Niestety zakończyła się tegoroczna przygoda Oldbojów Lecha Poznań z Okręgowym Pucharem Polski, ponieważ byli lechici odpadli po rzutach karnych ze Złotymi Złotkowo. W regulaminowym czasie gry padł remis 2:2, a gole dla Oldbojów strzelali Dariusz Dudka i Bartosz Ślusarski.
Dla Oldbojów Lecha Poznań było to już trzecie spotkanie w tegorocznej edycji Okręgowego Pucharu Polski. Po pokonaniu Orłów Plewiska i Szturmu Junikowo przyszedł czas na Złotych Złotkowo. W pierwszej połowie wszystko układało się dobrze dla byłych lechitów. Od początku starali się atakować, dzięki czemu już w pierwszych dziesięciu minutach objęli prowadzenie. W polu karnym faulowany był Waldemar Przysiuda, a jedenastkę na gola zamienił Dariusz Dudka. Niebiesko-biali szukali kolejnych goli, ale albo strzelali niecelnie, albo dobrze zachowywał się bramkarz gości, jak np. po dobrej główce w wykonaniu Ślusarskiego. Pod koniec pierwszej części gry ten sam piłkarz po składnej akcji całego zespołu umieścił piłkę w siatce, ale sędzia odgwizdał w tej sytuacji spalonego. Zawodnicy ze Złotkowa rzadko przedostawali się pod bramkę Norberta Tyrajskiego, ale raz musiał się on wykazać umiejętnościami bramkarskimi i bardzo dobrze zachował się w sytuacji sam na sam.
Początek drugiej części gry również należał do Oldbojów, a sam Bartosz Ślusarski powinien przynajmniej raz zapisać na swoim koncie gola. W tej części gry na boisku nie było już Jarosława Araszkiewicza, który z ochotą przyjął rolę trenera i dyrygował byłymi kolegami z szatni. Jednak po kwadransie gry mieliśmy remis - po dośrodkowaniu piłki z rzutu wolnego i strzale głową jednego z gości. Po chwili bliski szczęścia był Waldemar Przysiuda, ale co nie udało się jemu, udało się kilka minut później "Ślusarzowi". Były napastnik Lecha Poznań otrzymał dobre podanie w polu karnym, obrócił się z piłką i pewnie umieścił ją w siatce. Lechici szukali w kolejnych akcjach podwyższenia wyniku, jednak po strzałach Damiana Seweryna i Tomasza Bekasa bardzo dobrze zachował się golkiper gości. Kiedy wydawało się, że Oldboje dowiozą do końca to zwycięstwo Złoci wyrównali po bardzo ładnym i dalekim uderzeniu z rzutu wolnego. W doliczonym czasie gry lechici mogli jeszcze odzyskać prowadzenie, ale bardzo silny strzał Tomasza Magdziarza wylądował tylko na poprzeczce.
Wynik 2:2 oznaczał serię rzutów karnych, a w niej skuteczniejsi byli goście ze Złotkowa i wygrali 4:3. Wśród Oldbojów trafienia zaliczyli Dariusz Dudka, Tomasz Magdziarz oraz Tomasz Bekas, a jedenastek nie wykorzystali trener Karol Bartkowiak oraz Krzysztof Michalski. Warto też podkreślić, że jeden z rzutów karnych gości wybronił Norbert Tyrajski, ale niestety nie było mu dane bronić tyle razy co w pamiętnej konfrontacji z Pogonią Szczecin. Na uwagę zasługuje także fakt, że w ostatnim kwadransie meczu w ataku Oldbojów grał inny były bramkarz Kolejorza – Michał Kokoszanek.
W ten sposób zakończyła się tegoroczna przygoda Oldbojów Lecha Poznań z Pucharem Polski i na ich kolejne oficjalne mecze pozostaje nam czekać do przyszłego roku.
Bramki: Dariusz Dudka (9. – kar.), Bartosz Ślusarski (67.) – (59.), (87.)
Oldboje Lecha Poznań: Norbert Tyrajski – Krzysztof Michalski, Tomasz Bekas, Marcin Drajer, Karol Bartkowiak – Tomasz Magdziarz, Dariusz Dudka, Jarosław Araszkiewicz (46. Damian Seweryn), Waldemar Przysiuda – Sławomir Najtkowski (55. Czesław Owczarek), Bartosz Ślusarski (68. Maciej Maryniak (74. Michał Kokoszanek))
Zapisz się do newslettera