#Dudek2028

Zimą urodzony w 2008 roku w niemieckim Baden-Baden pomocnik udał się na swój trzeci obóz przygotowawczy z Niebiesko-Białymi. W Turcji pokazał się z na tyle dobrej strony, że dział sportu Kolejorza podjął decyzję o pozostawieniu go w ekipie trenera Nielsa Frederiksena na stałe. Sam Dudek był jedynym z młodych graczy wyróżnionych właśnie w ten sposób.

- Cieszy mnie postawa naszych młodych chłopaków, którzy mieli szansę, by się zaprezentować. Widzieliście sami, że Sammy był dzisiaj jednym z naszych najlepszych zawodników, a równocześnie jest też przecież jednym z najmłodszych piłkarzy - opisywał po ostatnim zimowym sparingu w Belek kapitan Lecha, Mikael Ishak.

Tym samym gracz, który już od czterech sezonów zakłada koszulkę z kolejowym herbem otrzymał szansę rozwijania umiejętności już przy Bułgarskiej. Bezcenne doświadczenie w seniorskiej piłce zbierał równocześnie - podobnie jak jesienią - na trzecioligowych boiskach, ale dołożył również swoją cegiełkę do dziewiątego w historii Kolejorza mistrzostwa Polski.

Premierowy występ w pierwszej ekipie zanotował na start wiosennych zmagań z Widzewem Łódź, a oprócz tego na murawie Enea Stadionu pojawił się na ostatnie dwadzieścia minut starcia przeciwko Puszczy Niepołomice. Już wiadomo, że swoją pozycję w stolicy Wielkopolski będzie budował także w ciągu najbliższych lat, bo w minionych dniach przedłużył umowę z klubem do końca 2028 roku.

- Przed rundą wiosenną mimo młodego wieku Sammy’ego podjęliśmy decyzję o włączeniu go do pierwszej drużyny, żeby mógł jeszcze efektywniej się rozwijać. Od tego czasu zdążył nie tylko zadebiutować w ekstraklasie, ale także dzięki codziennym treningom przy Bułgarskiej stawał się coraz lepszym zawodnikiem. Jest gotowy na kolejne wyzwania, a ta umowa to dowód zaufania, jakim go obdarzamy. Liczymy, że w kolejnych miesiącach będzie w stanie odgrywać coraz bardziej znaczącą rolę w naszym zespole, a swoją postawą zapracuje na kolejne występy w Kolejorzu - podkreśla dyrektor sportowy Lecha Poznań, Tomasz Rząsa.

Radości po parafowaniu nowego kontraktu nie kryje także sam zainteresowany, który patrzy na zarówno bliższą, jak i dalszą perspektywę z dużą dawką optymizmu. Co zrozumiałe, młody pomocnik dąży do tego, by sięgać po więcej.

- Bardzo się cieszę z przedłużenia umowy z Lechem, to świetne miejsce do rozwoju i dobre dla mnie. Nie zamierzam się zatrzymywać, w najbliższych miesiącach będę walczył o kolejne szanse w ekstraklasie czy w pucharach. Czuję zaufanie klubu i trenera, chcę odwdzięczyć się za nie ciężką pracą na boisku i poza nim - komentuje 17-latek, który do Akademii Lecha Poznań trafił z Bałtyku Koszalin.