2021-02-24 11:14 Maciej Kulczyński , fot. Przemysław Szyszka

Debiutanckie gole dla Kolejorza

Bramka Arona Johannssona w debiutanckim meczu ze Śląskiem Wrocław (1:0) była pięknym rozpoczęciem przygody Amerykanina islandzkiego pochodzenia z Lechem Poznań. Warto w tym momencie przypomnieć trafienia z ostatnich lat innych piłkarzy, którzy rozgrywali swoje pierwsze oficjalne spotkania ligowe lub w europejskich pucharach w niebiesko-białych barwach.

Sprowadzony do stolicy Wielkopolski w lecie 2008 roku Robert Lewandowski obecnie bije rekordy w Lidze Mistrzów. Pierwszego gola w międzynarodowych rozgrywkach strzelił jednak w koszulce Lecha, a było to przeciwko Chazarowi Lenkoran (1:0) z Azerbejdżanu. W dalekim Baku obecny kapitan reprezentacji Polski wszedł na boisko z ławki rezerwowych i wykończył akcję Sławomira Peszki. Uderzył z granicy pola karnego i pokonał bramkarza rywali Dimitrija Kramarenko. "Lewy" w kolejnym spotkaniu z GKS-em Bełchatów (2:3) zaliczył z kolei premierowe trafienie w polskiej ekstraklasie. I kto wie, czy nie była to najpiękniejsza bramka jaką zdobył na polskich boiskach - skierował bowiem piłkę do siatki piętką w nieco ekwilibrystyczny sposób.

Kolejorz miał i ma szczęście do skutecznych napastników, którzy od pierwszego występu potrafią zaakcentować swoją dobrą dyspozycję strzelecką. Tak było też w przypadku następcy Lewandowskiego, czyli Artjomsa Rudnevsa, który przywitał się z kibicami w 2010 roku golem na stadionie przy al. Piłsudskiego przeciwko Widzewowi Łódź (1:1) w lidze. W kwalifikacjach europejskich pucharów Łotysz nie mógł występować, więc zadebiutował na międzynarodowej arenie w pierwszej kolejce fazy grupowej Ligi Europy. Było to wyjazdowe starcie ze słynnym Juventusem Turyn. Mecz przeszedł do historii, bo ówcześni mistrzowie Polski zremisowali 3:3, a hat-trickiem popisał się właśnie Rudnevs, który punkt swojej drużynie dał w doliczonym czasie gry kapitalną próbą zza pola karnego!

Z kolei w kwalifikacjach LE w 2012 roku Gergo Lovrencsics "na dzień dobry", w debiucie z Żetysu Tałdykorgan (2:0) skończył akcję przeprowadzoną lewym skrzydłem przez Bartosza Ślusarskiego. Uderzeniem z woleja niemal rozerwał siatkę bramki Kazachów, czym wprawił w zachwyt zgromadzonych na stadionie w lipcowy wieczór kibiców. W tym samym sezonie w meczu wyjazdowym z Ruchem Chorzów udanie pokazał się natomiast Kasper Hämäläinen. Ustalił końcowy wynik spotkania na 4:0. Kolejne rozgrywki to z kolei świetny debiut Daylona Claasena. Ofensywny pomocnik z RPA w drugiej połowie podwyższyl na 3:1 wynik meczu ligowego z Zawiszą Bydgoszcz (3:2) przy Bułgarskiej. Było to jednak jego jedno z zaledwie trzech trafień w niebiesko-białych barwach.

W czasie rywalizacji Lecha o awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów w swoim pierwszym meczu błysnął Denis Thomalla. Wykończył wrzutkę Barry’ego Douglasa w meczu wyjazdowym z FK Sarajewo (2:0), co później dało awans do trzeciej rundy eliminacyjnej i dwumeczu z FC Basel. Niemiecki napastnik swoją przygodę z Lechem zakończył na trzech bramkach, z czego - co ciekawe - wszystkie padały w rozgrywkach europejskich.

