Udane wejście Goutasa

Wychowanek AÓ Xánthi jest pierwszym Grekiem w historii Lecha Poznań. Dwa tygodnie po ogłoszeniu jego transferu, Goutas zadebiutował w barwach Kolejorza. Miało to miejsce podczas wyjazdowego pojedynku z Legią Warszawa, który lechici przegrali 0:1. - Nie jest łatwo dla obrońcy wejść na boisko w trakcie meczu, jednak nigdy nie wiadomo co wydarzy się w spotkaniu i musisz być gotowy na ten moment cały czas. Zwłaszcza w meczu, który tak się układa i wchodzisz po to, żeby pomóc drużynie i dać z siebie jak najwięcej dla całego zespołu – mówił po tym meczu Grek.

Od czasu kontuzji Thomasa Rogne, Goutas na stałe dołączył do wyjściowego składu Kolejorza. Do tej pory zagrał komplet minut w pojedynkach z Arką, ŁKSem, oraz w niedzielnym spotkaniu z Miedzią Legnica. Było to dla niego pierwsze zwycięstwo w ekstraklasie. – Wygraną z Miedzią zyskaliśmy na pewno wiele dla swojej pewności siebie, dla swojego nastawienia psychologicznego. W drugiej połowie czuliśmy się nieco zmęczeni, ponieważ w tygodniu graliśmy dogrywkę w meczu z ŁKSem. Cieszy mnie jednak bardzo zwycięstwo, cieszy przełamanie w ekstraklasie. Patrzymy z radością w przyszłość – mówił Goutas.

Grek dotychczas zbierał doświadczenie na boiskach ligi greckiej oraz belgijskiej. Po kilku meczach w polskiej lidze Goutas zauważa już wyraźne podobieństwa między rozgrywkami. – Po kilku spotkaniach, które zdążyłem zagrać w ekstraklasie, z pewnością mogę powiedzieć, że liga polska jest podobna do ligi belgijskiej. Styl gry oraz zaangażowanie jest bardzo podobne. W Grecji było nieco inaczej. W mojej rodzimej lidze preferuje się bardziej grę atakiem pozycyjnym, piłkę spokojniejszą. Dlatego też uważam, że liga polska jest bardziej podobna do ligi belgijskiej – podsumowuje obrońca Kolejorza.