2020-01-03 12:43 Marcin Maćkowiak , fot. Przemysław Szyszka

"Niedosyt i satysfakcja" - rozmowa z Bartoszem Bochińskim

Za trenerem Bartoszem Bochińskim rok, który zaczął nie najlepiej z drużyną juniorów starszych, ale zakończył go wygraniem grupy B Centralnej Ligi Juniorów z ekipą juniorów młodszych. Poniżej zapraszamy do przeczytania wywiadu ze szkoleniowcem Akademii Lecha Poznań o minionych dwunastu miesiącach i ich podsumowaniu oraz planach na następny rok.

Jak trener byłby w stanie podsumować miniony rok na ławce młodzieżowych ekip Akademii Lecha Poznań?

- Kolejny rok pracy w Akademii za mną, to było dwanaście miesięcy, które obfitowało w mnóstwo doświadczeń trenerskich. Mogę z całą odpowiedzialnością powiedzieć, że rozwinąłem się jako szkoleniowiec. Na wiele spraw patrzę inaczej, czy to pod względem trenowania zespołu w trakcie meczu, a także poza nim. Generalnie ten rok należał dla mnie do udanych, choć w pierwszej połowie - jeśli mogę to tak nazwać - nie był taki pod względem wyniku sportowego osiąganego przez nas na boisku. Do końca jednak staraliśmy się jako sztab szkoleniowy oraz zawodnicy, by ten sezon w Centralnej Lidze Juniorów U-18 zakończyć na jak najwyższym miejscu. Pamiętam ten mecz na Cracovii, gdzie po fajnej postawie całego zespołu odnieśliśmy zwycięstwo, a na koniec zdołaliśmy wywalczyć remis z Zagłębiem Lubin, który był medalistą mistrzostw Polski. Było to bardzo ciekawe doświadczenie, potrzebne mi jako trenerowi, chcę z tego czerpać jak najwięcej i wykorzystać w przyszłości.

A druga część?

- Druga połowa roku już w innej roli, bo jako trenera juniorów młodszych poznańskiego Lecha. Sportowo jak najbardziej udana, ale nas satysfakcjonują inne rzeczy związane z tym, że czujemy, że ci zawodnicy znacznie się rozwinęli i ciągle idą do przodu. Udaje nam się docierać do tych chłopaków, bo z każdym regularnie rozmawiamy i wiemy o ich gorszych oraz lepszych momentach. Świetne potrafią współpracować ze sztabem i z tego się bardzo cieszę, że chłopaki nie kryją przed nami większych tajemnic z jakimi borykają się na co dzień. Jestem bardzo zadowolony z pracy całego sztabu szkoleniowego, który ze mną współpracuje. Każdego z tego grona muszę pochwalić i mam nadzieję, że ta relacja będzie jeszcze lepsza o ile taka może być. Oczywiście nie mam tu na myśli tego, że praca w pierwszej części roku z trenerem Kołodziejem była zła. Dobrze nam się pracowało razem, mogłem dużo czerpać i nabrać doświadczenia od starszego szkoleniowca. Podsumowując, przez te dwanaście miesięcy nauczyłem się dużo, co zaprocentuje na pewno już w kolejnych latach mojej pracy na ławce trenerskiej.

Jak trener nazwałby te dwie rundy w wykonaniu swoich drużyn?

- Zarówno w jednym jak i drugim przypadku wsłuchiwanie się w potrzeby zawodników jest moim priorytetem, chcemy słuchać graczy, selekcjonować ich zdania i pomagać młodym piłkarzom. Jeśli miałbym jednym słowem ocenić pierwszą rundę to powiedziałbym niedosyt. Nie chodzi mi o to, że byliśmy w stanie walczyć o mistrzostwo Polski, ale było nas stać na więcej niż to miejsce, które zajęliśmy na koniec sezonu. Drugą cześć roku oceniłbym sformułowaniem satysfakcja, ale to był ważny dla mnie okres względem poznania graczy, ich możliwości oraz tego jak reagują na wydarzenia poza boiskowe oraz te na placu gry.

Czy jest trener zadowolony z pracy jaką wykonywali zawodnicy juniorów młodszych podczas jesieni?

- Zdecydowanie myślę, że Ci zawodnicy tworzący drużynę juniorów młodszych mają ogromne rezerwy i potencjał, który aktualnie nie ma sufitu. Każdy z nich ma elementy do poprawy, ale to jest do wypracowania. Na wiosnę zaczyna się inna walka sportowa, bo pojawia się gra o awans do strefy medalowej, a potem o Mistrzostwo Polski. Jak to będzie wyglądało dalej to się dowiemy za kilka dłuższych chwil. Ten sezon nie będzie decydujący względem tego, gdzie każdy z nich będzie mógł dojść w seniorskiej piłce, to dopiero to dla nich początek gry w piłkę.

Jak ocenia trener współpracę z aktualnym sztabem, który został stworzony przed tym sezonem rozgrywkowym?

