"Butko będzie wartością dodaną"

W poniedziałek, 17 lutego piłkarzem Kolejorza został Bohdan Butko. 29-letni zawodnik jest piłkarzem mistrza Ukrainy Szachtara Donieck, a do Poznania trafił na zasadzie wypożyczenia do końca trwającego sezonu. Nominalną pozycją Ukraińca jest prawa strona defensywy, w związku z tym sprowadzenie Butki rozwiąże część problemów kadrowych zespołu trenera Dariusza Żurawia.

- Wiedzieliśmy, że po kontuzji Roberta Gumnego sprowadzenie prawego obrońcy będzie jednym z naszych priorytetów na to okienko transferowe. Udało nam się zakontraktować od lata Alana Czerwińskiego, ale przy braku porozumienia z Zagłębiem Lubin musieliśmy znaleźć inne rozwiązanie na nadchodzące pół roku - mówi Rząsa.

- Równocześnie zdawaliśmy sobie sprawę, że sprowadzenie wartościowego zawodnika na takich warunkach nie będzie łatwe. Dlatego bardzo cieszymy się, że udało nam się to zrobić i przez pół roku wspomagać nas będzie naprawdę doświadczony zawodnik - kontynuuje dyrektor sportowy.

Trzy mistrzostwa Ukrainy, dwa puchary tego kraju, mecze w Lidze Mistrzów. To dotychczasowy dorobek Bohdana Butki w trakcie jego sportowej kariery. Jest on również reprezentantem swojego kraju i w przeszłości występował na dużych imprezach piłkarskich takich jak mistrzostwa Europy w 2012 i 2016 roku. Podczas tego drugiego turnieju zagrał m.in. w spotkaniu przeciwko kadrze Polski. - Wiemy, że jednym z priorytetów Bohdana jest powrót do reprezentacji Ukrainy i wyjazd na Euro 2020, dlatego liczymy na jego postawę i na to, że pomoże nam w osiągnięciu naszych celów na trwający sezon - komentuje dyrektor Rząsa.

W dwóch tegorocznych ligowych meczach lechitów na prawej stronie obrony Kolejorza występował Jakub Kamiński, który dotychczas rywalizował o miejsce w pomocy niebiesko-białych. - Naszym zadaniem było zrobić wszystko, żeby na pozycji prawego obrońcy nie musieli grać zawodnicy, dla których nie jest to nominalna pozycja na boisku. Bohdan Butko wniesie do zespołu odpowiednią jakość oraz doświadczenie, a równocześnie sprawi, że np. Jakub Kamiński będzie mógł częściej prezentować na boisku swoje ofensywne umiejętności - kończy Tomasz Rząsa.