- To zespół, który wygrał do tej pory tylko raz, ale uczynił to w swoim ostatnim spotkaniu, prezentując się w nim z bardzo dobrej strony. Nie wiem, jaką taktykę obierze Korona, ale spodziewam się, że to my będziemy w posiadaniu piłki częściej, więc będziemy potrzebować dużo ruchliwości i jakości w tych momentach – mówi o najbliższym przeciwniku trener Lecha Poznań, Niels Frederiksen. Sytuacja kadrowa, poprawa gry w obronie, wyzwania związane z licznymi urazami - do tego między innymi podczas czwartkowego spotkania z mediami odnosił się duński szkoleniowiec Kolejorza.
- Robert Gumny doznał kontuzji w ostatnim meczu i wróci do nas za około 4-6 tygodni, co oczywiście nie jest dobrą informacją. Z drugiej jednak strony nie brakuje też tych pozytywnych. Filip Jagiełło będzie dziś trenował z drużyną, podobnie zresztą jak Bartek Salamon. Alex Douglas nie wystąpi jeszcze w sobotę, ale spodziewamy się, że weźmie udział w zajęciach na początku przyszłego tygodnia. Mamy więc część piłkarzy z powrotem do naszej dyspozycji i to cieszy.
- Zobaczymy, jak będzie wyglądał na naszych czwartkowych zajęciach i będziemy wtedy wiedzieć więcej odnośnie wymiaru, w jakim z niego skorzystamy w sobotę. W tym tygodniu został w Poznaniu, gdzie dobrze przepracował ostatnie dni. Był w stanie wykonywać wszystkie ćwiczenia pod kątem fizycznym, teraz musimy się przyjrzeć, jak radzi sobie też z piłką, ale to jego mocna strona. Jego szanse na występ przeciwko Koronie oceniam jako wysokie.
- Zawsze poszukujemy odpowiedniego balansu przy doborze składu. Nasz kalendarz jest intensywny, mamy w nim dużo meczów do zagrania, ale z drugiej strony wciąż posiadamy do dyspozycji wielu dobrych piłkarzy, możemy więc pozwolić sobie na pewne rotacje. Z drugiej strony musimy uważać na to, by nie dokonywać zbyt dużej liczby zmian w składzie, bo to może nie pomóc drużynie. Spodziewam się jednak kilku roszad w wyjściowym zestawieniu w porównaniu do ostatniego spotkania. Być może trzech, jeszcze nie podjęliśmy ostatecznych decyzji, ale na pewno będziemy kierować się tym, by nasz zespół był możliwie jak najsilniejszy.
- Musimy bronić lepiej. Analizując nasze ostatnie mecze widzimy, że sporo szans kreowanych przez rywali bierze się z naszych własnych błędów. Wiele z nich to efekt strat. Ponadto musimy położyć jeszcze większy nacisk na fazy przejściowe, to w minionych tygodniach było naszą bolączką. Chcemy sobie radzić z tym lepiej i unikać zagrożenia w tym elemencie gry.
- Większość drużyn w ekstraklasie prezentuje co najmniej solidny poziom i o Koronie także można to powiedzieć. To zespół, który wygrał do tej pory tylko raz, ale uczynił to w swoim ostatnim spotkaniu, prezentując się w nim z bardzo dobrej strony. Pewną niewiadomą zawsze pozostaje to, z jakim nastawieniem na nasz teren przyjadą poszczególni przeciwnicy, czy skupią się na niższej obronie. Nie wiem, jaką taktykę obierze Korona, ale spodziewam się, że to my będziemy w posiadaniu piłki częściej, więc będziemy potrzebować dużo ruchliwości i jakości w tych momentach. Prawdopodobnie rywal będzie szukał swoich okazji po kontratakach, pewnie także posiłkując się analizą naszych ostatnich spotkań.
- Nie powiedziałbym, że z przyczyn zdrowotnych nie mogę skorzystać z większości moich kluczowych zawodników, ale na pewno jest ich zbyt wielu. Mówimy często o jakościowych, doświadczonych piłkarzach. Jestem jednak zdania, że kontuzje to część piłki i musimy sobie z tym radzić. Tym bardziej cieszy, że posiadamy szeroką kadrę z wieloma dobrymi zawodnikami, którzy mogą z powodzeniem występować o stawkę. Muszę jednak przyznać, że tych urazów, szczególnie długoterminowych, jest zbyt dużo. Badamy tę sprawę i analizujemy, jak możemy tego uniknąć w przyszłości, ale trzeba pamiętać, że przyczyny takiego stanu rzeczy są rozmaite. To jednak rzecz, która martwi.
Next matches
Thursday
21.08 godz.20:30Recommended
Subscribe