Lechici zmierzyli się z Francją

Starcie z faworyzowaną Francją nie rozpoczęło się po myśli ekipy selekcjonera Przemysława Małeckiego. Już po niemal dziesięciu minutach to rywale otworzyli jego wynik po nieudanej próbie przy wyprowadzaniu piłki z własnej strefy obronnej Jakuba Niewiadomskiego. To trafienie stanowiło udokumentowanie przewagi przeciwników, którzy od pierwszych minut zdecydowanie zaatakowali Polaków na ich połowie.

W kolejnych fragmentach pojedynku gra się wyrównała, a swoich szans zaczęli szukać także gospodarze. Piłkę próbował rozgrywać Marchwiński, a z francuskimi obrońcami twarde boje toczył Szymczak, ale nie przynosiło to poważniejszego zagrożenia pod przeciwną bramką. Okazja do wyrównania pojawiła się dopiero w 34. minucie, gdy rzut wolny z dwudziestu metrów wykonywał pomocnik Jan Biegański. Jego wysiłek udaremnił golkiper Francuzów, który kontrolował lot futbolówki i odbił ją do boku.

Gracze z orzełkiem na piersi dopięli swego już kilkadziesiąt sekund po starcie drugiej połowy, a spory udział przy golu samobójczym rywala miał wprowadzony w przerwie Nicola Zalewski. Biało-czerwoni chcieli iść za ciosem, ale pod bramką Francji brakowało im zimnej krwi. Tak było chociażby po nieco ponad godzinie, kiedy Szymczak nie skorzystał z błędu przeciwnika i nie trafił czysto w piłkę w dogodnej okazji. Ostatecznie szalę na swoją korzyść przeważyli goście na siedem minut przed końcem, kiedy po akcji lewą stroną piłkę do własnej bramki skierował Niewiadomski. Rozmiary wygranej przyjezdni powiększyli w ostatniej minucie, kiedy na listę strzelców wpisał się Theo Zidane.

W wyjściowym składzie zobaczyliśmy czterech zawodników Akademii Lecha Poznań. Byli to obrońca Jakub Niewiadomski, pomocnicy Jakub Kamiński i Filip Marchwiński, a także napastnik Filip Szymczak. Pierwszy i ostatni z nich rozegrali spotkanie w pełnym wymiarze czasowym. Kamiński z Marchwińskim z kolei zakończyli swój udział w meczu po jego pierwszej połowie.

To było ostatnie spotkanie Polaków w ramach tej fazy eliminacji Mistrzostw Europy. Drużyna prowadzona przez trenera Małeckiego zakończyła rywalizację w grupie 7 na drugim miejscu, ale awansowała do drugiej rundy kwalifikacji.

Polska – Francja 1:3 (0:1)

Bramki: (46. – sam.) - (9.), (83. – Niewiadomski sam.), (90.)

Polska: Mikołaj Biegański – Nikodem Niski, Łukasz Bejger, Jakub Niewiadomski, Jakub Iskra – Jan Biegański (83. Mateusz Łęgowski), Michał Rakoczy (46. Kacper Kozłowski), Filip Marchwiński (46. Daniel Dudziński) - Jakub Górski (77. Marcel Wędrychowski), Filip Szymczak, Jakub Kamiński (46. Nicola Zalewski)