2025-07-22 12:12 Maciej Henszel , fot. Przemysław Szyszka

Islandczycy po raz czwarty

Lech Poznań rozegra we wtorek pierwszą odsłonę dwumeczu w drugiej rundzie kwalifikacji Ligi Mistrzów. O godzinie 20.30 na Enea Stadionie przy Bułgarskiej podejmuje Breiðablik. To będzie czwarta w historii konfrontacja z klubem islandzkim. We wcześniejszych trzech mieliśmy pierwsze pucharowe zwycięstwo i premierowy awans, ale też kompromitującą wpadkę, a także emocjonującą dogrywkę. A zatem - powspominajmy.

1982 - Íþróttabandalag Vestmannaeyja

W 1982 roku Lech wywalczył Puchar Polski i w Pucharze Zdobywców Pucharów los przydzielił klub, przy którego czytaniu nazwy polscy kibice bez wątpienia mogliby sobie połamać język. Bo to Íþróttabandalag Vestmannaeyja, czyli w skrócie IBV. Islandczycy podejmowali Polaków w miejscowości Kopavogur - tam gdzie teraz zagramy z Breiðablik. Kiedy lechici wrócili, to dzielili się wrażeniami, że jeszcze w przeddzień rywalizacji po murawie chodziły owce i wyżerały trawę. A sam obiekt został porównany do polskich trzecioligowych. To tam jednak został wywalczony pierwszy pucharowy triumf. Było 1:0 po golu obrońcy Leszka Partyńskiego. Niemal przez całe spotkanie padał deszcz, a temperatura była w okolicach 0 stopni Celsjusza.

Najciekawsze jednak jest to, że kibice w kraju długo musieli czekać na wynik konfrontacji toczonej 14 września 1982 roku. Wówczas w Polsce był stan wojenny, nie poleciał na Islandię żaden dziennikarz, nie było też transmisji telewizyjnej. - Przez cały wieczór i od wczesnych godzin rannych zablokowane były nasze telefony. Sympatycy futbolu dzwonili nawet do drukarni i wszyscy z jednym pytaniem - jaki jest rezultat meczu ze zdobywcą Pucharu Islandii. Coś niesamowitego! Wciąż słyszy się, że naród zgnuśniał, mało czym się interesuje, a tu raptem mamy do czynienia z ekspansją prawdziwych namiętności - pisała Gazeta Poznańska.

Emerytowany poznański dziennikarz Andrzej Kuczyński wspomina, że dopiero w środku nocy rezultat pojawił się w informacjach agencyjnych. Dzienniki, które wychodziły rano, nie miały jednak szans go przekazać. Stąd relacja była z jednodniowym opóźnieniem. W dobrej sytuacji był tylko Express Poznański, który był popołudniówką i 15 września podał wynik. Awans Lecha został przypieczętowany przy Bułgarskiej efektownym triumfem 3:0 po dwóch trafieniach Mirosława Okońskiego oraz jednym Mariusza Niewiadomskiego. To był zatem nie tylko pierwszy triumf, ale również pierwsza promocja do kolejnej rundy.

2014 - Stjarnan

Tym razem trzecia runda kwalifikacji Ligi Europy. Islandczycy znani byli z niezwykłych cieszynek, które niegdyś stosowali po golach, ale w niższych ligach. Udawali wtedy wiosłowanie, łowienie ryb, jazdę na rowerze, nawet poród i siedzenie na sedesie. Gdy zaczęli grać w najwyższej lidze i awansowali do europejskich pucharów, przestali już w taki sposób celebrować.

I tak jednak w miejscowości Garðabær, gdzie grał zespół Stjarnan, można było odnieść wrażenie, że nie jest tu zbyt poważnie. Stadionik był malutki, a aby do niego dojechać z Reykjaviku, gdzie Lech się zatrzymał, czy z Keflaviku, gdzie znajdowało się lotnisko, trzeba było wsiąść do autobusu, którego kierowca zatrzymywał się w środku lawowego pola i wpuszczał do środka… trolle. Niewidoczne dla nikogo, ale Islandczycy wierzyli, że wsiadają. Ze sportowego punktu widzenia Stjarnan był jeszcze słabszy niż Żalgiris Wilno, a zatem odpadnięcie z tym zespołem bez strzelenia mu gola po roku zdegradowało walkę z Litwinami z pozycji numer jeden największych kompromitacji pucharowych Kolejorza. Przebiło coś, co wydawało się nie do przebicia.

