dodaje szkoleniowiec Kolejorza.

Do Chorzowa sztab szkoleniowy zabrał dziewiętnastu zawodników. Ze względu na kontuzje z zespołem nie pojechali Paulus Arajuuri, Dariusz Dudka i Nicki Bille. W autokarze znaleźli się natomiast m.im. Marcin Wasielewski i Kamil Jóźwiak, którzy w ostatni weekend zagrali w zespole rezerw Kolejorza.