2020-06-17 11:19 Mateusz Jarmusz , fot. Michał Jakubowski

"Między znęcaniem się, a krytykowaniem, jest bardzo cienka linia"

Lech Poznań jest w tym sezonie zupełnie innym zespołem, niż był jeszcze w poprzednim. Proces tworzenia tej drużyny trwa cały czas i nikogo nie może dziwić fakt, że ma ona swoje wzloty oraz upadki. - Jako zawodowi piłkarze zdajemy sobie sprawę z tego, że cały czas jesteśmy poddawani krytyce. Jednego dnia możesz być bohaterem, a drugiego jesteś najgorszym zawodnikiem na świecie. Jednak jesteśmy zespołem i zawsze wygrywamy oraz przegrywamy razem - mówi kapitan Kolejorza, Thomas Rogne.

Za nami trzydzieści kolejek PKO Ekstraklasy, w trakcie których odbiór zespołu oraz poszczególnych piłkarzy zmieniał się jak w kalejdoskopie. Drużyna tworzona na te rozgrywki przed sztab szkoleniowy trenera Dariusza Żurawia musiała mierzyć się z różnymi przeciwnościami, a już nikt nie był w stanie przewidzieć przerwy związanej z pandemią koronawirusa. Od lipca zeszłego roku obserwowaliśmy mecze bardzo dobre, ale też zdarzały się te gorsze. Obecne były świetne występy poszczególnych zawodników, ale też takie, które najszybciej chcieliby zapomnieć. Idealnym przykładem ciągłego szukania odpowiedniego balansu było wyjazdowe starcie z Zagłębiem Lubin, kiedy niebiesko-biali pokazali dwie zupełnie inne twarze.

- Wydaje mi się, że w pierwszej połowie byliśmy za ostrożni i do Zagłębia podeszliśmy z za dużym respektem. Nie graliśmy po swojemu, bo bardziej skupialiśmy się na ich grze. Po przerwie zdecydowanie to odmieniliśmy i zaczęliśmy grać, nie zważając na przeciwnika. Wtedy dopiero pokazaliśmy, że jesteśmy dobrym zespołem i dało nam to pewność siebie oraz wiarę w swoje siły na kolejne spotkania. Dopóki gramy po naszemu, to jesteśmy w stanie pokonać każdego - komentuje Rogne.

I tak rzeczywiście było, bo w drugiej części spotkania z "Miedziowymi" Kolejorz odrobił dwubramkową stratę nie tracąc żadnego gola, a następnie odniósł dwa efektowne zwycięstwa z Pogonią Szczecin (4:0) oraz Koroną Kielce (3:0). Dzięki tej mocnej końcówce zasadniczej części sezonu 2019/2020 poznaniacy skończyli ją na czwartym miejscu w tabeli, z bardzo dobrą pozycją do atakowania miejsca na podium.

- Tabela nigdy nie kłamie. Oczywiście, że chcielibyśmy być jeszcze wyżej i dlatego zrobimy wszystko, żeby być na podium po rozegraniu 37 kolejek. Wydaje mi się, że jesteśmy w dobrej formie, ale nie możemy o tym w ten sposób myśleć, bo zawsze jest coś co można robić lepiej. Dlatego uważam, że to co najlepsze dopiero przed nami - mówi lechita

- Czujemy się mocni i pewni siebie, jednak pomimo tego zawsze będzie na nas jakaś presja. Za każdym razem jak wychodzimy na boisko, mamy coś do udowodnienia. Zarówno jako indywidualności, jak i jako cały zespół. Jednak musimy podchodzić do tego tak, że to ciśnienie jest rzeczą pozytywną i musimy dzięki temu cały czas się rozwijać - dodaje kapitan Lecha Poznań.

Obecny zespół Kolejorza jest w głównej mierze mieszanką wychowanków naszej akademii z zawodnikami zagranicznymi. Duża rywalizacja o obecność w podstawowym składzie drużyny trenera Dariusza Żurawia naturalnie powoduje rotacje w pierwszej jedenastce. Zawodnicy, którzy przez jakiś czas byli pewniakami do gry, nagle zastępowani są innymi. Rolą dobrego zawiadowcy, a w tym przypadku kapitana, poznańskiej Lokomotywy jest tworzenie atmosfery, w której każdy czuje się cały czas częścią zespołu i jest w pełni świadomy wspólnego celu, który jest postawiony przed szatnią.

- Prawie każdy zawodnik w trakcie swojej kariery ma momenty, kiedy musi pełnić rolę rezerwowego. Jako kapitan staram się cały czas motywować takich zawodników i przede wszystkim nastawiać ich na to, że zawsze może pojawić się szansa na powrót do gry i wtedy muszą być gotowi. Komunikacja w zespole jest kluczem. Każdy musi być dobrym człowiekiem i musi pomagać tym kolegom z drużyny, którzy są rozczarowani albo przybici obecną sytuacją. W tym aspekcie mam mnóstwo własnych doświadczeń z przeszłości, a więc wiem jak ważne jest w takim momencie wsparcie reszty chłopaków. Musimy pamiętać, że teraz czeka nas bardzo napięty harmonogram gier, a więc każdy musi być gotowy na to, że dostanie swoją szansę na grę w tej końcówce sezonu - tłumaczy Rogne.

