Piłkarze po meczu Pogoń - Lech

Marcin Wasielewski (obrońca Lecha Poznań)

To był jeden wielki dramat. Jest mi wstyd, myślę zresztą, że każdemu z nas. Jest mi wstyd za to, że tak się zaprezentowaliśmy. Przepraszam, że kibice muszą na to patrzeć. Szkoda słów, musimy się wziąć w garść i jeszcze mocniej zapierdzielać na boisku. Teraz z Rakowem musimy pokazać, że to był wypadek przy pracy i zaprezentować się z jak najlepszej strony. Musimy zostawić na boisku więcej niż 100 procent. Pokonać Raków, pokonać Lechię i żeby to w końcu poszło w dobrą stronę.

Kamil Jóźwiak (pomocnik Lecha Poznań)

We wtorek gramy następny mecz i musimy o tym spotkaniu jak najszybciej zapomnieć, bo było to bardzo słabe spotkanie w naszym wykonaniu. Nie przystoi nam taka gra. Nie wiem jak to odpowiednio ubrać w słowa, ale myślę, że "wstyd" będzie idealny. Wstyd za to co tutaj zrobiliśmy. Zdajemy sobię z tego sprawę. We wtorek gramy następne spotkanie i musimy udowodnić, że umiemy grać w piłkę.

Dimitris Goutas (obrońca Lecha Poznań)

Myślę, że zagraliśmy najgorzej jak się dało. Chcę powiedzieć: przepraszam. Przepraszam kibiców za naszą grę, za moją przede wszystkim. Musimy się szybko otrząsnąć i nie myśleć już o tym meczu. W następnym spotkaniu musimy się zaprezentować lepiej. Pogoń wygrywała każdą piłkę, grali bardziej agresywnie od nas. Ta agresywność pomogła im dzisiaj w osiągnięciu dobrego wyniku. My musimy być lepsi w każdym aspekcie.

Radosław Majewski (pomocnik Pogoni Szczecin)

Dobrze, że obroniliśmy pierwsze sytuacje, które miał Lech sam na sam. Potem weszły nam piękne bramki. Wydaje mi się, że kontrolowaliśmy mecz w pełni. Skończyło się dla nas dobrze. W tygodniu dwa czy trzy razy rozpracowywaliśmy Lecha i chyba to było widać. Ostatni mecz z Jagiellonią zepsuł nam trochę rytm zwycięstw, ale myślę, że szybko się odbiliśmy. Teraz już myślimy do przodu.