W poniedziałek minęły trzy miesiące od ostatniego meczu Krzysztofa Kotorowskiego w barwach Kolejorza. Doświadczony bramkarz już w czwartek ponownie stanie na bramce. Tym razem jednak będzie reprezentował barwy oldbojów poznańskiego klubu.
Po zawieszeniu butów na kołku "Kotor" wyjechał na wakacje, ale o Lechu nie zapomniał. Po powrocie do Poznania już kilka razy pojawiał się na treningach Lecha. Podczas nich podglądał swoich kolegów, a po zakończeniu zajęć chętnie rozmawiał z trenerami. Już niedługo będzie mógł udowodnić, że nie zapomniał o tym jak się gra w piłkę.
Wsparcie Kotorowskiego mocno przyda się drużynie, która rozpoczyna grę w okręgowej edycji Pucharu Polski. - Broniłem się dzielnie, ale poległem - śmieje się Krzysztof Kotorowski. - A mówiąc zupełnie serio to cieszę się, że zagramy razem w jednej drużynie - dodaje piłkarz, który w barwach Kolejorza zagrał 234 spotkania.
Po raz ostatni pojawił się na boisku 15 maja w 77. minucie spotkania z Ruchem Chorzów. Wtedy dostępu do jego bramki bronili Robert Gumny, Paulus Arajuuri, Marcin Kamiński i Tamas Kadar. Tym razem defensywa będzie zdecydowanie bardziej doświadczona, a znajdą się w niej wielokrotni mistrzowie Polski. Swój udział w meczu zapowiedzieli m.in. Damian Łukasik, Ivan Djurdjević czy Paweł Wojtala.
Wsparcie świeżej krwi dla drużyny oldbojów jest nieocenione. "Kotor" jeszcze kilka miesięcy temu był najstarszym zawodnikiem w szatni swojej drużyny. W czwartek razem z Ivanem Djurdjeviciem będzie jednym z młodszych. - Sporo w niej byłych gwiazd i ciekawych postaci, z niektórymi zresztą miałem okazję zagrać w barwach Kolejorza - przyznaje Kotorowski.
Początek spotkania oldbojów Lecha Poznań z oldbojami Lipna Stęszew w czwartek o godz. 18:00.
Wisła Płock
Lech Poznań
Zapisz się do newslettera