- Gra Lecha pod wodzą nowego trenera się nie zmieniła - mówił po czwartkowym meczu szkoleniowiec FC Basel Urs Fischer. Doskonale zdaje sobie z tego sprawę Jan Urban.
- Gra Lecha pod wodzą nowego trenera się nie zmieniła - mówił po czwartkowym meczu szkoleniowiec FC Basel Urs Fischer. Doskonale zdaje sobie z tego sprawę Jan Urban.
W przeciągu ostatnich dwóch miesięcy zdecydowanie zmieniły się natomiast wyniki Lecha. Z czternastu meczów, w których mistrza Polski poprowadził Jan Urban, ten wygrał dziewięć spotkań, trzy zremisował i dwa przegrał. - Chciałbym takiego Lecha, na którego patrzy się z przyjemnością. Teraz to nie jest Lech, którego chcę oglądać. On jest efektywny, bo mamy dobre wyniki, ale chciałbym to połączyć z efektownością - podkreśla szkoleniowiec Lecha.
Już jako piłkarz Jan Urban preferował ofensywną i przyjemną dla oka grę. W swojej piłkarskiej karierze zdobył 200 bramek nie tylko na polskich, ale też hiszpańskich boiskach. - Miałem przyjemność grać w drużynach, które prezentowały kreatywny futbol. Sam byłem ofensywnym zawodnikiem, pracowitym i dobrze zaawansowanym technicznie. To mówię nie tylko ja, ale ludzie, którzy mnie oglądali - zaznacza trener mistrza Polski.
I właśnie tak ma grać jego drużyna. - Szybko piłką, bo to dzisiaj różni drużyny. Szybkość rozgrywania akcji - mówi Urban. Szkoleniowiec zwraca też uwagę na utrzymanie równowagi między defensywą i ofensywą, ale to mu się świetnie udaje. Lech nie tylko atakuje, ale też potrafi bronić. W spotkaniu z FC Basel Szwajcarzy przerwali trwającą blisko 600 minut passę Jasmina Buricia bez straty gola. Najważniejsze jest jednak to, że m.in. dzięki temu poprawiła się też pozycja ligowa Kolejorza. Ten na razie zajmuje siódme miejsce w tabeli i jeśli w niedzielę wygra to przed ostatnią serią spotkań w tym roku będzie zajmował piątą pozycję w ekstraklasie.
Next matches
Sunday
11.05 godz.17:30Sunday
18.05 godz.17:30Recommended
Subscribe