Podsumowanie zgrupowania w Belek

Tak samo, jak w zeszłym roku, Lech swój pierwszy mecz w nowym roku rozegrał nie w Polsce, a w odległej Turcji. Spotkanie z Astrą Giurgiu zakończyło się remisem, a szansę na pokazanie swoich umiejętności mieli wszyscy gracze Kolejorza będący w Belek. To właśnie w starciu z wiceliderem rumuńskiej ekstraklasy swoje jedyne minuty w okresie przygotowawczym zanotowali Karol Smajdor, Jakub Niewiadomski, Jakub Karbownik, Bartosz Bartkowiak oraz Mateusz Skrzypczak.

Pierwsza czwórka wymienionych wyżej zawodników nie znajduje się jeszcze w kadrze pierwszego zespołu. Trener Dariusz Żuraw o umiejętnościach młodych lechitów wypowiadał się jednak bardzo pozytywnie.

- Karol Smajdor, Jakub Karbownik, Bartosz Bartkowiak i Jakub Niewiadomski pokazali, że mogę na nich liczyć i na pewno cała grupa będzie nadal monitorowana przez nasz sztab szkoleniowy. Jestem zadowolony z tego, jak wyglądali na treningach i to na pewno zaprocentuje w przyszłości. Jestem o tym przekonany - komentował pod koniec obozu trener Dariusz Żuraw.

Jedynymi zawodnikami z pierwszego zespołu, którzy w czasie zimowych przygotowań nie rozegrali ani minuty byli kontuzjowani Paweł Tomczyk, Michał Skóraś i Tomasz Cywka, znajdujący się poza kadrą na zgrupowanie Maciej Makuszewski oraz bramkarze: Miłosz Mleczko i Krzysztof Bąkowski. Na przeciwległym biegunie znalazło się trzech zawodników. Rekordowe 225 minut zagrali Jakub Kamiński, Karlo Muhar, Pedro Tiba oraz Tymoteusz Puchacz. Składają się na to minuty ze wcześniej wspomnianą Astrą Giurgiu (jedna połowa) oraz gra (pełne spotkanie) w pojedynkach przeciwko Szachtarowi Donieck oraz NK Maribor. Niewiele mniej minut (204) otrzymali Mickey van der Hart, Lubomir Satka oraz Christian Gytkjaer.

Po remisie z Astrą oraz przegranej z Szachtarem, w ostatnim meczu w tureckim Belek Lech przełamał się i pokonał NK Maribor 3:0. To wtedy padły jedyne bramki dla piłkarzy ze stolicy Wielkopolski w zimowym okresie przygotowawczym. Na listę strzelców wpisali się Pedro Tiba, Lubomir Šatka oraz Christian Gytkjaer. Oznacza to również, że są oni ex aequo najlepszymi strzelcami Kolejorza przed startem ligi. Nietypową klasyfikację kanadyjską wygrał "rzutem na taśmę" Pedro Tiba, który do gola na 1:0, dorzucił również asystę przy trafieniu Lubomira Šatki.

Ostatni sparing w okresie przygotowawczym zaplanowany jest już po pierwszym meczu Lecha w PKO Ekstraklasie. Przeciwnikiem na bocznym boisku przy ulicy Bułgarskiej będą drugoligowi Błękitni Stargard.

Statystyki piłkarzy Lecha Poznań z meczów sparingowych przed sezonem 2019/2020: