Drużyna Wiary Lecha wygrała w sobotę z Lechią Kostrzyn 2:1. Dla kibiców było to pierwsze wyjazdowe zwycięstwo od października ubiegłego roku.
Od początku meczu podopieczni trenera Jarosława Wróblewskiego grali dobrze i długo utrzymywali się przy piłce. Nie potrafili jednak przełożyć tego na sytuacje bramkowe. Udało się to dopiero pod koniec pierwszej połowy. Smura zagrał do wychodzącego na wolnego pole Niedźwiedzkiego, który wykorzystał sytuację sam na sam i pokonał bramkarza gospodarzy.
Po przerwie wicelider starał się podkręcić tempo i przejął inicjatywę. Po jedenastu minutach dopiął swego i doprowadził do wyrównania. Radość Lechii trwała tylko kilka minut. W 64. minucie świetnie zachował się Bednarek, który wszedł na boisko w przerwie. Napastnik DWL długo się nie zastanawiał i oddał strzał. Ten był na tyle precyzyjny, że interwencja bramkarza nie przyniosła skutku i kibice ponownie wyszli na prowadzenie.
Tego już nie oddali do końca meczu. Mimo tego, że gospodarze do ostatniej minuty starali się zmienić wynik, to im się nie udało. Dla lechitów było to bardzo ważne zwycięstwo. Pozwoliło im złapać kontakt punktowy z Lechią, która jest wiceliderem. Zespół z Kostrzyna na pięć punktów więcej, z kolei DWL dwa zaległe spotkania.
Najbliższe w środę. Ich rywalem będzie TPS Winogrady. Mecz odbędzie się na os. Wichrowe Wzgórze. Początek o godz. 18:30.
Bramki: (56) - Niedźwiedzki (40), Mateusz Bednarek (64)
DWL: Maciej Makowski - Patryk Olaszczyk, Stanisław Makowski, Maciej Łaszyński, Michał Dąbrowski - Sławomir Makowski (86. Jakub Drzewiecki), Dominik Bednarek (90. Dawid Norek), Jan Makowski (46. Mateusz Bednarek), Tomasz Smura, Filip Bin (74. Kacper Szulc) - Michał Niedźwiedzki
Zapisz się do newslettera