Pierwsza wiosenna porażka lechitek

Dziewięć wygranych z rzędu i… niestety koniec tej pięknej i bardzo długiej serii. W sobotni wieczór zawodniczki Lecha Poznań UAM zagrały w Rzeszowie z liderem Orlen 1. Ligi Resovią Rzeszów mecz, który był niezwykle istotny dla układu tabeli. I chociaż to Niebiesko-Białe jako pierwsze wyszły na prowadzenie za sprawą trafienia Mariki Purgacz, to ostatecznie gospodarze cieszyli się z trzech punktów, a także z awansu do Ekstraligi.

Lechitki tą porażką w Rzeszowie, która była zresztą pierwszą przegraną w 2024 roku, zamknęły sobie drogę do promocji do najwyższej klasy rozgrywkowej. Ale tylko na ten sezon, bo celem kolejnej kampanii będzie oczywiście awans. I patrząc na to, że w tym roku zawodniczki prowadzone przez trenerkę Alicję Zając jako beniaminek tak długo walczyły o zajęcie dwóch pierwszych miejsc premiowanych grą w Ekstralidze to wiemy, że kolejny sezon może należeć do Kolejorza.

Teraz przed lechitkami jeszcze jedno starcie i czas na krótki odpoczynek. W sobotę, 8 czerwca Niebiesko-Białe podejmą przy ul. Zagajnikowej Trójkę Staszkówka Jelna.

Resovia Rzeszów - Lech Poznań UAM 4:1 (3:1)

Bramki: (8.), (27.), (43.), (77.) - Purgacz (5.)
Kartki: Purgacz

Lech Poznań UAM: Anna Laskowska – Maja Kuleczka, Zuzanna Sawicka, Monika Poniedziałek – Zofia Wojciechowska (60. Małgorzata Jurek), Zofia Porada, Alicja Piechocka, Julia Przybył – Matylda Kościelak, Marika Purgacz (60. Martyna Nowaczyk), Klaudia Wojtkowiak