- Bardzo wysoko. Jak ten sztab będzie wyglądał to wiedziałem wcześniej. To było dyskutowane na poziomie gabinetów. Jestem zbudowany tym jak pracownicy tego sztabu chcą wpływać na rozwój zawodników oraz tego klubu. Każdy daje z siebie mnóstwo w codziennym funkcjonowaniu i podejściu do obowiązków. Wszyscy wkładają całe swoje serce, by rozwijać drużynę jeszcze bardziej oraz tworzą niesamowitą atmosferę za co im tak po ludzku po prostu dziękuję, aczkolwiek mam taką świadomość, że dla nich to też satysfakcja i że nie są do tego zmuszani. Udało nam się stworzyć pewne mechanizmy współpracy i oby tak dalej.

Jaki jest największy sukces i największa porażka dla trenera Bartosza Bochińskiego w 2019 roku?

- Sukces? Debiut Kuby Kamińskiego w pierwszej drużynie Lecha Poznań. Zdecydowanie podkreślam, że to nie jest tylko i wyłącznie mój sukces, bo na to składało się kilku lub kilkunastu trenerów, ale mam z tego mnóstwo satysfakcji, że Kuba grał i będzie grał dalej w "jedynce" Kolejorza. Jeśli chodzi o największa porażkę to chyba będę musiał powiedzieć o tym, co najbardziej mnie bolało w poprzednim roku, czyli lokata na koniec sezonu juniora starszego. Nie boli mnie, że była taka, a nie inna, ale nurtuje mnie to, że była wielkim niedosytem związanym z tym, że można było wykrzesać więcej i być kilka oczek wyżej w tabeli. Jest to już za nami, a z tamtej drużyny przebiło się kilku graczy do zespołu rezerw oraz pierwszej ekipy Kolejorza, więc to jest pewnego rodzaju pozytyw tego wszystkiego.

Cel szkoleniowca na rok 2020 to…

- Chciałbym, żeby moja osoba w dalszym ciągu podnosiła jakość Akademii Lecha Poznań i ten etos pracy, czyli to jak na co dzień pracuję nie zostało zachwiane. Również, by ten kierunek ciężkiej pracy był ciągle skierowany w odpowiednią stronę i w żadnym momencie nie uciekł na nieodpowiedni tor.

Rozmawiał Marcin Maćkowiak

Następne mecze

Poniedziałek 01.04 godz.15:00
Stal Mielec
vs |
Lech Poznań
Niedziela 07.04 godz.15:00
Lech Poznań
vs |
Pogoń Szczecin

Polecamy

Newsletter

Zapisz się do newslettera

Więcej

KKS LECH POZNAŃ S.A.
Enea Stadion
ul. Bułgarska 17
60-320 Poznań

Infolinia biletowa:
tel.  61 886 30 30   (10:00-17:00)

Infolinia klubowa: Tel: 61 886 30 00
mail: lech@lechpoznan.pl
Biuro Obsługi Kibica

Korzystamy z plików cookies

Stosujemy pliki cookies, które są niezbędne do tego, aby osoby odwiedzające nasz serwis mogły korzystać z dostępnych usług i funkcjonalności. Używamy również plików cookies podmiotów trzecich, w tym plików analitycznych i reklamowych. Szczegołowe informacje dostępne są w "Polityce cookies". W celu zmiany ustawień należy skorzystać z opcji ZMIENIAM USTAWIENIA.

Akceptuję opcjonalne pliki cookies

Odrzucam opcjonalne pliki
cookies

Ustawienia prywatności

Niezbędne

Niezbędne pliki cookies umożliwiają prawidłowe wyświetlanie strony oraz korzystanie z podstawowych funkcji i usług dostępnych w serwisie. Ich stosowanie nie wymaga zgody użytkowników i nie można ich wyłączyć w ramach zarządzania ustawieniami cookies.

Reklamowe

Reklamowe pliki cookies (w tym pliki mediów społecznościowych) umożliwiają prezentowanie informacji dostosowanych do preferencji użytkowników (na podstawie historii przeglądania oraz podejmowanych działań,w serwisie oraz w witrynach stron trzecich wyświetlane są reklamy). Dzięki nim możemy także mierzyć skuteczność kampanii reklamowych KKS Lech Poznań S.A. i naszych partnerów.

W każdej chwili możesz zmienić lub wycofać swoją zgodę za pomocą ustawień dostępnych w ustawieniach prywatności.

Analityczne

Reklamowe pliki cookies (w tym pliki mediów społecznościowych) umożliwiają prezentowanie informacji dostosowanych do preferencji użytkowników (na podstawie historii przeglądania oraz podejmowanych działań,w serwisie oraz w witrynach stron trzecich wyświetlane są reklamy). Dzięki nim możemy także mierzyć skuteczność kampanii reklamowych KKS Lech Poznań S.A. i naszych partnerów.

W każdej chwili możesz zmienić lub wycofać swoją zgodę za pomocą ustawień dostępnych w ustawieniach prywatności.

Zapisz moje wybory