Kolejny rywal grający trójką środkowych obrońców

Jutro piłkarze Lecha Poznań podejmą Cracovię. Pasy to jedna z dwóch drużyn w T-Mobile Ekstraklasie, która preferuję grę trójką obrońców z tyłu. Najbliższego rywala Kolejorza charakteryzuje analityk Lecha Marcin Wróbel.

W Krakowie ten system nie sprawdza się tak dobrze jak w Zabrzu. Mam wrażenie, że Cracovii brakuje jeszcze zawodników potrzebnych do realizacji założeń trenera Roberta Podolińskiego. Ekipa z Krakowa nie potrafi jeszcze się dobrze organizować w defensywie. Szczególnie duży problem w fazie obronnej mają skrajni zawodnicy. Nie są kompaktem i stąd tak poważne straty bramkowe.

Najciekawszym zawodnikiem pozyskanym przez Cracovię jest Boubacar Dialiba. Silny Senegalczyk występuje na lewej stronie. Jest obdarzony dobrym dośrodkowaniem, strzałem z obu nóg i na pewno trzeba na niego uważać. Gorzej wyglądają na razie wzmocnienia w ofensywie. Dariusz Zjawiński otrzymał od trenera duży kredyt zaufania, ale na razie Ekstraklasa nieco go przerasta. Nierówno gra również Deniss Rakels i z przodu mają spory problem.

To jest zawodnik, który bierze na siebie ciężar gry. Posiada spore umiejętności techniczne, dysponuje dobrym uderzeniem z obu nóg, ale brakuje mu płynności w grze. Bardzo dobre zagrania zbyt często przeplata nieudanymi, fragmentami jest też niewidoczny. Jego słabsze momenty natychmiast przekładają się na grę całego zespołu. To jest bardzo ważny element układanki trenera Roberta Podolińskiego.