Duński napastnik Rolf Toft strzelił gola na początku drugiej połowy meczu na Islandii po fatalnym błędzie poznańskiej defensywny i nieporozumieniu między bramkarzem Jasminem Buriciem oraz obrońcą Marcinem Kamińskim. Lech miał dość czasu, by straty odrobić, a tego nie uczynił. Po tym kuriozalnym meczu na stadionie ustawionym w szczerym polu trener Mariusz Rumak wyszedł wściekły do dziennikarzy i zapowiedział, że w Poznaniu jego drużyna strzeli odpowiednio dużo bramek, gdyż już na Islandii miała dość dobrych okazji, z trafieniem w słupek i wybiciem piłki z linii bramkowej włącznie.

Niestety, historia ze starcia z Żalgirisem powtórzyła się. Rzadko można zobaczyć jak widownia przy Bułgarskiej oklaskuje rywali, a tak było po bezbramkowym remisie w rewanżu.

2022 - Vikingur Reykjavik

W 2014 roku Lech przegrał na Islandii 0:1 ze Stjarnan FC i taki sam niezbyt satysfakcjonujący wynik padł również osiem lat później na boisku Vikingura Reykjavik. Dodajmy, że na sztucznym boisku, które bez wątpienia sprzyjało gospodarzom, którzy są przyzwyczajeni do grania w takich warunkach.

- To niepotrzebna porażka. Teraz zaczniecie do nas strzelać, ale jedyne co możemy zrobić, to poprawić grę, przebyć drogę od zera do bohatera. Jesteśmy mistrzem, a przegraliśmy mecz. Wiemy o tym. Myślisz, że przejdziemy do następnej rundy po tym, co dzisiaj zobaczyłeś? - trener John van den Brom po końcowym gwizdku sędziego zapytał o to jednego z dziennikarzy. Ten odpowiedział, że nie wie, co szkoleniowiec skwitował śmiechem. Był pewny, że w rewanżu będzie lepiej.

Lech przy Bułgarskiej prowadził 2:0, miał mnóstwo okazji do podwyższenia wyniku. A kiedy sędzia szykował się do odgwizdania końca, Islandczycy niespodziewanie trafili na 1:2 i trzeba było grać dogrywkę. W niej już jednak poznaniacy nie pozostawili wątpliwości, kto był lepszy, wygrali 4:1 i mieli w kieszeni promocję do decydującej rundy, a później zakończyli udział w Lidze Konferencji Europy dopiero na ćwierćfinale.

Następne mecze

Sobota 26.07 godz.20:15
Lechia Gdańsk
vs |
Lech Poznań
Środa 30.07 godz.20:30
Breiðablik
vs |
Lech Poznań

Polecamy

Newsletter

Zapisz się do newslettera

Więcej

KKS LECH POZNAŃ S.A.
Enea Stadion
ul. Bułgarska 17
60-320 Poznań

Infolinia biletowa:
tel.  61 886 30 30   (10:00-17:00)

Infolinia klubowa: Tel: 61 886 30 00
mail: lech@lechpoznan.pl
Biuro Obsługi Kibica

Korzystamy z plików cookies

Stosujemy pliki cookies, które są niezbędne do tego, aby osoby odwiedzające nasz serwis mogły korzystać z dostępnych usług i funkcjonalności. Używamy również plików cookies podmiotów trzecich, w tym plików analitycznych i reklamowych. Szczegołowe informacje dostępne są w "Polityce cookies". W celu zmiany ustawień należy skorzystać z opcji ZMIENIAM USTAWIENIA.

Akceptuję opcjonalne pliki cookies

Odrzucam opcjonalne pliki
cookies

Ustawienia prywatności

Niezbędne

Niezbędne pliki cookies umożliwiają prawidłowe wyświetlanie strony oraz korzystanie z podstawowych funkcji i usług dostępnych w serwisie. Ich stosowanie nie wymaga zgody użytkowników i nie można ich wyłączyć w ramach zarządzania ustawieniami cookies.

Reklamowe

Reklamowe pliki cookies (w tym pliki mediów społecznościowych) umożliwiają prezentowanie informacji dostosowanych do preferencji użytkowników (na podstawie historii przeglądania oraz podejmowanych działań,w serwisie oraz w witrynach stron trzecich wyświetlane są reklamy). Dzięki nim możemy także mierzyć skuteczność kampanii reklamowych KKS Lech Poznań S.A. i naszych partnerów.

W każdej chwili możesz zmienić lub wycofać swoją zgodę za pomocą ustawień dostępnych w ustawieniach prywatności.

Analityczne

Reklamowe pliki cookies (w tym pliki mediów społecznościowych) umożliwiają prezentowanie informacji dostosowanych do preferencji użytkowników (na podstawie historii przeglądania oraz podejmowanych działań,w serwisie oraz w witrynach stron trzecich wyświetlane są reklamy). Dzięki nim możemy także mierzyć skuteczność kampanii reklamowych KKS Lech Poznań S.A. i naszych partnerów.

W każdej chwili możesz zmienić lub wycofać swoją zgodę za pomocą ustawień dostępnych w ustawieniach prywatności.

Zapisz moje wybory