Nicki Bille Nielsen w walentynkowe popołudnie 2016 roku uderzeniem zewnętrzną częścią lewej stopy pokonał bramkarza Termaliki Bruk-Bet Nieciecza (5:2). Gest odpalonych rewolwerów, kiedy celebrował przed fanami, zapowiadał wielką formę duńskiego napastnika. Niestety jego końcowy bilans przy Bułgarskiej zatrzymał się na czterech bramkach ligowych w okresie dwóch lat.

Obecny pomocnik Lecha Pedro Tiba, znany ze swojej nieszablonowej gry, w 2018 roku na otwarcie sezonu pokonał efektownymi nożycami bramkarza Wisły Płock, Thomasa Dähne. Była to ostatnia minuta i lechici wywieźli cenne trzy punkty. - To było prawdziwe wejście smoka - zachwycał się ówczesny trener Lecha, Ivan Djurdjevic. Rodak Tiby, Joao Amaral ustalił z kolei wynik w eliminacjach Ligi Europy z Szachtarem Soligorsk (1:1). W dużej mierze dzięki wynikowi z meczu wyjazdowego Lech awansował wtedy do dalszej rundy, gdzie zmierzył się z belgijskim Genkiem.

I na koniec jeszcze historia najnowsza, związana z Mikaelem Ishakiem. Szwed debiutował w Lechu w Pucharze Polski przeciwko Odrze Opole (3:1), ale w ekstraklasie swój pierwszy występ zaliczył tydzień później w Lubinie z Zagłębiem (1:2). I krótko przed przerwą dał swojej drużynie prowadzenie, którego jednak nie udało się utrzymać do końca.

Polecamy

Newsletter

Zapisz się do newslettera

Więcej

KKS LECH POZNAŃ S.A.
Enea Stadion
ul. Bułgarska 17
60-320 Poznań

Infolinia biletowa:
tel.  61 886 30 30   (10:00-17:00)

Infolinia klubowa: Tel: 61 886 30 00
mail: lech@lechpoznan.pl
Biuro Obsługi Kibica

Korzystamy z plików cookies

Stosujemy pliki cookies, które są niezbędne do tego, aby osoby odwiedzające nasz serwis mogły korzystać z dostępnych usług i funkcjonalności. Używamy również plików cookies podmiotów trzecich, w tym plików analitycznych i reklamowych. Szczegołowe informacje dostępne są w "Polityce cookies". W celu zmiany ustawień należy skorzystać z opcji ZMIENIAM USTAWIENIA.

Akceptuję opcjonalne pliki cookies

Odrzucam opcjonalne pliki
cookies

Ustawienia prywatności

Niezbędne

Niezbędne pliki cookies umożliwiają prawidłowe wyświetlanie strony oraz korzystanie z podstawowych funkcji i usług dostępnych w serwisie. Ich stosowanie nie wymaga zgody użytkowników i nie można ich wyłączyć w ramach zarządzania ustawieniami cookies.

Reklamowe

Reklamowe pliki cookies (w tym pliki mediów społecznościowych) umożliwiają prezentowanie informacji dostosowanych do preferencji użytkowników (na podstawie historii przeglądania oraz podejmowanych działań,w serwisie oraz w witrynach stron trzecich wyświetlane są reklamy). Dzięki nim możemy także mierzyć skuteczność kampanii reklamowych KKS Lech Poznań S.A. i naszych partnerów.

W każdej chwili możesz zmienić lub wycofać swoją zgodę za pomocą ustawień dostępnych w ustawieniach prywatności.

Analityczne

Reklamowe pliki cookies (w tym pliki mediów społecznościowych) umożliwiają prezentowanie informacji dostosowanych do preferencji użytkowników (na podstawie historii przeglądania oraz podejmowanych działań,w serwisie oraz w witrynach stron trzecich wyświetlane są reklamy). Dzięki nim możemy także mierzyć skuteczność kampanii reklamowych KKS Lech Poznań S.A. i naszych partnerów.

W każdej chwili możesz zmienić lub wycofać swoją zgodę za pomocą ustawień dostępnych w ustawieniach prywatności.

Zapisz moje wybory