Tak jak każda drużyna na świecie obecna szatnia musi często mierzyć się z dużymi oczekiwaniami kibiców oraz mediów wobec ich postawy. Konsekwencją tego jest to, że pojedyncze jednostki mogą bardzo szybko z tych chwalonych, stać się tymi odpowiedzialnymi za całe zło i niepowodzenia zespołu. Tutaj ponownie pojawia się idealne pole do popisu dla kogoś kto zarządza szatnią i jej nastrojami.

- Jako zawodowi piłkarze zdajemy sobie sprawę z tego, że cały czas jesteśmy poddawani krytyce. Jednego dnia możesz być bohaterem, a drugiego stajesz się najgorszym zawodnikiem na świecie. Ludzie mają prawo do posiadania własnych opinii, ale czasami są one bardzo odległe od konstruktywnej krytyki. Jest bardzo cienka linia między znęcaniem się, a krytykowaniem i równocześnie mamy mnóstwo przykładów tego, kiedy jest ona przekraczana. Jesteśmy zespołem. Zawsze wygrywamy i przegrywamy razem. Musimy być zbiorowo odpowiedzialni za każdy indywidualny błąd. Musimy pomagać sobie oraz chronić siebie nawzajem, ponieważ wiemy, że każdy piłkarz w tym zespole daje z siebie wszystko co najlepsze - dodaje norweski obrońca.

Jak widzimy szatnia piłkarska jest jednym organizmem, który nie może odpowiednio funkcjonować, jeżeli nie robią tego jego poszczególne części. I jak zostało wspomniane wcześniej ten niebiesko-biały organizm zarządzany przez sztab szkoleniowy trenera Żurawia czeka teraz walka o jak najwyższe miejsce w PKO Ekstraklasie, ale przecież nie można zapominać o Totolotek Pucharze Polski. W końcu są to rozgrywki, gdzie obecnie wystarczy wygrać dwa spotkania, a następnie nie oglądając się na nikogo i nie czekając na potknięcia innych zespołów osiągnąć pucharowy sukces, na który czekamy już jedenaście lat.

- Puchar Polski jest dla nas ogromną motywacją i celem na tę końcówkę sezonu. Mamy olbrzymią szansę i zrobimy wszystko co w naszej mocy, żeby to osiągnąć. Na pewno nie będzie łatwo, ale jestem przekonany, że możemy to zrobić. Podniesienie w górę trofeum będzie dla mnie niesamowitym uczuciem - kończy Thomas Rogne.

Następne mecze

Poniedziałek 01.04 godz.15:00
Stal Mielec
vs |
Lech Poznań
Niedziela 07.04 godz.15:00
Lech Poznań
vs |
Pogoń Szczecin

Polecamy

Newsletter

Zapisz się do newslettera

Więcej

KKS LECH POZNAŃ S.A.
Enea Stadion
ul. Bułgarska 17
60-320 Poznań

Infolinia biletowa:
tel.  61 886 30 30   (10:00-17:00)

Infolinia klubowa: Tel: 61 886 30 00
mail: lech@lechpoznan.pl
Biuro Obsługi Kibica

Korzystamy z plików cookies

Stosujemy pliki cookies, które są niezbędne do tego, aby osoby odwiedzające nasz serwis mogły korzystać z dostępnych usług i funkcjonalności. Używamy również plików cookies podmiotów trzecich, w tym plików analitycznych i reklamowych. Szczegołowe informacje dostępne są w "Polityce cookies". W celu zmiany ustawień należy skorzystać z opcji ZMIENIAM USTAWIENIA.

Akceptuję opcjonalne pliki cookies

Odrzucam opcjonalne pliki
cookies

Ustawienia prywatności

Niezbędne

Niezbędne pliki cookies umożliwiają prawidłowe wyświetlanie strony oraz korzystanie z podstawowych funkcji i usług dostępnych w serwisie. Ich stosowanie nie wymaga zgody użytkowników i nie można ich wyłączyć w ramach zarządzania ustawieniami cookies.

Reklamowe

Reklamowe pliki cookies (w tym pliki mediów społecznościowych) umożliwiają prezentowanie informacji dostosowanych do preferencji użytkowników (na podstawie historii przeglądania oraz podejmowanych działań,w serwisie oraz w witrynach stron trzecich wyświetlane są reklamy). Dzięki nim możemy także mierzyć skuteczność kampanii reklamowych KKS Lech Poznań S.A. i naszych partnerów.

W każdej chwili możesz zmienić lub wycofać swoją zgodę za pomocą ustawień dostępnych w ustawieniach prywatności.

Analityczne

Reklamowe pliki cookies (w tym pliki mediów społecznościowych) umożliwiają prezentowanie informacji dostosowanych do preferencji użytkowników (na podstawie historii przeglądania oraz podejmowanych działań,w serwisie oraz w witrynach stron trzecich wyświetlane są reklamy). Dzięki nim możemy także mierzyć skuteczność kampanii reklamowych KKS Lech Poznań S.A. i naszych partnerów.

W każdej chwili możesz zmienić lub wycofać swoją zgodę za pomocą ustawień dostępnych w ustawieniach prywatności.

Zapisz moje wybory