Do zwycięstwa w grupie Hiszpanie potrzebują remisu. Jeśli jednak przegrają wtorku mecz to zajmą drugie miejsce w grupie. - To spotkanie jest bardzo ważne, bo pierwszy zespół w grupie ma teoretycznie łatwiejszego rywala w fazie pucharowej - zauważa szkoleniowiec, który nie spodziewa się łatwego spotkania dla reprezentacji prowadzonej przez Vicente del Bosque.
Chorwaci, którzy są najbliższym rywalem Hiszpanów po dwóch spotkaniach mają cztery punkty. W pierwszym meczu pokonali Turków, a w drugim mimo prowadzenia 2:0 ostatecznie podzielili się punktami z Czechami. - Spodziewam się bardzo wyrównanego spotkania. Chorwacja ma zawodników na bardzo wysokim poziomie. To silna reprezentacja i trochę niedoceniana - przyznaje Kibu Vicuna.
Najsilniejszym punktem Chorwatów są zawodnicy występujący w środku pola, czyli Ivan Rakitić i Luka Modrić, którzy na co dzień występują w lidze hiszpańskiej. - Oni znają bardzo dobrze nas styl gry. Trudno będzie ich czymś zaskoczyć. Chorwaci to jednak nie tylko Modrić i Rakitić. Mają jeszcze Mandzukicia, Srnę, Strinicia, Corlukę. Te nazwiska robią wrażenie - podkreśla trener.
obie reprezentacje spotkały się na mistrzostwach już cztery lata temu. Wtedy Hiszpanie wygrali 1:0. - Pamiętam, że na tamtych mistrzostwach wcale nie było łatwo. Francję w ćwierćfinale pokonaliśmy 2:0, ale w półfinale Portugalię wyeliminowaliśmy dopiero po karnych. W piłce, żeby coś osiągnąć musisz mieć trochę szczęścia. Cztery lata temu ono było po naszej stronie - zaznacza szkoleniowiec.
Zapisz się do newslettera