Pokażemy nasz model gry - wywiad z Ulatowskim

Jakie jest Pana zdanie na temat organizowanej przez nasz klub corocznej konferencji szkoleniowej dla trenerów?

Bardzo się cieszę z tego, że Lech Poznań organizuje tak duże spotkanie szkoleniowe dla trenerów z całej Polski. Każda okazja jest doskonała do tego, aby spotkać się, wysłuchać wykładów innych szkoleniowców oraz poszerzyć dzięki temu swoją wiedzę. Co warto podkreślić, odwiedzą nas prelegenci zza granicy. Pozwoli nam to poznać nowe metody pracy z młodzieżą, regularnie stosowane w innych europejskich krajach.

Taka konferencja jest bardziej pomocna dla młodych trenerów, którzy dopiero rozpoczynają swoją przygodę w tym zawodzie czy powinna być skierowana raczej do bardziej doświadczonych szkoleniowców?

Lech Conference jest przydatna dla wszystkich trenerów, niezależnie od ich wieku oraz stażu zawodowego. Konferencja jest dla każdego kto chce i lubi zdobywać nową wiedzę, poszerzać horyzonty i rozwijać się w roli trenera. Każdy znajdzie tu coś dla siebie, w zależności od tego, czego poszukuje.

Jedni wyciągną z tej konferencji nowinki na temat wyszkolenia technicznego, inni taktycznego, a ktoś zupełnie inny dostrzeże nowe rozwiązania w zakresie pracy psychologicznej z młodymi zawodnikami. Wachlarz poruszanych zagadnień jest naprawdę spory.

Brał Pan kiedyś udział w podobnej konferencji szkoleniowej?

Tak. Jestem uczestnikiem corocznych zjazdów World Football Academy, organizowanych przez bardzo cenionego, holenderskiego trenera Raymonda Verheijena. Przyjeżdża tam pięćdziesięciu trenerów z całego świata i podczas pięciodniowych warsztatów słuchamy oraz uczymy się od zagranicznych prelegentów. Forma tych wykładów jest zbliżona do Lech Conference, ponieważ obejmuje zarówno zajęcia teoretyczne jak i praktyczne. Takie wydarzenia są bardzo pożyteczne, można wyciągnąć z nich wiele nowości i zawsze bardzo chętnie biorę udział w tego typu konferencjach szkoleniowych.

Przejdźmy do prelekcji, którą Pan poprowadzi. Co będzie jej głównym tematem?

To nie będzie tylko moje wystąpienie, ponieważ współpracuje ze mną trzech trenerów z Akademii Lecha Poznań. Chcemy pokazać na czym polega współpraca ofensywnego pomocnika z napastnikiem w fazie ataku, na przykładzie modelu gry funkcjonującego w naszej akademii.

Nasz system działa sprawnie we wszystkich drużynach Akademii Lecha Poznań już od dłuższego czasu, aczkolwiek stopniowo go udoskonalamy. O jego poprawnym funkcjonowaniu świadczą zresztą sukcesy naszych drużyn juniorskich, na przykład Mistrzostwo Polski Juniorów Młodszych czy półfinał Centralnej Ligi Juniorów. Poruszane przez nas zagadnienie zostanie przedstawione zarówno w części teoretycznej, jak i praktycznej.

Na czym będzie polegała rola Pana asystentów podczas prelekcji?

Poza wykładem teoretycznym przeprowadzimy także trening pokazowy. Trenerzy będą demonstrować ćwiczenia, które na co dzień wykonujemy w Akademii Lecha Poznań. To ważne, aby robili to ludzie, którzy je doskonale znają. Stąd pomysł, aby wystąpili ze mną trenerzy Krzysztof Kołodziej, Bartosz Bochiński i Hubert Wędzonka. Nasze wystąpienie to także praca zespołowa. Razem ustalamy oczywiście jak przeprowadzimy naszą prelekcję. Nie narzucam im formy, w której zaprezentujemy nasz model gry. Wspólnie opracowujemy treści, które pokażemy podczas Lech Conference.

Czy Pana zdaniem Akademia Lecha Poznań może być przykładem też dla innych przedstawicieli akademii piłkarskich, którzy z pewnością zjawią się w grudniu w poznańskiej Arenie?

Zdecydowanie tak. Przy okazji nawiązywania współpracy z Hamburger SV usłyszeliśmy od naszych zagranicznych gości, że są pod wrażeniem funkcjonowania Akademii Lecha Poznań i chcą czerpać od nas wiedzę. To tylko pokazuje jak postrzegają nas inne kluby w Europie. Jesteśmy otwarci na współpracę i wiem, że zbliżające się Lech Conference będzie doskonałą okazją, aby w jakimś stopniu przekazać naszą wiedzę innym klubom.

rozmawiał Marcin Rajczak