Blanka Borowa podpisała z Lechem Poznań UAM swoją pierwszą umowę. Świeżo upieczona mistrzyni Polski do lat 18 związała się z Kolejorzem kontraktem do 2027 roku. - Chciałabym podziękować wszystkim trenerom i ludziom z Lecha, że dali mi możliwość dołączenia do klubu w zeszłym roku. Swoją ciężką pracą zapracowałam na ten moment – mówi 17-latka.
Borowa dołączyła do juniorek starszych Lecha Poznań UAM przed startem poprzedniego sezonu z Warty Poznań. Napastniczka swoją karierę zaczynała w Budowlanych Lubsko, a następnie sześć lat spędziła w MUKS Hat-Trick Lubsko, który jest klubem założonym przez jej mamę oraz Katarzynę Nowicką. Młoda zawodniczka bardzo szybko zaaklimatyzowała się w nowym miejscu i stała się istotną postacią zespołu trenerki Gabrieli Siwak.
- Jest to dla nas wszystkich bardzo ważny moment. Rozwój Blanki w ostatnich miesiącach był niezwykle dynamiczny – świetnie spisywała się w drużynie CLJ U-18, co zaowocowało debiutem w I zespole, gdzie udowodniła, że potrafi decydować o losach spotkań. Ten kontrakt to efekt jej ciężkiej pracy, zaangażowania i dojrzałości jaką pokazuje mimo młodego wieku. To także kolejny krok w konsekwentnie realizowanej strategii budowania silnej drużyny opartej na młodych, utalentowanych zawodniczkach. Wierzymy, że przed nią bardzo ciekawa piłkarska przyszłość – opowiada Wojciech Tabiszewski, kierownik Działu Sportu w Lechu Poznań.
17-latka ma już za sobą osiem występów w pierwszym zespole Lecha Poznań UAM, w których strzeliła jednego gola. Napastniczka pięknym strzałem z dystansu pokonała bramkarkę Polonii Środa Wielkopolska i dołożyła cegiełkę w zwycięstwie 2:0 nad tym rywalem. Borowa miała również spory udział w triumfie juniorek starszych Kolejorza w mistrzostwach Polski U-18. Ofensywna zawodniczka pomogła swoimi trafieniami w wygraniu grupy północnej Centralnej Ligi Juniorek, a w finałowym meczu z KKP Bydgoszcz (3:1) zaliczyła dwie asysty.
- Jestem bardzo szczęśliwa, że swoją pierwszą umowę mogę podpisać właśnie w Lechu Poznań. Nie spodziewałam się, że ta moja kariera będzie rozwijać się tak szybko. Jestem wdzięczna trenerce Alicji Zając, że dała mi szansę w pierwszym zespole. Staram się wykorzystywać ją jak najlepiej i mam nadzieję, że będzie tak dalej. Moim celem jest jak najczęstsza gra, ale wiem, że muszę na to ciężko pracować - stwierdza Blanka Borowa.
Zapisz się do newslettera